Niemiecka prasa o błędach podczas pandemii COVID-19
8 marca 2024Ówczesny szef Urzędu Kanclerskiego Holger Braun powiedział magazynowi „Der Spiegel”, że niemiecki rząd przecenił skuteczność szczepionek. „Uważaliśmy, że osoby zaszczepione będą odporne na infekcję. Reklamowaliśmy szczepienia jako środek na pokonanie pandemii, rozbudzając w ten sposób oczekiwania, których nie mogliśmy spełnić” – wyjaśnił polityk chadeckiej CDU. Dopiero z czasem okazało się, że szczepienia mogą jedynie chronić przed ciężkim przebiegiem choroby.
W najnowszym wydaniu tygodnika „Der Spiegel” ukazał się bilans czteroletniej walki z koronawirusem.
Samokrytyka byłego szefa MSW
Samokrytykę złożył też Horst Seehofer – do zmiany rządu w grudniu 2021 r. minister spraw wewnętrznych. „Podejmowaliśmy wówczas decyzje, których dziś bym nie zaakceptował” – przyznał polityk bawarskiej CSU. Wśród przykładów podał nocny zakaz wychodzenia z domu, który – jak zaznaczył – nie miał praktycznie wpływu na rozprzestrzenianie się pandemii. Jego zdaniem powinno się też bardzo ostrożnie podchodzić do przymusowych szczepień. Nie udało się ich wyegzekwować nawet w domach opieki społecznej i szpitalach na terenie Bawarii – przyznał.
Obecny minister zdrowia Karl Lauterbach z SPD uznał za największy błąd zbyt surowe potraktowanie dzieci, a także zbyt późne złagodzenie restrykcji wobec najmłodszych. Opieka psychoterapeutyczna wobec dzieci była jego zdaniem niewystarczająca. „Przeoczyliśmy sygnały ostrzegawcze” – powiedział polityk współrządzącej socjaldemokracji.
Mobilizacja przeciwników szczepień
Lauterbach uważa, że Niemcy są obecnie technicznie lepiej przygotowane na pandemię. Natomiast społeczeństwo byłoby w przypadku nowej pandemii w trudniejszej sytuacji. „Obecnie istnieją mocno zmobilizowane grupy związane z (partią) AfD, które odrzucają środki ochrony przed infekcją oraz szczepienia. To utrudniłoby znacznie walkę z pandemią” – ocenił szef resortu ochrony zdrowia.
Politycy FDP planują powołanie komisji śledczej, której celem będzie zbadanie, czy pomoc finansowa z budżetu państwa została prawidłowo wykorzystana i czy zastosowane środki były uzasadnione.
Zdaniem magazynu „Der Spiegel” pandemia i walka z nią podziałały na społeczeństwo jak „siła rozbijająca” napędzająca ataki na polityków, naukowców, media, wzmacniając w dodatku sceptycyzm wobec demokracji parlamentarnej - „Partie centrum tracą poparcie, natomiast partie skrajne zyskują. Koronawirus działał jak dopalacz, jak dawka spirytusu dolana do rozpalonego ognia”.
Blisko 183 tys. ofiar
Pierwszy przypadek zachorowania na COVID-19 miał w Niemczech miejsce 27 stycznia 2020 r. Pierwszy przypadek śmiertelny odnotowano 8 marca.
Z danych Instytutu Roberta Kocha wynika, że wskutek COVID-19 w Niemczech zmarło blisko 183 tys. osób. 65 proc. z nich miało ponad 80 lat. Ponad 5 proc. osób, które przeszły infekcję, cierpi nadal wskutek następstw choroby. Zdaniem Fundacji Bertelsmanna pandemia wpłynęła negatywnie na jakość relacji międzyludzkich. Doszło do spadku zaufania do polityki, a także do obniżenia zadowolenia z demokracji.
Chcesz mieć stały dostęp do naszych treści? Dołącz do nas na Facebooku!