Nowe kierownictwo VW zapowiada reformy. "Odzyskać zaufanie"

– Chodzi o dalszy rozwój, a nie rewolucję – zaznaczył Diess po posiedzeniu rady nadzorczej Volkswagena. W szybszym podejmowaniu decyzji pomóc ma podział koncernu na sześć segmentów biznesowych. Osobną jednostką organizacyjną pozostaną Chiny. Osiem marek samochodów osobowych produkowanych przez koncern podzielonych zostanie na trzy grupy: "wolumen" (samochody dla masowego odbiorcy), "premium" i "superpremium".

Bardziej kompaktowa struktura zaowocuje szybszymi decyzjami – twierdzi Diess. –  Naszym celem jest, by Volkswagen pod względem generowania zysków, siły innowacji i dalekowzroczności stanął na czele branży – dodał nowy szef koncernu. Reforma struktur zarządzania ma przede wszystkim pomóc w dogonieniu trendów – przejścia na samochody elektryczne, autonomiczne i usługi związane z mobilnością.

Czytaj także: Niemiecka prasa o zmianie prezesa Volkswagena: Był kapitanem na czas

Diess zajmuje miejsce Matthiasa Millera, który stał na czele koncernu przez ostatnie 2,5 roku i musiał zmierzyć się z aferę spalinową.

Według nowego szefa Volkswagena skutki skandalu nie zostały jeszcze zażegnane. Jak stwierdził, Volkswagen stracił wiele zaufania i jego odzyskanie to zadanie na wiele lat.

Jednocześnie Diess opowiedział się przeciwko propozycjom wymiany katalizatorów w starszych samochodach, z którą występuje wielu polityków. Te działania są bardzo kosztowne i mało sensowne – stwierdził Diess. Jego zdaniem istnieją bardziej wydajne metody i szybsze możliwości poprawy jakości powietrza w zagrożonych miastach.
 

Reuter / Bartosz Dudek