Nowe zasady naturalizacji. „Ogromne zainteresowanie”
24 czerwca 2024Nowa ustawa o obywatelstwie zakłada m.in. skrócenie czasu, po jakim można się będzie starać o niemiecki paszport, a także wprowadza możliwość zachowania podwójnego obywatelstwa w przypadku obywateli państw spoza UE.
Dotąd każdy, kto chciał poddać się naturalizacji, musiał mieszkać legalnie w Niemczech przez co najmniej osiem lat i móc ten czas udokumentować. Dla osób dobrze zintegrowanych czas ten mógł ulec skróceniu. Natomiast osoby, które otrzymały tzw. pobyt tolerowany, ponieważ ich wniosek o azyl został odrzucony, nie mogły się wcale o niemieckie obywatelstwo ubiegać.
Promowanie integracji
Zgodnie z nową ustawą minimalny okres pobytu ma zostać skrócony do pięciu lat. Nadal ma być możliwe skrócenie minimalnego okresu pobytu poprzez udaną integrację. W przypadku szczególnych osiągnięć integracyjnych, czyli np. dobrej znajomości języka, dobrych wyników w szkole lub pracy, udzielania się w wolontariacie, najkrótszy okres pobytu potrzebny do naturalizacją będzie wynosił trzy lata.
Urzędy zajmujące się rozpatrywaniem wniosków o niemieckie obywatelstwo oczekują znacznego wzrostu liczby chętnych do jego otrzymania. Od tygodni otrzymują one wiele zapytań w tej sprawie. Aby poradzić sobie z oczekiwanym wzrostem liczby wniosków o naturalizację, urzędy skupiają się przede wszystkim na cyfryzacji procesu.
Zainteresowanie rośnie
„Wraz z wejściem w życie nowej ustawy o obywatelstwie, spodziewamy się, że liczba wniosków o naturalizację i naturalizacji po raz kolejny znacznie wzrośnie w 2024 r.” – mówi Annette Kindel, szefowa Urzędu Migracyjnego w Hamburgu. W ubiegłym roku obywatelami Niemieczostało ponad 7,5 tysiąca osób w tym hanzeatyckim mieście. W pierwszych pięciu miesiącach tego roku w Hamburgu naturalizowano już 3128 osób.
W 2023 roku w Bawarii naturalizowano ponad 36 tysięcy osób, w porównaniu do około 28 tys. naturalizacji w 2022 r. W pierwszych czterech miesiącach bieżącego roku w Bawarii obywatelstwo niemieckie nadano około 14 500 osób. Jednym z głównych powodów zwiększonego popytu jest wysoka liczba uchodźców, którzy przybywali do Niemiec od 2015 r. – tłumaczy rzeczniczka bawarskiego Ministerstwa Spraw Wewnętrznych.
„Ze względu na rosnącą liczbę naturalizacji, w ostatnich latach została znacznie zwiększona liczba pracowników”, informuje rzecznik prasowy Magdeburga, stolicy Saksonii-Anhalt. W mieście pracuje się obecnie nad cyfryzacją procesów w celu zmniejszenia obciążenia pracą personelu.
„Ważny sygnał” dla imigrantów
Według Filiz Polat, posłanki do Bundestagu z ramienia Zielonych, ustawa jest ważnym sygnałem dla osób z historią migracyjną, „że je widzimy, uznajemy i pozwalamy im na demokratyczne uczestnictwo” – mówi. Jest to jej zdaniem także sygnał przeciwko „przesunięciu się (społeczeństwa) w prawo”.
Polityk FDP ds. wewnętrznych Ann-Veruschka Jurisch podkreśliła, że choć reforma skróci terminy, to nie obniży wymagań. „Nie będzie więcej naturalizacji tych osób, które nie zarabiają na własne utrzymanie” – podkreśla. Co więcej, urzędy dokonujące naturalizacji będą w przyszłości musiały dociekać, czy przestępstwo – nawet drobne – popełnione przez osobę ubiegającą się o obywatelstwo, mogło mieć podłoże rasistowskie lub antysemickie.
Nie wszyscy zgodni
Jurisch uważa, że przeszkody w uzyskaniu naturalizacji po zaledwie trzech latach są bardzo wysokie. Dlatego jej zdaniem ponad 90 procent osób uzyska naturalizację dopiero po co najmniej pięciu latach pobytu w Niemczech. Jeszcze przed reformą małżonkowie obywateli niemieckich mieli prawo do naturalizacji po trzech latach pobytu w Niemczech i dwóch latach małżeństwa.
Dla opozycyjnych partii chadeckich CDU/CSU reforma jest błędem. Politycy tych partii zapowiadają, że zmienią ustawę w następnej kadencji Bundestagu, jeśli wygrają wybory. „Podwójne obywatelstwo musi pozostać wyjątkiem i być ograniczone do krajów, które podzielają nasze wartości” – powiedział Alexander Throm, rzecznik ds. polityki wewnętrznej grupy parlamentarnej CDU/CSU.
(DPA/stef)