Nowy szef kontrwywiadu RFN ostrzega przed skrajną prawicą

– Podchodzimy do tego poważnie i mamy na uwadze zarówno dynamiczny rozwój środowisk skrajnie prawicowych i ewentualne tworzenie prawicowo-terrorystycznych struktur – powiedział bezpośrednio po zatwierdzeniu nominacji przez rząd w Berlinie nowy prezes Urzędu Ochrony Konstytucji (BfV) Thomas Haldenwang. Zastąpił on na tym stanowisku Hansa-Georga Maassena, który został karnie przeniesiony w stan spoczynku przez niemieckiego ministra spraw wewnętrznych Horsta Seehofera (CSU).

Seehofer poinformował jednocześnie, że jego resort rozważa możliwość wszczęcia postępowania dyscyplinarnego przeciwko Maassenowi. Chodzi o kontrowersyjną wypowiedź na spotkaniu szefów kontrwywiadów w Warszawie.

Haldenwang, który przez pięć lat był zastępcą Maassena, przyznał, że w niektórych kwestiach istniały między nimi różnice zdań. Jak stwierdził, "być może dojdzie do przesunięcia pewnych akcentów". Obserwatorzy zrozumieli to jako reakcję na krytykę, że Maassen nie doceniał zagrożenia ze strony prawicowego ekstremizmu.

Haldenwang podkreślił jednak, że bezsprzecznie największym wyzwaniem dla bezpieczeństwa Niemiec jest islamski terroryzm, co widać po wielu planach zamachów.

Za inne poważne niebezpieczeństwo Haldenwang uznał szpiegostwo oraz ataki cybernetyczne.

(DPA/du)