Papież przeciwny zakładaniu centralnych obozów dla uchodźców

W zbiorowiskach takich dochodziłoby raczej „do nowych przypadków ranienia wrażliwości oraz dyskomfortu”, stwierdziła głowa Kościoła katolickiego na konferencji dot. uchodźców, którą zorganizował watykański urząd ds. „integralnego rozwoju człowieka” wspólnie z Fundacją Konrada Adenauera oraz pozarządową organizacją International Migration Network (SIMN).

Zdaniem papieża pierwszą rejestrację migrantów powinno się przeprowadzać w miejscach „do tego odpowiednich i właściwie przystosowanych”. Do tego celu bardziej nadają się mniejsze, rozproszone ośrodki. Wg Franciszka ułatwiają one lepsze zaopatrzenie uchodźców, jak i osobisty kontakt z nimi. Papież apeluje o taką politykę uchodźczą, która uwzględniłaby także kwestię łączenia rodzin. Jednocześnie przestrzega on przed tworzeniem tzw. korytarzy humanitarnych. Migranci nie mogą wpadać w ręce band przemytników ludzi.

W swoim wystąpieniu papież Franciszek skrytykował „populistyczne demagogie”, które prowadzą do szerzenia się ksenofobii. Ponownie wezwał on do tego, by migrantów przyjmowano z otwartymi ramionami. W opinii papieża coraz powszechniejsza staje się postawa polegająca na tym, że bliźnich postrzega się głównie jako konkurentów, a nie jako braci, których należałoby przyjąć. To egoistyczne nastawienie nasila się jeszcze bardziej dzięki wspomnianym przez niego „populistycznym demagogiom”.

Przewodniczący fundacji Konrada Adenauera oraz były przewodniczący Parlamentu Europejskiego Hans-Gert Pöttering zaapelował o "chrześcijańskie wsparcie dla osób w potrzebie". Nie powinno ono „ograniczać się do zapewnienia podstawowych potrzeb”, lecz powinno stworzyć warunki dla „stabilnej przyszłości” migrantów. Przy tym w centrum uwagi powinna znaleźć się ochrona godności każdego człowieka – powiedział Pöttering.

kna / Alexandra Jarecka