Rada Sinti i Romów: jesteśmy nadal dyskryminowani

Sinti i Romowie do dziś muszą walczyć z wykluczeniem społecznym. Często obarcza się za to winą ich samych – powiedział przewodniczący Centralnej Rady Sinti i Romów w Niemczech Romani Rose. Rose wypowiadał się w Berlinie na międzynarodowej konferencji poświęconej antycyganizmowi i dyskryminacji Romów.

Pisaliśmy także: Raport: uprzedzenia wobec Sinti i Romów w RFN nadal silne

W swojej wypowiedzi Rose podkreślił, że cieszy się z perspektywy akcesji państw zachodnich Bałkanów do UE. Decydującym elementem procesu akcesyjnego musi być jednak poszanowanie praw człowieka i mniejszości etnicznych – zaznaczył Rose. Dodał, że jest przeciwnikiem uznania tych państw za tak zwane bezpieczne państwa pochodzenia w postępowaniu azylowym. Jego zdaniem niemieckie władze odsyłając do tych państw osoby, które nie otrzymały azylu, ignorują dyskryminację Romów w tych krajach.

Pisaliśmy także: Zagłada Romów. Pomnik w Treblince

Sinti i Romowie byli podobnie jak Żydzi ofiarami Holocaustu. W czasie wojny Niemcy zamordowali w obozach koncentracyjnych 500 tys. Sinti i Romów. Historia tej zbrodni jest ciągle mało znana.

KNA / Bartosz Dudek