Skandal finansowy w ARD. Kolejna dymisja i „utrata zaufania"

Przewodnicząca Rady Radia i Telewizji RBB (Rundfunk Berlin-Brandenburg)  Friederike von Kirchbach, postanowiła zrezygnować ze stanowiska. „RBB stoi przed nowym początkiem. Po dziesięciu latach przewodniczenia Radzie Radia i Telewizji chciałabym mieć w tym swój udział i przekazuję swój urząd do dyspozycji” – ogłosiła w sobotę (21.08.) w Berlinie Kirchbach. Tłem jest afera wokół byłej szefowej RBB Patrici Schlesinger.

Nowe otwarcie w RBB

Kirchbach podkreśliła, że odwołując Schlesinger ze stanowiska, Rada Radia i Telewizji „utorowała drogę dla nowych struktur i ludzi w RBB. „Za wszystko, co teraz przyjdzie, będą odpowiedzialne nowe osoby, dlatego składam rezygnację” – dodała. „Obecna debata o RBB  i systemie mediów publicznych nie powinna toczyć się wokół personaliów, dla mnie ta sprawa jest na pierwszym planie” – podkreśliła Kirchbach. Związane jest z tym „samokrytyczne spojrzenie na naszą pracę w Radzie Radia i Telewizji w przeszłości” – wyjaśniła.

Kirchbach przewodniczyła Radzie Radia i Telewizji RBB od stycznia 2013 roku, a od 2007 roku była członkiem tego organu, który teraz również chce opuścić ze skutkiem natychmiastowym. Funkcje przewodniczącego rady ma na razie przejąć jej dotychczasowy zastępca Dieter Pienkny.

Pdejrzenia o nadużycia 

Patricia Schlesinger, która przez wiele lat była znaną dziennikarką, przez ostatnich 6 lat szefowała RBB z siedzibą w Poczdamie, a od początku 2022 stała także na czele całej ARD, jest celem licznych oskarżeń dotyczących wykorzystywania stanowiska do prywatnych celów. Zarzuty o defraudację pieniędzy są przedmiotem śledztwa.

W ciągu 70 lat istnienia sieci nadawców publicznych ARD nigdy jeszcze żaden przewodniczący nie ustąpił w trakcie kadencji. Skandal podsyca i tak już gorącą debatę na temat finansowania i organizacji mediów publicznych  w Niemczech.

Brak zaufania do szefów RBB

Również w sobotę przewodniczący ARD Tom Buhrow mówił w imieniu szefów stacji zrzeszonych w ARD o utracie zaufania do kierownictwa RBB. „My, dyrektorzy ARD, nie ufamy już, że zarząd nadawcy (RBB - red.) będzie w stanie wystarczająco szybko poradzić sobie z różnymi incydentami" - oświadczył Buhrow. Swoją rezygnacją szefowa Rady RBB Friederike von Kirchbach wysłała sygnał w kierunku „głęboko sięgającego nowego początku" w RBB, co będzie musiało dotknąć także całego obecnego kierownictwa. 

Buhrow, który jest szefem WDR, rozgłośni z siedzibą w Kolonii, wątpi, by kierownictwo „w tym składzie" było w stanie „ustabilizować" sytuację w RBB.

(AFP/sier)

Chcesz skomentować ten artykuł? Zrób to na Facebooku! >>