Ekspert: „Rząd Niemiec musi wziąć na siebie większe ryzyko”
7 kwietnia 2023– Rząd Niemiec musi wziąć na siebie większe ryzyko niż zwykle – stwierdził Michael Harms z Komisji Wschodniej Niemieckiej Gospodarki w rozmowie z agencją Reuters. – Bardzo ważne w tym kontekście byłoby chociażby ubezpieczenie od odpowiedzialności w transporcie – tłumaczył. Wynika to jego zdaniem z faktu, że reasekuratorzy wycofali się z ukraińskiego rynku. W efekcie nie ma już ubezpieczeń transportowych, co jest problemem dla firm logistycznych. – Rząd nie powinien zwalniać firm z ryzyka przedsiębiorczości, ale powinien pomagać im przy pomocy kreatywnych narzędzi – powiedział.
Harms, który w ubiegłym tygodniu towarzyszył niemieckiemu ministrowi gospodarki Robertowi Habeckowi w podróży do Kijowa, pochwalił ochronę przedsiębiorstw przedzniszczeniami wojennymi. – Gwarancje inwestycyjne odciążają firmy w ich zaangażowaniu w Ukrainie – zauważył. Ocenił, że gwarancje te to ważny krok podjęty przez resort gospodarki i rząd Niemiec. – Przedstawiciele firm mówią, że te gwarancje inwestycyjne są konieczne, aby uzyskać decyzje inwestycyjne od rad nadzorczych – tłumaczył. Obecnie w przygotowaniu jest ponad 20 wniosków o takie gwarancje inwestycyjne.
Rząd Ukrainy wywiera presję
Jednocześnie Harms skrytykował ukraiński rząd za wywieranie presji na wiele firm, by zrezygnowały z działalności w Rosji. – Mam dla tego działania pewne polityczne zrozumienie, ale to nie jest mądre – powiedział. Z reguły – jak dodał – firmy, o których mowa, są aktywne w tych obszarach w Rosji, na które Komisja Europejska celowo nie nałożyła sankcji.
Należą do nich sektor technologii medycznych i farmacji, ale także rolnictwo. – Chodzi również o przestrzeganie międzynarodowych, humanitarnych zobowiązań. Ponadto firmy są teraz pilnie potrzebne jako inwestorzy w Ukrainie – ostrzegł Harms.
Reuters podał niedawno, że koncern farmaceutyczny Stada ponownie rozważa swoje zaangażowanie w Ukrainie, ponieważ jest pod presją ukraińskich władz.
Harms zażądał też od rządu Ukrainy „wiarygodnych, stabilnych i przejrzystych warunków ramowych”. Jego zdaniem sytuacja dotycząca korupcji w Ukrainie znacznie się poprawiła od 2014 roku. – Szklanka jest w połowie pełna. To jest również informacja zwrotna od wielu firm, z którymi rozmawiam – tłumaczył. Dodał, że osoby przewodzące Ukrainie są młode i kształciły się na Zachodzie. – Nie mają już „ukrytej agendy” jak kiedyś – podsumował Harms.
(RTR/ gwo)