Szef MSZ Niemiec: bez układu INF będzie mniej bezpiecznie

– Bez tego układu będzie mniej bezpiecznie – powiedział szef niemieckiej dyplomacji Heiko Maas. Wyraził on swoje ubolewanie z powodu zapowiadanego przez USA zawieszenia układu z Rosją o całkowitej likwidacji pocisków rakietowych pośredniego i średniego zasięgu (INF). Konieczne jest, by temat rozbrojenia i kontroli zbrojeń stał się znowu punktem obrad międzynarodowych – dodał szef MSZ Niemiec, który przebywa z wizytą w Bukareszcie.

Bez krytyki USA

Jak donosi agencja prasowa DPA, Maas nie skrytykował jednak kursu Stanów Zjednoczonych, które jeszcze dzisiaj (01.02.2019) chcą wypowiedzieć układ INF. – Musimy przyjąć do wiadomości, że strona rosyjska narusza to porozumienie – powiedział Maas. – Układ, który został zawarty przez dwa państwa i przez jedno z nich jest naruszany, faktycznie przestał obowiązywać – stwierdził szef niemieckiej dyplomacji.

Jednocześnie Heiko Maas ponownie odrzucił postulat włączenia się w dyskusję na temat zbrojeń nuklearnych w Europie jako reakcji na domniemane łamanie przez Rosję układu INF. – Europa nie jest już podzielona jak w czasach żelaznej kurtyny i dlatego wszystkie odpowiedzi z tamtych czasów są całkowicie nieodpowiednie do wyzwań, z jakimi mamy do czynienia – stwierdził Maas. – Zimna wojna na szczęście minęła – dodał.

Konferencja w Berlinie

Szef niemieckiej dyplomacji wskazał także na plany zorganizowania w marcu w stolicy Niemiec międzynarodowej konferencji poświęconej rozbrojeniu. Mają być na niej omawiane przede wszystkim możliwe porozumienia dotyczące nowych systemów, takich jak autonomiczne roboty-zabójcy czy broń cybernetyczna.

Stany Zjednoczone chcą jeszcze dzisiaj wypowiedzieć układ INF. W czwartek (31.01.2019) poinformowały o swoich planach Sojusz Północnoatlantycki. Powodem wycofania się z porozumienia są nowe rosyjskie rakiety manewrujące 9M729 (według klasyfikacji NATO: SSC-8). Zdaniem Amerykanów rakiety te są pogwałceniem porozumienia.

(DPA/dom)