Tagesspiegel: Drażliwa misja Gabriela
8 marca 2017Dla Sigmara Gabriela jest to „dotychczas najbardziej drażliwa podróż na stanowisku szefa MSZ” – tak stołeczny dziennik „Tagesspiegel“ pisze o dzisiejszej wizycie Gabriela w Polsce i Moskwie. „Jeszcze przed rokiem dewiza ówczesnego ministra gospodarki brzmiała «Polskę należy objąć», ale w odróżnieniu od poprzedników Gabriela, jego wizyta w Warszawie nie jest pierwszym przystankiem nowego ministra“ – zauważa dziennik i dodaje: „zbyt bardzo ochłodziły się stosunki polsko-niemieckie od czasu przejęcia rządów przez konserwatywny PiS”. Polska, Ukraina i kraje bałtyckie obserwują „ze szczególną uwagą” wizytę Gabriela w Moskwie – nadmienia „Tagesspiegel”.
Gazeta przypomina, że Gabriel – jeszcze w roli ministra gospodarki – trzy razy gościł w Rosji. Pierwsza wizyta przypadła w czasie eskalacji konfliktu ukraińskiego w marcu 2014 i aneksji Krymu. Druga wizyta jesienią 2015 dotyczyła gazociągu Nord Stream 2 i „ograniczenia politycznego wtrącania się w projekt z zewnątrz, czyli UE“. Przed tą wizytą Gabriel po raz pierwszy mówił o zniesieniu sankcji wobec Rosji, uzasadniając to koniecznością współpracy w rozwiązaniu konfliktu syryjskiego, czym – jak zauważa „Tagesspiegel” – „zdystansował się” wobec rosyjskiej polityki Merkel. Kanclerz przeforsowała bowiem na płaszczyźnie UE utrzymanie sankcji aż do czasu realizacji porozumień z Mińska. Trzecią wizytę Gabriela w Moskwie we wrześniu 2016 poprzedziło zbombardowanie konwoju humanitarnego w Syrii, za co Amerykanie obwinili rosyjską armię. Sam Gabriel zauważył wtedy, że „jego przeznaczeniem są wizyty w Rosji w trudnych sytuacjach”.
Niemiecka gazeta zauważa, że Polska, kraje bałtyckie i Ukraina „z niepokojem” zareagowały na informację, że polityk SPD szukający zbliżenia z Rosją, objął stanowisko szefa dyplomacji. „Ale nawet najwięksi krytycy Gabriela mają mu niewiele do zarzucenia“ – pisze „Tagesspiegel“. Dziennik przypomina, że podczas ostatniej wizyty w krajach bałtyckich Gabriel wyraźnie zaznaczył, że sankcje wobec Rosji nie mogą zostać zniesione aż do czasu rozwiązania konfliktu na Ukrainie. Gabriel musi teraz zabiegać o postęp w realizacji porozumień z Mińska, które utknęły w martwym punkcie. Będzie to „najtrudniejsze zadanie" nowego szefa dyplomacji – ocenia „Tagesspiegel”.
opr. Katarzyna Domagała