Wielki imam Ahmed al-Tajeb dziękuje Niemcom
16 marca 2016To było niezwykłe wydarzenie: jeden z najbardziej poważanych islamskich duchownych, Ahmed al-Tajeb wystąpił przed Bundestagiem, gdzie wyraził nadzieję, że Wschód i Zachód będą mogły pokojowo żyć obok siebie. Wielki imam uniwersytetu Al-Azhar w Kairze, należącego do najważniejszych instytucji naukowych w świecie sunnitów, złożył wizytę w Niemczech.
Jego przesłanie brzmiało: islam jest religią pokoju, zaś ci, którzy w jego imieniu przelewają krew innych, są terrorystami, "nieliczną mniejszością rozprzestrzeniającą całkowicie fałszywy obraz muzułmanina". 70-letni teolog i filozof wygłosił te słowa wczoraj wieczorem przed ambasadorami, posłami Bundestagu i przedstawicielami Kościołów.
Wielki imam Ahmed al-Tajeb stoi na czele meczetu Al-Azhar i uniwersytetu w Kairze od roku 2010. Duchowny, uchodzący za umiarkowanego i rozważnego, jest wpływowym uczonym, który próbuje upowszechnić tolerancyjną twarz islamu. Twierdzenia, że symbolami tej religii są wojna i miecz, nazywa "nieprawdziwymi". Co więcej: Koran naucza o absolutnej wolności wiary, równouprawnieiu kobiet i mężczyzn oraz o tolerancji, która jest w nim podstawową wartością.
Terroryści, którzy sami sobie nadali nazwę "Państwo Islamskie" (ISIS), zdradzają zasady islamu - podkreślił egipski profesor, gościnnie wykładający na paryskiej Sorbonie.
Jednocześnie przypomniał, że ofiarami przemocy ze strony ISIS są przede wszystkim muzułmanie. Choćby dlatego - jego zdaniem - to "nielogiczne, by wyznawców islamu stawiać na równi z mordercami". Także w Egipcie przecież co chwila dochodzi do zamachów; na Synaju już od dawna trwa walka państwa z ekstremistami.
Wielki imam Ahmed al-Tajeb zaapelował, by walkę tę, skierowaną przeciwko esktermizmowi i terroryzmowi, toczyć razem, ramię w ramię. Wezwał do dialogu między religiami: "Otwórzmy wspólnie nowy rozdział, który zakończy rozlew krwi i zatamuje falę uchodźców". Szczególnie podziękował kanclerz Angeli Merkel za jej "miłosierną postawę" w czasie kryzysu migracyjnego.
Przewodniczący Bundestagu Norbert Lammert wyraził wdzięczność dla wielkiego imama za jego wysiłki, podkreślił jednak, że dialog musi także obejmować Żydów: "Tylko wtedy możemy mówić, że ustanawiamy pokój i stoimy na jego straży".
Wielki imam Ahmed al-Tajeb zwrócił się też do muzułmanów w Europie, by szanowli wartości krajów, w których mieszkają. Przestrzegł, że ci, którzy nie czują się równi wobec miejscowego prawa, mogą stracić poczucie lojalności wobec kraju zamieszkania a to stwarza niebezpieczeństwo: "lojalność chroni ich przed ekstremizmem i przemocą".
Duchowny bierze udział w środę (16.03.2016) w konferencji pokojowej religii świata w Monastyrze (Muenster). Następnie, jak poinformował tamtejszy uniwersytet, który zaprosił wielkiego imama do Niemiec, Ahmed al-Tajeb uda się do Watykanu. Stolica Apostolska jednak jeszcze tego nie potwierdziła oficjalnie.
Podróż ta ma być nawiązaniem do rozpoczętego w 1998 roku dialogu między uniwersytetem Al-Azhar i Watykanem. Rozmowy zostały jednak przerwane w roku 2011, gdy papież Benedykt XVI - po zamachu w egipskiej Aleksandrii na koptów, czyli tamtejszych chrześcijan - wezwał rządy całego świata, by lepiej chroniły Chrystusa.
Naomi Conrad / opr. Dagmara Jakubczak