Wojownicze nastroje w BVB. Lewandowski zagra przeciwko Rosjanom
25 lutego 2014Hans- Joachim Watzke wyznał we wtorkowym (25.02) wydaniu Frankfurter Allgemeine Zeitung, że marzy mu się piłkarski podział Niemiec. Szef dortmundzkiego klubu chciałby umocnić pozycję Borussii, jako drugiego po Bayernie najlepszego klubu ligowego w Niemczech. Przyrównując symbolicznie oba zespoły do latarń stwierdził, że „ta w kolorze żółto-czarnym nie musi być tak duża, jak ta czerwono-biała z południa, ale musi być stabilna i mocno świecić”.
Jednocześnie zauważył, iż zatrudnienie w Bayernie dwóch zawodników Borussii: Mario Goetze (w obecnym sezonie) oraz Roberta Lewandowskiego od lata bieżącego roku nie jest niczym złym i że każde przedsiębiorstwo konkuruje z innymi. – Wysiłki Bayernu widać w Bundeslidze. Odległość między nim a resztą ligii jest ekstremalna – powiedział szef BVB.
Nie tracić celu z oczu
Watzke zachęca pozostałe kluby: Schalke 04, Hamburger SV oraz VfL Stuttgart do walki o mistrzowski tytuł Niemiec. Sam podkreśla, że dla Borussii priorytetem jest potwierdzenie dotychczasowego sportowego i gospodarczego sukcesu klubu. Jest też przekonany, że błędnie wycenia się aktualną wartość BVB szacując klub na 220 mln euro, kiedy tylko stadion jest wart, co najmniej 200 mln, a zawodników wycenia się na 300 mln.
Szansa w Lidze Mistrzów
Zespół Borussii zmierzy się dzisiaj (25.02) z wicemistrzem Rosji Zenitem St. Petersburg. Hans-Joachim Watzke ma nadzieję, że po słabym ligowym pojedynku z HSV (0:3) Borussia pokaże w rozgrywkach Ligii Mistrzów swoje właściwe oblicze. – To są dwa różne mecze i różne turnieje. Byłoby wspaniale, gdybyśmy wygrali w ostatniej grupie 1/8 finału. Potwierdziłoby to sukces z ubiegłego roku – mówi Watzke.
Drużyna z Dortmundu może w Petersburgu liczyć na Roberta Lewandowskiego, który wyleczył przeziębienie. Zabraknie jednak kontuzjowanego obrońcy Matsa Hummelsa.
– Zwykle, kiedy psuje się pralka, wysiada też suszarka do ubrań, a potem telewizor – skomentował z wisielczym humorem trener Jürgen Klopp niekończącą się serię kontuzji w drużynie BVB.
SID, DPA / Alexandra Jarecka
red.odp.: Bartosz Dudek