Schäuble do Niemców z byłej NRD: przestańcie być ofiarami
28 grudnia 2019Polityk CDU krytycznie rozprawia się z mentalnością byłych mieszkańców NRD. „Niektórzy wręcz pielęgnują własny status ofiary, zamiast z pewnością siebie uświadomić ludziom na Zachodzie, że dużo wcześniej przeszli przez wartościowe doświadczenie, jakim było dopasowanie się do wielkich przemian społecznych” – pisze Schäuble w artykule opublikowanym w dzienniku Tageszeitung. Jego zdaniem, wspólne uznanie faktu, że Niemcy z byłej NRD są bogatsi w doświadczenia, jak również wykorzystanie tych doświadczeń, przyczyniłyby się do jedności społeczeństwa.
Mentalność "cementująca podziały"
Schäuble chciałby, by wschodni Niemcy uznali fakt, że ich życie znacznie poprawiło się od momentu zjednoczenia. Ostrzega, by nie popadali w cynizm. Za powody obecnych mentalnych różnic między Niemcami uważa silne odczuwanie różnic w standardzie życia, niewystarczające uznanie zasług oraz dramatyczne przeżycia własne i rodziny w latach po zjednoczeniu Niemiec. „To wszystko stwarza mieszankę, na bazie której powstaje tożsamość raczej cementująca podział na Wschód i Zachód niż go pokonująca”, czytamy.
Przewodniczący Bundestagu zauważa, że 30 lat po zjednoczeniu Niemiec ludzie we wschodniej części kraju nadal uważają się za Niemców ze Wschodu, podczas gdy ci na Zachodzie definiują się po prostu jako Niemcy.
Różnice między Wschodem a Zachodem
Artykuł powstał kilka tygodniu po opublikowaniu raportu niemieckiego rządu na temat skutków zjednoczenia. Wynika z niego, że pod względem politycznym i emocjonalnym podział Niemiec jest głęboki. 57 proc. wschodnich Niemców czuję się „obywatelami drugiej kategorii”, a bez mała połowa z nich jest niezadowolona z tego, jak w Niemczech funkcjonuje demokracja. 38 proc. mieszkańców terenów byłej NRD jest zadowolonych ze zjednoczenia, z czego w grupie poniżej 40 lat zadowolonych jest tylko 20 proc. Nadal istnieją poważne różnice w zarobkach Niemców ze Wschodu i Zachodu.
Wolfgang Schäuble ostrzega w swoim artykule przed kształtowaniem się narodowych tożsamości w opozycji do europejskiej jedności. „Możemy pracować nad tym, by wykształciła się tożsamość europejska” – pisze polityk i proponuje stworzenie takiego rodzaju tożsamości, która odwoływałaby się do różnych narodowych doświadczeń, tradycji i kultur. Powinna ona przede wszystkim być skierowana na odpowiedzialność za wspólną przyszłość.
AFP/sier